Kubica testował samochód rajdowy w Wielką Sobotę?

I co niedowiarki zatkało was ?!! Kubica wraca do pełnej formy i na 100% wróci do ścigania w bolidzie, a jeśli chodzi o te testy w bolidzie Ferrari na torze Suzuka to nie testował go Salo tylko Kubica :-)

Wiedziałem, że na pewno wróci! Cieszę się, że jest już praktycznie w pełni sił. Już nie długo będziemy słuchać polskiego hymnu

Ktoś coś widział,ktoś coś słyszał....czary?

Tyle że bardziej niż do bolidu to śpieszno mu do rajdów Hmmm

Bardzo bym chciał, żeby RK wrócił, ale mam proste pytanie studzące: ile przycisków jest na kierownicy gokarta albo rajdówki? Ile manetek? A pokręteł? Poważnie się obawiam, że Robert zostanie kolejnym najlepszym kierowcą świata, który nie zdobył tytułu F1 (Striling Moss na szczęście wciąż żywy, ale widać przyszła pora na następną legendę).

Do Pepe - tytuł mistrzowski nie jest najważniejszy ważniejsze jest żeby wrócił do pełnego zdrowia i jezdził w Formule 1

ja wieze ze robert da rade jezdzic bolidem f1 ale wydaje mi sie ze zamiast f1 wybierze rajdy

Pepe: według Ciebie rajdówka to mało? Aby ujarzmić rajdówkę nawet klasy S1600 trzeba mieć prawą rękę sprawną i silną. Do tego dochodzą cały czas kontry kierownicą i manualna skrzynia biegów. Jeśli w takim aucie idzie mu tak dobrze to o bolid jestem spokojny. Wygląda na to, ze Robert jest gotowy tylko na tą chwilę nie ma miejsca w żądnym z bolidów. Co nie znaczy, ze takowe się nie zwolni w najbliższym czasie :-) Co do tych testów w rajdówce to się nie obawiam. Jak sam Robert mówił ma jeszcze coś do zrobienia w F1 :-)

Tak, tak to prawda. Ferrari aż przebiera nogami aby w miejsce inwalidy Massy zatrudnić drugiego inwalidę. Jedyną szansą dla Roberta, żeby tam wejść jest moment, kiedy Ferrari spisze sezon na straty i zacznie konstruować wyścigówkę na sezon 2013, a Kubicy pozwoli otrzaskać się z bolidem. A miejsce to co najwyżej może się zwolnić w HRT jak de la Rosa coś palnie, albo Karthikeyanowi skończy się kasa.

Kubica był widziany jak testował bolid "Indycar" na owalu w Indianapolis. Nie to był "NESCAR" na Florydzie. Plotki, coraz więcej ploteczek. A sam zainteresowany ma na wszystko wyj** i dalej odstawia swój "Tajemniczy Teatrzyk". Tak się nie traktuje swoich fanów.

Jeśli nawet nie zasiądzie w bolidzie na pewno pojeździ w rajdach :-)

Jedyny pojazd jaki może prowadzić to ew.TRAKTOR, ale warunek musi być idealnie równe pole w przeciwnym razie znowu zaliczy dzwona hahaha

jestem gorącym fanem F1 i oczywiście Roberta, ale jestem również realistą i normalnie myślącym człowiekiem i uważam że powrót Roberta to sfera marzeń no ale marzyć każdemu wolno czy ktoś z was widział jakieś normalne zdjęcia Roberta ? to co jest wrzucane do sieci to jedna wielka ściema

Tak odkładacie jego rzekomy nie realny powrót co miesiąc inne terminy piszecie teraz już nawet 2013sezon no i przyjdzie sezon 2013 i co ???będziecie wtedy pisać w komentarzach że 2014 ??? 2015??? ZEJŚCIE NA ZIEMIE !!!!w f1 był i zmarnował to na MAXA!!!!

co do testowania rajdówek Może Rob sprawdza czy nie został mu jakis uraz psychiczny po zeszłorocznej kraksie w rajdzie żeby być na 110% pewnym przed powrotem za stery bolidu F1

I Wy się nazywacie Fanami Roberta?Tak jakbyście go nie znali i nie wiedzieli, że jeśli jest choćby cień szansy to wykorzysta to i wróci. Już na zagranicznych forach jest dla Niego więcej sympatii. Robert raz napisał do fanów, ze wróci ale w kasku i kombinezonie i gotowy na 100%. Teraz ma co...machać co chwilę do Was ręką i mówić "Słuchajcie...za miesiąc moze wsiąde do bolidu to dam znać" Żenada. Ogarnia mnie czarna rozpacz jak to czytam. Pepe też jestem realistą ale realia są takie , ze Robert śmiga czym popadnie. I co mam nie wierzyć w to, ze wsiądzie do bolidu? ps. ktoś przytoczył wypadek Massy ale to zupełnie co innego. U Roberta głowa nie ucierpiała. Jesli motoryka i sprawność ręki i nogi jest w 100% to dlaczego miałby być wolniejszy niż przed wypadkiem? A co do ciszy...to myślę, ze sprawa jest na tyle delikatna, że otoczeniu Roberta zależy na ciszy ...Gra idzie o dużą stawkę :-)

Współczuję Kubicy, ponieważ jest w trudnej sytuacji. Aby nie potracić i nie zniechęcić do siebie sponsorów, jego management musi puszczać takie "newsy" w obieg i pobudzać zainteresowanie. Sam Kubica nie może się wypowiadać bo musiałby kłamać, a tego najwidoczniej nie chce. Dopóki nie pojawi się video z Kubicą prowadzącym samochód, to takie "newsy" można między bajki włożyć

O oczywiście jak zwykle nikt nie zrobił zdjęcia czy filmu mimo, że telefon z aparatem ma praktycznie każdy. Tego typu wiadomości niepotwierdzone niczym są równie wiarygodne jak raport Macierewicza.

niech sie bierze za formułe 1 a nie za te durne rajdy

Borat " wiarygodne jak raport Macierewicza"-Wolę raport Macierewicza niż nieprawdę kłamców.

Fan Schumachera powinni go wywiesic na syberie tam moze ludzi denerwowac zostaw Roberta w spokoju ty po tak cięzkim wypadku miałbys tylko kikuta i wuzek do dyspozyci

Do Fana Kubicy - nie wiesz że Fan Schumachera jest inteligentem ??? Ciekawe co powie jak Robert wejdzie na miejsce Schumachera w Mercedesie hehe

Ja nie mam wątpliwości co do psychiki Roberta. To bardzo twardy człowiek i ma genialną głowę do ścigania. 99% zawodowców "pęka" pod naciskiem, a on potrafi kontrolować zachowania innych - i tych z tyłu, i z przodu. Wzorcowy przykład to jak wymanewrował Kobayashiego pod koniec swojego ostatniego sezonu. Do tego jeździ praktycznie bez błedów, chociaż stare powiedzenie wyścigowe jest takie, że jeśli czasem nie wylatujesz z toru, to znaczy że za słabo ciśniesz. Tylko co z tego, jeśli on nie będzie w stanie obsłużyć połowy kierownicy z F1? Biegi jeszcze zmieni, bo można lewą albo prawą, ale reszta tych pstryczków? Żal, cholera i tyle.

Może podam przykład: pamiętacie ten wyścig, kiedy Robert zjeżdżał po opony deszczowe i dość mocno przesunął swojego serwisanta (tego od podnoszenia nosa), bo za późno zaczął hamować? Bodaj w Spa to było, oczywiście w Renówce. Otóż potem puszczali ujęcia z kokpitu - Robert się zagapił, bo musiał przekonfigurować samochód na większą średnicę opon. Widać było jak przez cały czas, w pitlane ręce Roberta skakały po kierownicy i coś wciskały, przekręcały. Obie jednocześnie. To były bardzo precyzyjne ruchy, wykonywane w bardzo trudnych warunkach. Ale jeśli moje przeczucia mnie mylą, to będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Pepe, rozumiem Twoje obawy. Kierownicę można ustawić pod kierowcę więc problem z głowy. Zresztą kierowca nie wciska ich tak często lub w ostatecznych przypadkach. Wyjątkiem są warunki pogodowe. Wystarczy prześledzić do czego każdy z nich służy. Zmiany mieszanki, dyferencjału, obrotów silnika lub ustawień przedniego skrzydła kierowca dokonuje rzadko w czasie wyścigu lub na treningach przy ustawieniu bolidu.

piter - durne rajdy???!!!! Oglądając niektóre przejazdy loeb`a z całą odpowiedzialnośćią mogę stwierdzić że wszyscy obecni kierowcy f1 powinni mu buty czyścić. W rajdach trzeba nie tylko fantastycznie panować nad autem w każdych warunkach ale też mieć niesamowitą odwagę żeby tak zasuwać na tak wąskich trasach. Więc jak się nie znasz to się poprostu zamknij. W f1 masz miejsce i czas na błąd i jego naprawę - w np. WRC grozi to bardzo poważnym dzwonem.

Arkus 23 zgadzam się z Tobą w 100%. Zawsze gdy oglądam relacje z rajdów zdumiewa mnie margines błędu w tym sporcie a jest on bardzo mały ps . a tak na marginesie. Jeśli Robert pomyka rajdówkami to czeka na jakieś miejsce w bolidzie. Opcja z kierowca testowym tez nie jest zła ale wiązałaby się z zakazem rajdów więc ciekawe co wybrał Robert.

Skoro testuje auta stricte rajdowe to mam nadzieję prędzej zobaczyć go na oesach ni z na torze

W rajdówce jest więcej miejsca i niema takich przeciążeń, RK zamierza wrócić w 2013 dopiero, wiec lepiej żeby się nie forsował jeszcze w jakiejś formule Renault czy F3, tylko niech w rajd odzyskuje formę.

Skoro Ice Man zwolnił miejsce w Citroenie zajmując jednocześnie miejsce Kubicy w F1 to być może Robert analogicznie do sytuacji skorzysta z okazji i przejdzie do cyklu WRC. Jako znana postać z F1 byłby znakomitym promotorem rajdów, które ostatnio nie maja się najlepiej. Kubica jako trzeci kierowca Polo WRC w przyszłym roku? Byłoby przepięknie!

kubica jeszcze musi zostac mistrzem f1

Arkus jaka odwage? kierowca siedzi w normalnych aucie który oprócz klatki ma mase innych zabezpieczeń wiec na pewno czuje sie bezpiecznie i wie że nawet w trakcie dachowania nic mu nie bedzie więc nie wiem czym sie tak zachwycasz? Juz o wiele bardziej niebezpiecznie jest w bolidzie F1 gdzie kierowca prócz kasku na głowie nie ma żadnej ochrony i wrazie jakiejs poważnej kraksy może zostac przebity albo podziurawiony.Wiec nie rób mi tu jakis bohateró z kierowców WRC

Jacko. A próbowałeś jechać 150 km/h leśną dróżką między drzewami? To spróbuj. Jak o coś zahaczysz to żadna klatka Ci nie pomoże. W F1 racja są przeciążenia ale w większości na torach na których są hektary poboczy...żwiru...gdzie można do woli popełniać błędy. Generalnie raczej nie ma co porównywać. Czy tu czy tu ręce musza być maksymalnie sprawne.

No i są fotki z tej przejażdżki Roberta :-) http://www.testrally.com

Kurde, czy tylko ja mam takie wrażenie, czy gość (drugi od lewej) stojący na ostatnim zdjęciu za rajdówką wygląda bardzo podobnie do Roberta. Kombinezon też ma chyba ubrany.

Cossi; Kurka, tak to Robuś :-)

KUBITZA STOI ,NIE JEDZIE :-(

nie ma szans,przykro mi ale to prawda

a dla wszystkich niedowiarków (którzy i tak stwierdzą, że zdjęcia są spreparowane) podaję link http://www.rajdy.v10.pl/Zdjecia,z,rajdowych,testow,Roberta,Kubicy,78372.html