Lotus gotów poczekać na decyzję Raikkonena

Wbrew wcześniejszym sugestiom szef Lotusa - Eric Boullier dał do zrozumienia, że jest gotów czekać ile tylko będzie trzeba na decyzję Kimiego Raikkonena, czy zostanie kierowcą jego teamu, czy w przyszłym roku będzie bronił barw innej stajni.

Raikkonena na sezon 2014 chce Red Bull, poszukujący nowego zespołowego partnera dla Sebastiana Vettela za odchodzącego Marka Webbera. Zdaniem niemieckiej prasy, Finem interesuje się również Ferrari. Boullier miesiące temu za pomocą mediów zaczął naciskać Raikkonena, aby szybko się zdecydował, gdzie chce jeździć. „Zakładamy, że określi się przed wakacyjną przerwą". - mówił wtedy.

Jednak Kimi przekroczył wskazany mu termin. Szef Lotusa więc spuścił z tonu.

„Nie powiedziałem dokładnie (że ma termin do sierpnia)". - wyjaśniał teraz Boullier rosyjskim mediom. „Stwierdziłem, iż moglibyśmy poznać jego decyzję przed sierpniem, ale nie ode mnie to zależy". Jeśli Raikkonen opuści Lotusa, brytyjski team zdaniem swojego szefa najpewniej zostawi drugiego zawodnika Romaina Grosjeana - by mieć jakąś ciągłość.

„Zmienianie obu kierowców nie jest korzystne". - mówił Boullier. „Najlepiej byłoby zachować i Kimiego, i Romaina.

„Generalnie jest ważne, aby nie zmieniać przynajmniej jednego zawodnika - bez względu, czy następuje rewolucja w przepisach F1. Przynajmniej jednego".