Kobayashi: Jestem gotowy podjąć wyzwanie

Kamui Kobayashi z Toyoty powiedział, że czuje się pewnie przed swoim debiutem w F1, który odbędzie się podczas GP Brazylii. Zaznaczył jednak, że nie będzie to łatwy weekend wyścigowy.

Japoński kierowca zastąpi Timo Glocka, który uległ poważnemu wypadkowi w kwalifikacjach do GP Japonii na torze Suzuka. Lekarze zabronili Glockowi wziąć udziału w wyścigu z powodu urazu kręgosłupa.''To, że mogę zadebiutować w Grand Prix jest niesamowite, ale bardzo mi przykro, że Timo nie będzie mógł wystartować. Wiem, że nie może się doczekać powrotu za kierownicę bolidu F1. Miałem szczęście, że mogłem przetestować bolid w piątkowych treningach przed GP Japonii. To powinno pomóc mi w nadchodzącym weekendzie.'' - powiedział Kobayashi. ''Nigdy nie ścigałem się na torze Interlagos, ale znam go z gier komputerowych i telewizji. Myślę, że szybko się z nim oswoję. To nie będzie łatwy weekend, ale czuję się gotowy podjąć to wyzwanie i wiem, że drużyna wspiera mnie w 100%.'' - dodał kierowca Toyoty.

Kobayashi miał ciężki sezon w GP2, gdzie ukończył mistrzostwa na 16 miejscu. Japoński kierowca przyznaje, że nie spodziewał się debiutu w F1.''Ciężko mi określić swoje cele w nadchodzącym wyścigu, ponieważ kilka dni temu nie brałem nawet pod uwagę, że będę się ścigał w Brazylii. Chcę po prostu ukończyć wyścig bez żadnych problemów.'' - powiedział Kobayashi.