Formuła 1 » Aktualności F1 » Kwalifikacje do GP Austrii: Norris niszczy rywali

Kwalifikacje do GP Austrii: Norris niszczy rywali
2025-06-29 - S. Nowicki Tagi: Kwalifikacje F1, Norris, McLaren, Austria, Red Bull Ring
Lando Norris (McLaren) od początku weekendu na Red Bull Ringu wyglądał na kierowcę w gazie - mocny już w treningach, bardzo pewny w pierwszych przejazdach kwalifikacyjnych, a potem wręcz bezkonkurencyjny.
Norris był najszybszy w każdym z segmentów kwalifikacji, a na koniec dołożył potężne uderzenie. W decydującej części czasówki nie pozostawił złudzeń - wykręcił czas aż o ponad pół sekundy lepszy niż reszta stawki i sięgnął po pole position z największą przewagą w tym sezonie. To jego 12. pole position w karierze.
- To było dobre okrążenie, to na pewno. Poprawiałem się krok po kroku - mój pierwszy przejazd w Q3 był udany, ale wiedziałem, że są jeszcze drobne miejsca do poprawy. Jestem bardzo zadowolony, to dobry dzień i dobry weekend dla mnie, więc mam nadzieję, że uda mi się to podtrzymać. Sezon jest długi. Cieszę się tą chwilą, to dla mnie satysfakcjonujące, ale jutro czeka nas długi wyścig - mówił zadowolony Lando Norris.
Drugie miejsce zajął Charles Leclerc (Ferrari), który był jedynym kierowcą, który zdołał zmieścić się w jednej sekundzie straty do lidera. Monakijczyk przez cały weekend wyglądał solidnie, a w Q3 wycisnął z auta wszystko, co się dało.
- Jestem bardzo zadowolony. Minęło sporo czasu, odkąd ostatni raz startowaliśmy z pierwszego rzędu. To był ogólnie trudny sezon, ale zespół nie przestawał naciskać - na ten weekend przywieźliśmy kilka nowych części, które zrobiły różnicę. Zwykle mamy lepszy samochód w wyścigu niż w kwalifikacjach, więc mam nadzieję, że jutro uda się wywrzeć presję na McLarenie - komentował Leclerc
Podium uzupełnił Oscar Piastri (McLaren), który również pojechał bardzo dobre kwalifikacje, ale nie zdążył rozpocząć swojego ostatniego okrążenia przez Pierra Gasylego (Alpine), który obrócił swój bolid.
- Nie zdążyłem rozpocząć, bo Gasly obrócił się w ostatnim zakręcie. Lando był szybki przez cały weekend, więc i tak byłoby trudno, ale mieliśmy tempo, żeby wystartować z pierwszego rzędu. - przyznał rozczarowany Oscar.
Za czołową trójką znalazł się Lewis Hamilton (Ferrari). Siedmiokrotny mistrz świata przez moment wydawał się nawet kandydatem do pierwszego rzędu, ale ostatecznie przegrał z Piastrim - chociaż minimalnie. Piąty czas należał do George’a Russella (Mercedes), który - choć wszedł do Q3 z problemami - w ostatnim segmencie pokazał przyzwoite tempo, nawet jeśli dalekie od McLarena.
Słabiej zaprezentował się tym razem Max Verstappen (Red Bull), który po narzekaniach na bolid przez całe kwalifikacje zakończył zmagania dopiero na siódmym miejscu. Holender w Q2 określił swoją maszynę jako "nie do prowadzenia", a po sesji nie krył rozczarowania - przyznał, że "wszystko się posypało".
Na szóstym miejscu zameldował się Liam Lawson (Racing Bulls). Nowozelandczyk był bardzo równy przez całe kwalifikacje i wyprzedził Verstappena na jego domowym torze. To też pierwszy kierowca Red Bulla, który zakwalifikałem się przed Verstappenem od zeszłorocznego wyścigu w Baku. Ósmy był Gabriel Bortoleto (Kick Sauber) - największa niespodzianka dnia.
Brazylijczyk awansował do Q3 i zrobił to w wielkim stylu, jadąc bardzo czysto i pewnie. Dziewiąta lokata przypadła Kimiemu Antonellemu (Mercedes), Choć nie był tak błyskotliwy jak w poprzednich weekendach, jego jazda była stabilna i bezbłędna. Pierwszą dziesiątkę zamknął Pierre Gasly (Alpine), który jechał dobre kwalifikacje, ale w końcówce Q3 obrócił swój bolid i nie był w stanie ukończyć szybkiego okrążenia - stąd ostatnie, i tak solidne, miejsce w finałowej dziesiątce.
Dramaty, błędy i zmarnowane szanse
Kwalifikacje były bezlitosne dla kilku doświadczonych kierowców. Największym rozczarowaniem był z pewnością Carlos Sainz (Williams), który odpadł już w Q1. Hiszpan podejrzewał, że jego samochód jest uszkodzony - onboardy pokazały, że bolid mocno ściągał, a kierowca przez całe okrążenie walczył z prowadzeniem.
Efekt? Dopiero 19. pozycja i wielka frustracja. Równie wcześnie z kwalifikacjami pożegnał się Yuki Tsunoda (Red Bull), który nie potrafił odnaleźć przyczepności z przodu bolidu i odpadł zaledwie kilka minut po rozpoczęciu Q1. To podwójny cios dla Red Bulla, który na domowym torze miał liczyć na więcej.
Nie powiodło się też Nico Hülkenbergowi (Sauber), który nie przebrnął pierwszego segmentu czasówki, co wyglądało szczególnie blado w porównaniu do osiągów Bortoleto. W Q2 z rywalizacji odpadli m.in. Isack Hadjar (Racing Bulls) i Franco Colapinto (Alpine). Ten pierwszy miał niezłe tempo, ale nie był w stanie złożyć idealnego okrążenia, a Colapinto wydawał się blisko awansu, lecz w decydującym momencie popełnił drobny błąd.
Fernando Alonso (Aston Martin) awansował co prawda z Q1, ale na tym jego kwalifikacyjna przygoda się skończyła - Aston Martin znów miał problemy z balansem i nie dawał większych szans.
Słowo na niedzielę - co nas czeka?
Norris wygląda na nie do zatrzymania - McLaren odnalazł formę, a Brytyjczyk jedzie jak natchniony. Start z pole position na krótkim i ciasnym Red Bull Ringu daje mu ogromną przewagę, a jeśli zdoła utrzymać prowadzenie na pierwszym okrążeniu, będzie bardzo trudno go dogonić. Leclerc i Piastri spróbują wykorzystać ewentualny chaos po starcie - Ferrari i McLaren wyglądają na najlepiej przygotowane zespoły weekendu.
Wyniki kwalifikacji do GP Austrii 2025
- Lando Norris (McLaren) - 1:03.971
- Charles Leclerc (Ferrari) - +0.521
- Oscar Piastri (McLaren) - +0.583
- Lewis Hamilton (Ferrari) - +0.611
- George Russell (Mercedes) - +0.792
- Liam Lawson (Racing Bulls) - +0.955
- Max Verstappen (Red Bull Racing) - +0.958
- Gabriel Bortoleto (Sauber) - +1.161
- Kimi Antonelli (Mercedes) - +1.305
- Pierre Gasly (Alpine) - +1.678
- Fernando Alonso (Aston Martin) - +1.226
- Alexander Albon (Williams) - +1.234
- Isack Hadjar (Racing Bulls) - +1.092
- Franco Colapinto (Alpine) - +1.307
- Oliver Bearman (Haas) - +1.241
- Lance Stroll (Aston Martin) - +1.358
- Esteban Ocon (Haas) - +1.393
- Yuki Tsunoda (Red Bull Racing) - +1.398
- Carlos Sainz Jr. (Williams) - +1.611
- Nico Hülkenberg (Sauber) - +1.635


Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kwalifikacje do GP Austrii: Norris niszczy rywali
Podobne: Kwalifikacje do GP Austrii: Norris niszczy rywali




Podobne galerie: Kwalifikacje do GP Austrii: Norris niszczy rywali



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Newsletter
Galerie zdjęć