Kubica: "Myślałem, że będzie gorzej"

Robert Kubica przyznał, że obawiał się wyścigu na torze Istambul Park, który dotychczas nie był dla niego zbyt szczęśliwy. Co więcej BMW już przed weekendem wiedziało, że bolid F1.08 może się niezbyt dobrze spisywać na tureckim torze.

„Nie, jestem bardzo zadowolony, tak jak w Barcelonie”, powiedział Robert zapytany przez serwis f1.pl o to, czy żałuje, że nie zdołał stanąć na podium. „Czwarta pozycja to dobry wynik. Myślę, że to czwarte i piąte miejsce Nicka to było maksimum dla BMW Sauber w tym wyścigu. Musimy przeanalizować i zobaczyć, gdzie tracimy te 3, 4 dziesiąte sekundy do czołówki i próbować się poprawić.”

„Obawiałem się trochę o nasze osiągi na tym torze. Spodziewałem się, że będziemy trochę wolniejsi niż zwykle. Tak było, ale myślałem, że będzie gorzej.”

Kubica zdradził również, że zespół w Grand Prix Turcji użył sprzęgła starszej generacji, co przełożyło się na jego świetny start.

„Zmieniliśmy sprzęgło, to było dobre posunięcie. Wróciliśmy do sprzęgła, którego używaliśmy podczas zimowych testów i w pierwszym wyścigu w Australii.” „Jeśli porównamy starty w Australii i tutaj, to oba były bardzo dobre. Udało nam się rozwiązać ten problem. Gdybym tak wystartował w Barcelonie, byłbym spokojnie na podium. Zająłem tu czwarte miejsce, jadąc dobrym tempem i jestem z tego zadowolony.”

Chociaż dotychczas walka pomiędzy McLarenem i BMW Sauber była bardzo wyrównana, to w Turcji „srebrne strzały” miały zdecydowaną przewagę. Kubica pozostaje jednak spokojny i twierdzi, że tor w Stambule po prostu zdecydowanie bardziej pasował konkurencji.

„To tylko jeden wyścig, kiedy byliśmy wolniejsi od McLarena. Poczekajmy jeszcze parę wyścigów. Ten tor bardziej pasował McLarenowi - to wszystko.”