Kubica: "Miałem szanse na zwycięstwo"

Nikt w to nie wątpi, mozesz tylko isc do Vettela i powiedziec co o nim myślisz...

... to Vettel przyszedł do Kubicy ;-) i przynajmniej za to duży plus dla niego.

Vettel to swietny gosc - tutaj przesadzil i kulturalnie przeprosil, nie mam do niego zalu ale mam za to ogromny niedosyt po calym GP :/

Nawet na tym nagraniu Niemieccy komentatorzy mówią że to błąd Vettela.... było tak pięknie, Robert kręcił świetne czasy.....

Ludzie dziwnni jestscie :-| Wszelkie niepowodzenia Roberta zwalacie na innych kierowcow lub team. Rozumiem ze to nasz rodak, ze mu kibicujecie ale uwierzcie ze ja tez! Zawsze mu kibicuje i uwazam go za jednago z najlepszych kierowcow w calej stawce. Ten wypadek uznalbym za RA (race accident) ze wskazaniem na Vetella bo to on popelnil blad. Niedlugo na v10.p bedzie mozna zobaczyc takie same komentarze jak na wp.pl, onet.pl. pozdro

te komentarze są żałosne!! oceniacie Vettela a sami nie macie zielonego pojęcia o formule1! to chyba logiczne że bronił pozycji a na co Kubica liczył że go puści??? sam by tego nie zrobił a druga i najistotniejsza uwaga. Kiedy decydujesz się na wyprzedzanie i wiesz ze rywal ma kłopoty z oponami zostawiasz więcej miejsca bo wiadomo żę będzie się probował bronić a nie wiadomo jak opony się zachowaja! Także Vettel pojechał tak jak każdy by to zrobił a żę opony były jakie były nie miał gdzie uciekać bo Robert zostawił mu zbyt mało miejsca. A tak dla upomnienia to jest forum dla fanów sportu a nie anty politycznych wyznań! a do Leni 93 jak masz jakieś problemy to ugyź się w język i nic już lepiej nie pisz!! Pozdro dla fanów

Piękny wyścig. Szkoda tego wypadku, bo na ostatnich metrach mielibyśmy piękną walkę. Takie są jednak wyścigi, dziekuję za pasjonującą niedzielę :-)

Jak to Vettel określił "Takie sytuacje się zdarzają" tylko zawsze szkoda jest kiedy pada na kierowcę któremu kibicujemy....

jeszcze jedna uwaga Robert był w zupełnym transie widać to kiedy wylatuje z toru nie mając już przedniego skrzydła a mimo to jechał na pełnym gazie bo tak pragnął tego zwycięstwa. Nie dziwie się mu ale czasami nie warto stawiać na jedna kartę..

Trudno co się stało to się nie odstanie są następne wyścigi , i już jutro Robert jedzie do Malezji.

No ale przynajmniej ma Kubica fastest lap :-P:-P Trzeba szukac dobrych stron :-P:-P

Raczej Rosberg ma najszybsze (1:27.706) ale ma drugi czas - chyba już nikt więcej nie wycisnął. Przeważnie okładki to najlepsze strony ;-)))

@Emi125: FL ma Rosberg

Niestety błąd Sebastiana, za bardzo go wyniosło na lewą stronę. Mogła to być wina zużytego ogumienia w jego bolidzie. Szkoda, że Robert tak szybko zaatakował - był zdecydowanie szybszy i miał "pewne" osiem punktów. Jednak widać, że mierzył wyżej, dlatego nie chciał zwlekać z wyprzedzaniem. Gdyby nie doszło do tego kontaktu, byłyby duże szanse na odegranie Mazurka w Melbourne. Nie mam żalu do Vettela, każdy walczy do końca. Na pewno Kubica nie będzie miał do niego pretensji.

Nie dziwię się że Vettel tak łatwo nie oddał swojego miejsca, każdy kierowca nawet Rrobert walczył by o utrzymanie 2 lokaty.. no cóż można powiedzieć że jak żaden z nich nie chciał mieć trzeciego to nikt nie dostał ...

A jak czytam komentarze, to się cieszę. Jest paru gosci rozsądnych na tym forum. Inni czasem staraja się jakby byc na siłę oryginalni. Kubica jest świetny, wielka klasa. Decyzja, owszem ryzykowna, ale juz w trakcie wyprzedzania i na zakręcie, nie było absolutnie winy Kubicy. Myślę, że jeszcze nie jeden raz Kubica bedzie musiał podejmować takie decyzje, które się raz zakończą jak dzisiaj, a kiedy indziej pełnym sukcesem ( i będzie tak częściej, jak myslę).

no panowie ale mimo wszystko to jest dowod ze robert jest w wielkiej formie i mimo bez KERSU jest w stanie pojechac wspaniale ;D a co do wypadku no to coz zdaza sie to nie jest koniec swaiata to poczatek sezonu i robercik pokaze jeszcze pazur ^^

Choć musze powiedzieć, że trochę jeszcze się obawiam Toyoty. Williams jakby cieńki, choć wydawało się, że dyfuzor im pomoże. Mam wrażenie, że jednak jego kierowcy to nie jest jednak ta klasa mistrzowska, a juz na pewno nie Nakajima. No i hamilton, biorąc pod uwgę kiepski bolid, to się spisał rewelacyjnie (Toyota miała jeszcze lepszy zysk pozycji, ale tez ma , jak się wydaje , znacznie lepsze bolidy).

ja mysle że kubica powinien odpuścić miał jeszcze 3 okrażenia na pewno wyprzedził by vettela a może nawet buttona a tak bez punktów no cóz mówi się trudno i żyje sie dalej zresztą to tylko sport .... pozdrowienia dla fanów f1

brawa za waleczność, gdyby to zrobił Hamilton to pewnie wszyscy byliby bardziej wkurzeni (ze mną włącznie) ale Vettel to miły facet i od razu podszedł pogadać więc nie ma takich nerwów.... tylko ten niedosyt....

Łukasz7777 Ta Kubica miałby odpuścić i miał by szanse na wyprzedzenie Buttona, sam sobie przeczysz. To było normalne wyprzedzanie i błędem było by gdyby Robert nie zaryzykował. Błąd popełnił Vettel ale, nie były to jakieś chamskie przepychanki jakie pokazał dziś dziadek Rubens.

"A tak dla upomnienia to jest forum dla fanów sportu a nie anty politycznych wyznań!" Co racja to racja, ferplay! Ale dla niektórych takie incydenty (jak ten Vettela z Kubicą) to "woda na młyn", żeby Niemcom nawrzucać ;/ Zakompleksieni ludzie gdzieś muszą się wyładować.

Co do Kubka to moim zdaniem to był jeden z najlepszych wyścigów w jego karierze, pokazał że jest fighterem. Po raz kolejny pokazał równą i konsekwentną jazdę, tak dalej. Co do Vettela to myślę, że brakuje mu jeszcze doświadczenia, wiedział że jego opony dochodzą już do stanu krytycznego przyczepności a na tym zakręcie wystarczyło zdjąć nogę z gazu, bo i tak wiedział, że nie ma szans na obronę drugiego miejsca, a miałby pewne trzecie, a tak to dupa. Myślę po prostu ,że wpadł w małą panikę, ale mogę się oczywiście mylić. Szacun, że potrafił przyznać się do błędu i przeprosić za jego błąd (nie każdego stać na taki gest) i ogromne brawa dla Robka!!!!!!!!! :-D

Brawa dla Kubka-pokazał klase i to przez wielkie K.Mysle ze dogoniłby Buttona bo szefostwo go informowalo ze Kubek jest duzo szybszy od niego.Bład Vettela-no coz taka jest Formula1.Dobrze ze chlopak umie sie przyznac do winy i przeprosic.pozdrawiam:-)

Najlepsza walka tego Grand Prix, dwaj wojownicy sie spotkali ,Robert nie miał co sie czic po Vetelu mial byc atak na Buttona.Wielki szacun dla tych kierowców.

Cóż tu dużo pisać. Dla mnie głupotą jest ukaranie Vettela. To że wpadł w Kubicę było jednak trochę spowodowane tym, że opony nie trzymały go toru, i moim skromnym zdaniem ciała dał inżynier Roberta, który powinien go ostrzec, że podczas manewru wyprzedzania powinien dać Vettelowi trochę więcej miejsca, w końcu kurde jechał na 3 miejscu! Vettel oczywiście też źle zrobił, że lekko przyspieszył nie chcąc puścić Roberta... Zły zbieg okoliczności moim zdaniem i kara dla Vettela nic tu nie zmieni. Chłopak się przyznał i już. Zdarza się - to są wyścigi. Nie da się oczywiście opisać tego co czułem, widząc jak Kubica rozbija się o bandy na kilka okrążeń przed metą :-(

Racja Slakoz chociaz taki doswiadczony zawodnik jak Kubica powinien zrobic ten manewr w innym miejscu. Tak jak mowisz ta kara tu nie byla potrzebna taki zbieg okolicznosci. Ogromna szkoda tych zawodnikow :-( .

Jakie inne miejsce - akurat to jest najlepsze miejsce do wyprzedzania na tym torze :-P

Vetel nie zostal ukarany za kolizje z kubkiem tylko za stworzenie niebezpieczenstwa po kolizji.

Znów ktoś ma problemy z czytaniem newsów ze zrozumieniem i powtarzaniem nieprawdy. Hunter88 Dla wyjaśnienia. Sebastian Vettel zostal ukarany cofnięciem o 10 pozycji na starcie w kolejnym wyścigu za "Spowodowanie kolizji i wypchnięcie innego kierowcy poza tor". Dokładnie z artykułu 16.1 regulaminu sportowego. Red Bull Racing został ukarany grzywną 50 tyś dolarów za namawianie do pozostania na torze swojego kierowcy przy poważnych uszkodzeniach mechanicznych. Dokładnie z artykułu 30.13 regulaminu sportowego.

no widzę, ze kolega najmądrzejszy... może powiedz to, co tu napisałeś Kubkowi, a potem przedstaw Nam jak Robert zareagował... to samo niech zrobią pozostali, którzy twierdzą, że Kubek przesadził, że powinien odpuścić, że to, że tamto... Button dostał komunikat radiowy, ze Kubica mu zagraża, co świadczy o tym, że Robert mógł wygrać i że jest fighterem. jakby zachował się na te 3 kółka przed metą tak, jak niektórzy "znawcy" wypisują, to mógłby też odpuścić sobie resztę sezonu, a i całą F1 także...

Dobrze, że walczył o pozycję, po to jest całe F1, o ile się nie mylę... A że wyszło jak wyszło - zdarza się - to w końcu dosyć szybkie zabawki i w związku z tym niebezpieczne...