Kalendarz F1 na sezon 2013: Albo GP Turcji, albo 19 wyścigów. Decyzja w przyszłym tygodniu

Przyszły tydzień ma wreszcie dać odpowiedź, gdzie i ile razy Formuła 1 będzie się ścigać w tym roku. Według brytyjskiego magazynu Autoweek, albo lukę kalendarza na sezon 2013 powstałą z powodu opóźnienia debiutu GP Ameryki w Newe Jersey wypełni GP Turcji, albo nadchodzące mistrzostwa rozstrzygnie tylko 19 wyścigów. Zeszłego miesiąca FIA zmieniła prowizoryczną wersję terminarza F1 na ten rok, rezerwując termin 21 lipca na 20. wyścig, który ma zostać rozegrany w Europie. Jako kandydatów do jego organizacji media wskazywały cztery tory - turecki Istanbul Park, francuskie Magny-Cours i Paul Ricard, oraz austriacki Red Bull Ring (dawniej A1-Ring). Realną szansę rozegrać brakującą rundę ma bądź co bądź już tylko Turcja. Francuskie obiekty przestały się liczyć po tym, jak wybory prezydenckie w kraju położonym nad Sekwaną wygrał Francois Hollande, niechętny dofinansować wyścig F1 pieniędźmi podatników. W przypadku przywrócenia GP Austrii na Red Bull Ringu problem stanowi natomiast zakwaterowanie. Gmina Spielberg, gdzie znajduje się tor, nie posiada wystarczającej liczby hoteli, aby przyjąć personel królowej sportów motorowych oraz dziennikarzy.

„Teraz myślę bardziej o Turcji i powrocie do Stambułu". - cytuje Autoweek szefa F1 Berniego Ecclestone'a. Bądź co bądź i z Turcją są kłopoty. Ubiegłego miesiąca rząd tego kraju odmówił wspomożenia grand prix na trasie Istanbul Park pieniędźmi z państwowej kasy.

„Myślę, że obeszlibyśmy się bez 20 wyścigu". - powiedział Ecclestone. „To nie byłby dla Formuły Jeden wielki problem.

GP Turcji na Istanbul ParkBernie Ecclestone

„Prawdopodobnie zdołamy podjąć decyzję w przyszłym tygodniu". - dodał.