Liuzzi wyklucza powtórkę sprzed roku na Spa

Vitantonio Liuzzi wykluczył możliwość walki o zwycięstwo podczas nadchodzącego Grand Prix Belgii. Włoch wierzy jednak, że miejsce na podium będzie w zasięgu bolidów Force India.

Rok temu Giancarlo Fisichella był drugi - za Kimim Raikkonenem, a po drodze wygrał kwalifikacje. Możliwe, że Włoch zwyciężyłby na Spa, ale Fin wyprzedził go zaraz po restarcie, dzięki systemowi KERS. Liuzzi twierdzi, że patrząc na to jak wyrównana jest stawka na czele, ciężko będzie walczyć o wygraną, ale jednocześnie dodając, że charakterystyka toru może dać im podium.

"Myślę, że ponownie będziemy konkurencyjni. Ciężko będzie poprawić zeszłoroczny rezultat, ponieważ był to inny rok - pierwszy sezon nowymi regulacjami i był KERS. W tym roku wiele zespołów poprawiło się jeśli chodzi o maksymalne prędkości na prostych" - powiedział Włoch. "Przed sezonem mówiliśmy, że celem jest zdobycie podium i sądzę, że możemy o to powalczyć. To nie będzie łatwe - inne zespoły cały czas rozwijają swoje bolidy, ale nasz samochód powinien bardziej pasować do tego toru. Pokazaliśmy w Kanadzie, że mamy dobre tempo na tego typu obiektach" - dodał Liuzzi.