Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
Robert Kubica

Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji

2008-06-21 - Ł. Lach     Tagi: Kubica, BMW Sauber, Magny Cours, Heidfeld
Robert Kubica powiedział po kwalifikacjach, że nie jest zaskoczony słabszym wynikiem zespołu BMW Sauber. Polak i jego zespół, przyznają, że już po treningach zauważyli, że na torze Magny Cours są w gorszej dyspozycji, niż przed dwoma tygodniami w Montrealu.

Kubica dostał się do ostatniej części kwalifikacji z 10. pozycji, następnie wykręcił 7. czas, ale do jutrzejszego wyścigu wystartuje z trzeciej linii, obok Hekki Kovalainena z powodu cofnięcia Hamiltona o 10 miejsc.
Robert KubicaRobert Kubica
"Wygląda na to, że jest to dla nas trudny weekend" - powiedział Robert Kubica. "Po wczorajszych treningach spodziewałem się, że będziemy mieli problemy. Nie odpowiada mi balans samochodu, ogólnie nasz bolid ma tutaj bardzo słabą przyczepność. Nasza strata do czołówki jest nadal taka sama, natomiast widać, że inne zespoły poczyniły wyraźne postępy. Podczas jutrzejszego wyścigu chciałbym zdobyć jak najwięcej punktów, ale na pewno nie będzie to łatwe".
Robert KubicaRobert Kubica
Nick Heidfeld rzutem na taśmę wszedł do Q2, ale tempo Niemca było niewystarczające aby dostać się razem z zespołowym kolegą do ostatniej części kwalifikacji.

"Tor Magny-Cours bardzo się różni od tego w Montrealu, co wyraźnie widać po naszej jeździe od początku tego weekendu. Liczyliśmy jednak na lepszy wynik w kwalifikacjach. Ja jestem dwunasty, Robertowi poszło trochę lepiej i dostał się do ostatniej części kwalifikacji. Na pewno nie tego oczekiwał zespół BMW Sauber, ja też jestem zawiedziony" - powiedział Nick Heidfeld.

"Jeśli o mnie chodzi to widzę wyraźny progres. Mocno zbliżyłem się do wyciśnięcia wszystkiego z bolidu, moje czasy okrążeń były niewiele gorsze od Roberta. Jutro ruszę z 11 pola, ponieważ Lewis Hamilton będzie cofnięty i nadal mogę zdecydować z jaką ilością paliwa wystartuję. Jednak choćbyśmy mieli najlepszą strategię to i tak nie będziemy szybsi. Mam nadzieję, że to będzie dobry wyścig"
- dodał Niemiec.
"Oczywiście nie jestem zachwycony wynikiem kwalifikacji" - mówi Mario Theissen "Już podczas sesji treningowych widzieliśmy, że nasz bolid jest tym razem wolniejszy. Nick nie miał dziś szczęścia. Pomimo tego, że był tylko sześć setnych wolniejszy od Roberta, nie udało mu się zakwalifikować do finałowej dziesiątki".

"Robert również nie zaliczył równych kwalifikacji. Najpierw zmieniliśmy opony z twardszej na miększą mieszankę, a później znowu na twardą. Ostatecznie zabrakło nam bardzo niewiele do drugiej linii. Wyścig zaczniemy z 6. i 11. pozycji. Po pierwszych pitstopach zobaczymy co da się z tego wyciągnąć"
- zapowiada szef zespołu BMW Sauber.
Nick HeidfeldNick Heidfeld
"Kwalifikacje okazały się oponiarską ruletką" - przyznaje dyrektor techniczny, Willy Rampf. "Naprzemian zakładaliśmy różne mieszanki, ale z żadnej nie byliśmy zadowoleni. Jedna zapewniała większą przyczepność, inna lepszą stabilność. Na pewno liczyliśmy na lepszy wynik. W Q2 Nick był bardzo blisko Roberta, ale pechowo nie załapał się do Q3".



źródło: BMW Sauber

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
9

Komentarze do:

Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji

Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
arek184 2008-06-21 17:59
Niech dadzą Kubicy lepsze narzędzie i wtedy podyskutują. Bolid z zeszłego sezonu mimo awaryjności "miał potencjał", z tego Robert wyciągnął już wszystko. Póki co dalszego progresu nie widać, więc nieciekawie będzie to wyglądało. Słyszałem też, że będą komplikacje z KERSem i wagą bolidu. Jak tak bedzie dalej to rzeczywiscie Kubica zmieni nie tylko narzedzie ale tez i dyscyplinę sportową.
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
Kętrzyn 2008-06-21 18:38
BMW zawsze czeka aż do ostatniej chwili z wyjazdem z boksów. Może gdyby trochę wcześniej wyjeżdżali, mieliby więcej czasu na poprawę wyników. Nie rozumiem ich strategii. Może oszczędzają auta?
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
Ziolo87 2008-06-21 19:12
Kubica wystartuje jutro z 5 miejsca!!!! Przesuneli Kovalainena za blokowanie Webera. Mysle, ze Robert powalczy jutro o 3 miejsce... :-)
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
k4f 2008-06-21 19:31
nie ma szans z alonso 1 sektor fonso potrafi pojechac ponizej 22 sekund, robert jak wykreci 22,2 to juz jest wielkie halo, w ostatnim sektorze bmw jest dramatycznie wolne...... na treningach walili po 24,8-9 a fonso lekko 24,5 ogolnie nie dosc ze fonso szybszy to jest zadowoony z auta a robert czuje sie w bmw nie najlepiej, ciezo bedzie o wyprzedzanie (zwlaszcza ze na prostej renault jest sporo szybsze)
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
Obeebok 2008-06-21 19:32
Robert dziś w kwalifikacjach jeździł bardzo nierówno. Nadzieja w tym, że podczas kilku okrążeń praca opon się polepszy i po kilku kółkach będzie mógł jechać już jak trzeba. Myślę, że 4 miejsce to maks, co można wyciągnąć. Ferrari i Alonso będą poza zasięgiem.
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
peterpz 2008-06-21 20:12
Ja chciałbym odpowiedzieć na wypowiedź Kętrzyna. Otóż też uważam, że niepotrzebnie czekają z wyjazdem do końca. Oglądam często motoGP i tam kwalifikacje trwają całą godzinę, bez przerw, co skutkuje tym, że przez 45 min zawodnicy normalnie testują motocykle, a na końcu zakładają opony kwalifikacyjne i się kwalifikują. Tutaj w Q1 mamy 20 min czasu, a BMW przez ponad 12 minut siedzi w garażu z założonymi rękoma. Nie lepiej pojeździć (nawet wolniej) i potestować jeszcze trochę bolid i poszukać lepszych ustawień? Doskonała okazja do testów jest marnowana... W ogóle nie rozumiem ich taktyki... Bolid wygląda na nieawaryjny w tym sezonie, więc nie widzę powodu aby musieli go jakoś strasznie oszczędzać.
Brasiu
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
Brasiu 2008-06-21 20:45
Mam nadzieje na powtórke z Monaco
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
Rubinio 2008-06-22 08:14
F1 to spora rozbierzność z MotoGP. W motocyklu da się jeszcze sporo rzeczy pozmieniać i to w dość krótkim czasie. Mimo to w MotoGP tez zdażają się sytuacje, kiedy mozna jeździć i jeździć i nic to nie daje bo nawet jak znana jest przyczyna kłopotu to nikt ine wie jak się pozbyć problemu. Tak bywa. W F1 to jeszcze wiekszy problem bo zasadniczo niewiele już da się konkretnie zmienić w trakcie Q aby poprawić cokolwiek. Mozna podkrecic skrzydła z tyłu i z przodu, zmienic katów lotek już się chyba nie da podobnie jak nastawów zawieszenia. Poza tym az tak dużo RK nie tracił w ogólnym rozrachunku, wiec lepiej było nie ruszać jakoś dzialającego bolidu i zrobic z niego totalnego klekota. Więc jak to powiedział sam Maurycy - co za różnica w tym, kiedy źle jeżdżącym bolidem przejedzie się 2 czy nawet 4 okrążenia więcej jak to nadal bedzie po prostu nie najlepiej prowadzacy się bolid. Z wypowiedzi wynika ze podstawowy problem opiera się na oponach i w tym może być sporo winy. To nie pierwszy raz w historii kiedy gumy mogą połozyc cały wyscig.
Kubica spodziewał się trudnych kwalifikacji
peterpz 2008-06-22 11:11
Tak ale wszyscy mają przecież takie same opony i to jest raczej kwestia jak bolid je wykorzystuje i jak się na nich zachowuje. Nie winiłbym tutaj opon, bo nikt z czołowych zespołów na nie nie narzekał, tylko BMW. No widać, że mają duże problemy... Szkoda, zaczęli sezon świetnie, byli tak szybcy jak ferrari ale wygląda mi to na to, że oni po GP Australii stoją w miejscu a inne teamy się mocno rozwijają (szczególnie pod wrażeniem jestem rozwoju Renault)...