Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Jean Alesi jest dumny z Lotus Renault GP
Jean Alesi

Jean Alesi jest dumny z Lotus Renault GP

2011-04-13 - P. Pokwicki     Tagi: Lotus Renault, Jean Alesi
Jean Alesi jest ambasadorem F1 Grupy Lotus. Poniżej przedstawiamy wywiad z byłym kierowcą Formuły 1, w którym przyznał on, że jest dumny z ekipy Lotus Renault GP.

W ramach Pana obowiązków jako ambasadora F1 Grupy Lotus był Pan obecny na GP w Malezji - czy bardzo ekscytujące było zobaczenie Nicka na podium?
Jean Alesi: "Było to oczywiście niesamowite. Byłem niesłychanie dumny. Nick wykonał fantastyczną pracę, ale to był również ważny wynik dla nas jako całego zespołu. Wiele osób uważało, że wynik w Australii był łutem szczęścia lub też, że tor był po prostu dla nas bardziej łaskawy, ale wynik w Malezji pokazał, że się mylili. Mamy niezwykle szybki, konkurencyjny bolid". Był Pan w centrum akcji w boksie i mógł Pan z bliska obserwować zespół przez cały weekend wyścigowy - jakie jest Pana ogólne wrażenie?
Jean Alesi: "To zespół profesjonalnych, uzdolnionych i oddanych sprawie osób, które zebrały się, żeby utworzyć fantastyczną ekipę. W trakcie jazd testowych, kwalifikacji i samego wyścigu w boksie panowało całkowite skupienie. Miałem słuchawki, które pozwalały mi podsłuchiwać, jak inżynierowie porozumiewali się z obydwoma kierowcami i za każdym razem, kiedy się odzywali, było to dokładnie we właściwym momencie i z podaniem dokładnej informacji. Ta ekipa pracuje wprost idealnie". Wiele osób żartowało, że Witalij podczas wyścigu w pełni zrobił użytek z pakietu aerodynamicznego - jak Pan ocenia ten incydent z punktu widzenia kierowcy?
Jean Alesi: "Witalij popełnił mały błąd, wypadł z trasy, do opon przyczepiło się dużo kawałków gumy, co spowodowało, że później odchylił się od toru jazdy, co w końcu skończyło się tym incydentem. Było to dla niego bardzo ciężkie i frustrujące przeżycie, ale mogło to się zdarzyć każdemu. Myślę, że w przyszłym roku na torze w Malezji nie zobaczymy już aż tylu kawałków gumy. Najważniejsze, że Witalij czuje się dobrze, po wyścigu przeszedł badania i powiedziano mi, że wszystko jest w porządku. Pozytywne jest to, że jego wyniki podczas kwalifikacji, startu i w środku wyścigu były fantastyczne. Myślę, że stać go na znacznie więcej".
Czego możemy się spodziewać po starcie w GP Chin?
Jean Alesi: "Mam nadzieję, że kolejnych doskonałych wyników, jak również emocjonującego wyścigu. Myślę, że w Chinach nie będzie dużo zmian w ustawieniach bolidu. Naszym wyzwaniem tutaj będą opony, temperatura będzie znacznie niższa, więc musimy zastanowić się, co w tym wypadku będzie lepsze".Ogólnie, jakie jest nastawienie kierowców do kolejnych wyścigów?
Jean Alesi: "Jeśli tak, jak Nick, który osiągnął doskonały wynik, to przyjemnie jest przeznaczyć swój wolny czas na świętowanie, odpoczynek i zregenerowanie się, ale Witalij, który miał frustrujący wyścig, nie może już się doczekać, aby się wreszcie wyrwać i pokazać, co potrafi!"



źródło: lotusrenaultgp.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Jean Alesi jest dumny z Lotus Renault GP