Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę
Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę

Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę

2014-06-06 - G. Filiks     Tagi: Kobayashi, Caterham
Kamui Kobayashi już uważany za jednego z najodważniej jeżdżących w Formule 1 postanowił, że będzie bardziej agresywny podczas potyczek z rywalami.

Japończyk uznał, iż ściga się zbyt łagodnie po tym, jak został trącony przez Julesa Bianchiego w ostatnim GP Monako.
 
Francuz po bezwzględnym manewrze na Kamuim zdobył pierwsze w historii punkty dla Marussi.
Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdęKobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę
Sędziowie nie ukarali Bianchiego za ten incydent, więc Kobayashi zamierza sam rywalizować ostrzej.

„Każdy widział, co się tam stało - gdybym zrobił dokładnie to samo np. Lewisowi (Hamiltonowi), bez wątpienia dostałbym karę".
- mówił 27-latek serwisowi Autosport.
Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdęKobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę
„Dla mnie to naprawdę niejasne, ponieważ kiedy (Bianchi) zaatakował, był jeszcze pół długości bolidu za mną, a po prostu wypchnął mnie z wyścigowej linii jazdy.

„Jeżeli taka jazda jest dozwolona, to już wiem, jak będę musiał zachować się następnym razem.
„Próbowałem ścigać się uczciwie".


Choć stłuczka wyglądała niegroźnie, Kobayashiemu poważnie uszkodził się samochód.

„Odczepił się jeden wahacz, dlatego kiedy hamowałem, nie mogłem jechać prosto. Nie mogłem jechać prosto także na prostych". - tłumaczył.
Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdęKobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę
„To była niebezpieczna sytuacja". - stwierdził.

Kierowca Caterhama wierzy, że sam również może tego roku zdobyć pierwsze punkty dla swojego zespołu i wywindować go przed Marussię. Choć obie ekipy walczą na końcu stawki, gra nie toczy się o przysłowiową "pietruszkę", a grube miliony dolarów z kasy Formuły 1 w postaci nagród na koniec sezonu.

„Jeżeli będą jeszcze jakieś zwariowane wyścigi, powinna być szansa (wyprzedzić Marussię w klasyfikacji generalnej). W większości zawodów jedziemy przed nią". - powiedział Kobayashi.

„Oczywiście Marussia mocno zyskała na konkurencyjności. Spisała się naprawdę dobrze w GP Hiszpanii i GP Monako, ale podczas wyścigu nadal możemy z nią walczyć.
Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdęKobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę
„Zatem wciąż mamy szansę".
- zakończył.



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Kobayashi zapowiada agresywniejszą jazdę