Lotus chce zwyciężyć Ferrari

Ekipa Lotusa jest zdeterminowana, by odzyskać od Ferrari trzecie miejsce klasyfikacji konstruktorów, które włoska stajnia zabrała jej w domowym GP Włoch. Rozwój czarno-złotego bolidu do samego końca sezonu ma sprawić, że zespół z Enstone szybko pozbiera się po ostatniej zadyszce formy i oprócz zwyciężenia Scuderii, do której traci 14 punktów, zdoła także umożliwić Kimiemu Raikkonenowi kontynuowanie marszu na szczyt tabeli łącznej kierowców.

„W ciągu czternastu rozegranych dotąd wyścigów kilka rezultatów pozwoliło Ferrari zgromadzić nad nami małą przewagę punktową". - powiedział dyrektor techniczny Lotusa, James Allison. „Każdego weekendu walczymy z mocną i poświęconą realizacji swoich celów konkurencją, która wykorzysta każdy nasz moment słabości. Ale świetną sprawą w tym sporcie jest to, że twój zespół zawsze ma szansę zrobić to samo. Każdego weekendu możesz wziąć odwet, a my jesteśmy w o tyle korzystnej sytuacji, że przygotowaliśmy szereg nowych części, które jak wierzymy poprawią nasz bolid na resztę tegorocznych zawodów.
„Biorąc pod uwagę, ile jeszcze punktów można zdobyć, strata do Ferrari jest mała. Zatem cele na pozostałe sześć Grand Prix to wyprzedzenie ich w generalce oraz przywrócenie Kimiego na drogę, która pozwoli mu zmniejszać stratę do czoła tabeli kierowców". - dodał Allison.