Formuła 1 » Aktualności F1 » Lauda przeprasza za nazwanie bolidu Ferrari "gów***"

Lauda przeprasza za nazwanie bolidu Ferrari "gów***"
2014-07-22 - G. Filiks Tagi: Ferrari, Niki Lauda, McLaren
Niki Lauda złożył publiczne przeprosiny Ferrari po tym, jak nazwał tegoroczny bolid Formuły 1 swojego byłego zespołu "gów***".
Samochód Ferrari na sezon 2014 nie wygrał żadnego z 10 dotąd rozegranych wyścigów, zdecydowanie odstając od auta dominującego Mercedesa, którego Lauda jest "prezesem-konsultantem".
Były trzykrotny mistrz świata F1 w niedawnym wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika El Pais ostro wykpił wyścigówkę Scuderii, jak i bolid McLarena - innego utytułowanego teamu przechodzącego kryzys.
„McLaren ma ten sam silnik co my, ale ich bolid to gów**". - wypalił 65-latek. „Gdzie oni teraz są? Nigdzie. „To samo Ferrari - kolejny gów***** bolid.
„W przyszłym roku będzie inaczej, bo mogą zmienić pół jednostki napędowej". - dodał.
Lauda kontynuował obrażanie rywali Mercedesa gdy spytano go, czy to w porządku, że nie mogą poprawić swojego motoru i odrabiać strat w trakcie sezonu. „Przepisy są jasne". - mówił. „Nie możesz nam szkodzić, bo inni byli głupi".
Lauda jeszcze wypowiedział się w kontrowersyjny sposób o cierpieniu kolejny rok za sterami niekonkurencyjnego bolidu lidera Ferrari - Fernando Alonso.
„Na pewno jest bardzo sfrustrowany," - stwierdził Austriak. „ale pieniądze jakie zarabia powinny mu pomóc".
Spytany o wywiad Laudy szef Ferrari - Marco Mattiacci, bagatelizował całą sprawę.
„Nie zamierzam komentować wypowiedzi wyjętej z kontekstu". - powiedział cytowany przez włoski magazyn Autosprint. „Dla mnie Niki Lauda to ikona sportów motorowych, jeden z najbardziej inteligentnych kierowców wszech czasów i mam do niego ogromny szacunek".Lauda jednak ostatecznie przeprosił Ferrari, bolidami którego w latach '70 zdobył dwa z trzech swoich tytułów.
„Przepraszam Ferrari, prezydenta marki Lukę di Montezemolo oraz jej fanów - nie powinienem był użyć tamtego słowa". - oświadczył na łamach prestiżowego włoskiego dziennika La Gazzetta dello Sport.
„Popełniłem błąd i nie będę szukał wymówek. Zadzwoniłem do di Montezemolo i wszystko mu wyjaśniłem. Generalnie to nie powinno się zdarzyć. Moja wina.„Zauważyłem na torze Hockenheimring, że Ferrari się poprawiło. Byłem zaskoczony, że Fernando Alonso mógł walczyć jak równy z równym z rywalami.
„(...) Sądzę, że Ferrari wkrótce będzie poważnym zagrożeniem dla wszystkich, w pierwszej kolejności dla nas". - zakończył.
Samochód Ferrari na sezon 2014 nie wygrał żadnego z 10 dotąd rozegranych wyścigów, zdecydowanie odstając od auta dominującego Mercedesa, którego Lauda jest "prezesem-konsultantem".
Były trzykrotny mistrz świata F1 w niedawnym wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika El Pais ostro wykpił wyścigówkę Scuderii, jak i bolid McLarena - innego utytułowanego teamu przechodzącego kryzys.
„McLaren ma ten sam silnik co my, ale ich bolid to gów**". - wypalił 65-latek. „Gdzie oni teraz są? Nigdzie. „To samo Ferrari - kolejny gów***** bolid.
„W przyszłym roku będzie inaczej, bo mogą zmienić pół jednostki napędowej". - dodał.
Lauda kontynuował obrażanie rywali Mercedesa gdy spytano go, czy to w porządku, że nie mogą poprawić swojego motoru i odrabiać strat w trakcie sezonu. „Przepisy są jasne". - mówił. „Nie możesz nam szkodzić, bo inni byli głupi".
Lauda jeszcze wypowiedział się w kontrowersyjny sposób o cierpieniu kolejny rok za sterami niekonkurencyjnego bolidu lidera Ferrari - Fernando Alonso.
„Na pewno jest bardzo sfrustrowany," - stwierdził Austriak. „ale pieniądze jakie zarabia powinny mu pomóc".
„Nie zamierzam komentować wypowiedzi wyjętej z kontekstu". - powiedział cytowany przez włoski magazyn Autosprint. „Dla mnie Niki Lauda to ikona sportów motorowych, jeden z najbardziej inteligentnych kierowców wszech czasów i mam do niego ogromny szacunek".Lauda jednak ostatecznie przeprosił Ferrari, bolidami którego w latach '70 zdobył dwa z trzech swoich tytułów.
„Przepraszam Ferrari, prezydenta marki Lukę di Montezemolo oraz jej fanów - nie powinienem był użyć tamtego słowa". - oświadczył na łamach prestiżowego włoskiego dziennika La Gazzetta dello Sport.
„Popełniłem błąd i nie będę szukał wymówek. Zadzwoniłem do di Montezemolo i wszystko mu wyjaśniłem. Generalnie to nie powinno się zdarzyć. Moja wina.„Zauważyłem na torze Hockenheimring, że Ferrari się poprawiło. Byłem zaskoczony, że Fernando Alonso mógł walczyć jak równy z równym z rywalami.
„(...) Sądzę, że Ferrari wkrótce będzie poważnym zagrożeniem dla wszystkich, w pierwszej kolejności dla nas". - zakończył.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Lauda przeprasza za nazwanie bolidu Ferrari "gów***"
Podobne: Lauda przeprasza za nazwanie bolidu Ferrari "gów***"




Podobne galerie: Lauda przeprasza za nazwanie bolidu Ferrari "gów***"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari