Lotus Renault GP chciało Webbera na sezon 2012

Mark Webber ujawnił, że przed podpisaniem kontraktu z Red Bullem na przyszły rok, o jego usługi zabiegało m. in. Lotus Renault GP. „Pytali o moją sytuację". - przyznał 35-latek. „Mam doświadczenie, a oni chcą właśnie doświadczonego zawodnika, ale odmówiłem. Gdy odejdę z Red Bulla, to raczej na sportową emeryturę, nie do mniejszej stajni". Media już zaczęły spekulować, czy Australijczyk rzeczywiście podjął właściwą decyzję odrzucając propozycję stajni z Enstone, ponieważ tam wobec absencji Roberta Kubicy prawdopodobnie byłby numerem 1, zaś u Czerwonych Byków pełni rolę słabszego kierowcy - chyba, że w 2012 roku Webber powróci do równorzędnej walki z Sebastianem Vettelem, jaką oglądaliśmy rok temu. Pozostaje jeszcze pytanie, czy szefostwo teamu będzie go traktowało tak samo, jak 2-krotnego mistrza świata. „Mam nadzieję". - powiedział po chwili zastanowienia Webber, biorąc przedtem głęboki oddech. „Powoli zrozumiałem, jak lepiej wykorzystywać opony Pirelli, ale gdy mi się to udało, sezon był już stracony. Liczę jednak na powrót do formy w 2012 roku i to może wszystko zmienić".