Kubica wskazał Liuzziego na swojego zastępce

Serwis crash.net dowiedział się, kto według Roberta Kubicy powinien go zastąpić w zespole Lotus Renault GP. Odpowiedź może być dla wielu zaskakująca.

Kubica aktualnie przebywa w szpitalu Santa Corona w Pietro Ligure, gdzie regeneruje siły po dwóch długich operacjach. Jutro czeka go kolejny - ostatni już zabieg łokcia. Serwis crash.net powołuje się na źródło związane z Gerardem Lopezem - właścicielem Lotus Renault GP, który rzekomo zapytał polskiego kierowcy, kogo widziałby na swoim miejscu.

Głównym kandydatem do objęcia posady po Polaku jest jego były kolega z BMW Sauber - Nick Heidfeld, który pokazał się z dobrej strony podczas testów na Jerez w ubiegłym tygodniu. Jednakże według crash.net Kubica wskazał na Vitantonio Liuzziego. Włoch rok temu ścigał się w barwach Force India i odwiedził Polaka po wypadku, przejeżdżając 800 kilometrów w drodze do szpitala.

Liuzzi uważany jest za solidnego kierowcę, który jest dobrym testerem, a więc może pomóc w rozwoju bolidu. Jest on wysoko oceniany przez Fernando Alonso, czy Joe Sawarda - znanego dziennikarza zajmującego się Formułą 1. Przewidywano, że zespół z Enstone potwierdzi kontrakt z Heidfeldem wczoraj, ale nic takiego się nie stało. W związku z tym pojawiły się dwie plotki. Pierwsza z nich mówi o tym, że Lotus Renault chce sprawdzić de la Rosę i Liuzziego w Barcelonie.

Druga natomiast związana jest z Heidfeldem. Podobno Niemiec poczuł swoją szansę po udanej sesji w Jerez i chce negocjować z Lotus Renault. Heidfeld chciałby zapewnić sobie posadę na najbliższe dwa lata.