Formuła 1 » Aktualności F1 » Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać

Przed rokiem na Fuji Robert Kubica stoczył wspaniałą batalię z Felipe Massą. Podczas tegorocznego Grand Prix Japonii Polak musiał odeprzeć ataki drugiego kierowcy Ferrari - mistrza świata Kimiego Raikkonena.
Po drugim postoju Kubica wrócił na tor tuż przed Raikkonenem, który od pierwszych metrów przypuścił szaleńczy atak na kierowcę BMW Sauber. Kubica po wyścigu przyznał, że podczas tych kilku okrążeń musiał walczyć nie tylko z Raikkonenem, ale także z oponami, które nie spisywały się najlepiej. Na szczęście z obu potyczek Polak wyszedł zwycięsko.
„Nie było łatwo, ale wiedziałem, że jedynym miejscem, w którym może mnie wyprzedzić było dohamowanie do pierwszego zakrętu”, powiedział Kubica.
„Dlatego właśnie starałem się wyjść z ostatniego zakrętu tak dobrze, jak to tylko możliwe, jednak mimo to Kimi jadąc za mną szybko mnie doganiał na prostej.”
„Miałem poważne problemy z kruszącymi się oponami, ale miałem nadzieję, że problem jak najszybciej ustanie. Dlatego starałem się oczyścić przednie opony agresywnie wchodząc w ciasne zakręty - chciałem jak najszybciej pozbyć się tworzących się na powierzchni opony granulek.”
„W tym zakręcie nie ma miejsca dla dwóch bolidów”, mówił o brawurowej akcji w trzecim zakręcie. „Byłem po wewnętrznej i nie odpuściłem - podobnie jak Kimi. Zdołałem utrzymać się na torze, ale niewiele brakowało, a bym wypadł.”
„Te kilka okrążeń było naprawdę trudnych, ale na szczęście później byłem już w stanie oddalić się na bezpieczną odległość.”
Po drugim postoju Kubica wrócił na tor tuż przed Raikkonenem, który od pierwszych metrów przypuścił szaleńczy atak na kierowcę BMW Sauber. Kubica po wyścigu przyznał, że podczas tych kilku okrążeń musiał walczyć nie tylko z Raikkonenem, ale także z oponami, które nie spisywały się najlepiej. Na szczęście z obu potyczek Polak wyszedł zwycięsko.
„Nie było łatwo, ale wiedziałem, że jedynym miejscem, w którym może mnie wyprzedzić było dohamowanie do pierwszego zakrętu”, powiedział Kubica.
„Dlatego właśnie starałem się wyjść z ostatniego zakrętu tak dobrze, jak to tylko możliwe, jednak mimo to Kimi jadąc za mną szybko mnie doganiał na prostej.”
„Miałem poważne problemy z kruszącymi się oponami, ale miałem nadzieję, że problem jak najszybciej ustanie. Dlatego starałem się oczyścić przednie opony agresywnie wchodząc w ciasne zakręty - chciałem jak najszybciej pozbyć się tworzących się na powierzchni opony granulek.”
„Te kilka okrążeń było naprawdę trudnych, ale na szczęście później byłem już w stanie oddalić się na bezpieczną odległość.”
źródło: formula1.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
6
Komentarze do:
Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać
Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać
bobo 2008-10-13 09:25
jak to bylo Ron? Kubica pilnuj swojego nosa i patrz na siebie? No, to masz odpowiedź panie dennis dlaczego kubica ma prawo krytykowac hamiltona za styl jazdy!
Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać
Flanker 2008-10-13 09:50
Świetnie napisane bobo. Kubica pokazał niesamowitą klasę, Hamilton przy nim to przedszkolak.
Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać
karol56 2008-10-13 11:51
bobo, Flanker. Popieram Wasze opinie w całości. Jadąc na tak przeciętnym wózku poradzić sobie z Ferrari, to mistrzostwo!
Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać
kaktus 2008-10-13 13:31
Skandynawskim mediom podobala sie walka Kubicy z Räikkönenem. Cyt." Od 52 okrazenia widzielismy piekna, sportowa walke , z ktorej zwyciesko wyszedl Kubica". Na Hamiltonie nie zostawiaja suchej nitki.
W/g komentatorow to, co zaprezentowali zarowno Lewis jak i Felipe, nie plasuje ich w rzedzie mistrzow. Hamilton to kamikadze, Massa niezrownowazony. Lewis powie, jak zwykle, ze wyjdzie z tego silniejszy, ale to bzdurna mowa-nie pozbedzie sie mysli o tej wpadce do konca sezonu.
Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać
kevin0077 2008-10-13 16:52
Szkoda, że Kimi tak późno się przebudził, bo wolał bym żeby to on a nie Massa walczył teraz z Hamem, a najlepiej z Kubicą o tytuł. Fin pokazał ogromną klasę tymi atakami na Polaka, czystymi atakami co ważne choć nieudanymi. Ham by tak czysto rywalizować raczej nie umiał bo po prostu ma taką naturę. A co do obrony Roberta przed Kimim to istny majstersztyk.
Podobne: Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać




Podobne galerie: Kubica: Wiedziałem, że muszę przetrwać



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit BMW
Galerie zdjęć
Newsletter