Kubica: Sami byliśmy zaskoczeni naszą szybkością

Robert Kubica podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Malezji przyznał, że BMW samo było zaskoczone fenomenalną szybkością w Australii.

Robert podczas kwalifikacji przed pierwszym wyścigiem sezonu był zaledwie 0.155 sekundy wolniejszy od Lewisa Hamiltona. To jednak on mógł stać na Pole Position, gdyby nie błąd pod koniec okrążenia, który kosztował go dwie-trzy dziesiąte sekundy. „Myślę, że nasza szybkość podczas kwalifikacji była dla wielu ogromnym zaskoczeniem - również dla nas”, powiedział Kubica. „Po teście w Barcelonie mniej więcej znaliśmy kolejność w stawce, ale nie spodziewaliśmy się, że będziemy tak blisko McLarena. Ferrari najwyraźniej ma jakieś problemy, więc nie mieliśmy się okazji jeszcze z nimi porównać.”

„Niemniej podczas kwalifikacji spisaliśmy się całkiem nieźle.”

„Przejechałem całkiem szybkie okrążenie i gdyby nie wyjazd na trawę zdobyłbym Pole Position, mimo że przy tak silnym wietrze mamy spore problemy.”

„Patrząc jak ogromne postępy zespół poczynił w ostatnich tygodniach myślę, że idziemy w dobrym kierunku.” Robert Kubica został przy okazji poproszony o skomentowanie kolizji z Kazuki Nakajimą, która zakończyła jego występ w Australii.

„Czasem takie gówno się zdarza - cóż mogę powiedzieć więcej?”, odpowiedział Robert.

„Wyścigi to wyścigi. Zazwyczaj za samochodem bezpieczeństwa się nie ścigamy, ale Kazuki popełnił błąd, który kosztował mnie trochę więcej niż jego. Przegapił punkt hamowania i mnie uderzył, mimo, że jechaliśmy naprawdę wolno.”