Kubica narzeka na utracone podium

Robert Kubica jest zadowolony z 5. miejsca wywalczonego w Grand Prix Europy, pomimo utraty możliwości zdobycia kolejnego w tym sezonie podium.

Polakowi udało się na początku wyścigu wskoczyć na 5. miejsce, ale podczas pit-stopów został wyprzedzony przez Jensona Buttona i Rubensa Barrichello. Kiedy samochód bezpieczeństwa przedzielił stawkę kierowca Renault, który jechał za zawodnikami Ferrari miał nadzieję na zdobycie miejsca na podium. "Miałem całkiem niezły start i udało mi się obronić swoją pozycję przed Jensonem Buttonem. To była czysta walka - prawie pół okrążenia jechaliśmy koło w koło" - powiedział po zawodach Kubica.

"Udało nam się w tym samym momencie wyprzedzić Marka Webbera. Ja zrobiłem to po wewnętrznej, Jenson po zewnętrznej." "Kiedy wyjechał samochód bezpieczeństwa, mieliśmy szczęście, gdyż właśnie znajdowałem się przy zjeździe do alei serwisowej."

"Niestety nie udało nam się wykorzystać tak sprzyjających okoliczności, gdyż co prawda zjechałem na pit-stop jako pierwszy, ale wyjechałem jako 3."

"Gdyby stało się inaczej byłbym na podium, ale niestety nie daliśmy."