Formuła 1  »  Aktualności F1  »  James Allison: Mam nadzieję, że odbudujemy naszą dobrą formę z początku sezonu
James Allison

James Allison: Mam nadzieję, że odbudujemy naszą dobrą formę z początku sezonu

2011-07-23 - P. Pokwicki     Tagi: James Allison, Lotus Renault
James Allison w rozmowie z dziennikarzami na torze Nurburgring mówi o przebudowie tunelu aerodynamicznego zespołu Lotus Renault GP oraz o niedawno objętej posadzie szefa grupy do spraw przepisów technicznych przy FOTA.

Jak dużo pracy wiązało się z przebudową tunelu, który jest obecnie w stanie pomieścić większe modele w skali 60%?
"Był to bardzo pracochłonny projekt. To, co nazywamy potocznie „makietami” testowanymi w tunelach aerodynamicznych nie jest tak naprawdę modelem. Koszty związane z wykonaniem takiej makiety, która jest równie skomplikowana jak sam samochód, są porównywalne do ceny wyprodukowania bolidu. Przejście z modeli w skali 50% na te w skali 60% było ogromnym wyzwaniem inżynieryjnym. Poza tym, środkowa sekcja naszego tunelu była zbyt mała, by mogły się w niej pomieścić większe makiety w skali 60%. Musieliśmy więc dosłownie rozebrać ją na części i wymienić na komorę, w której możemy zamontować większą makietę. To właśnie z tego powodu prace nad rozpoczętym w ubiegłym roku projektem dość niedawno dobiegły końca". Ile czasu straciliście przez rozbudowę ? Czy tunel już działa?
"Nie straciliśmy dużo czasu, który mogliśmy poświęcić na testy w tunelu aerodynamicznym. Naszym najważniejszym celem było jednoczesne kontynuowanie jego rozbudowy i prowadzenie prac rozwojowych nad bolidem, aby jak w najmniejszym stopniu zakłócić planowane w tunelu testy. Koniec końców, musieliśmy wyłączyć go z użytku na 12 dni". Niedawno zostałeś mianowany przewodniczącym grupy FOTA ds. przepisów technicznych. Jakie wiążą się z tym obowiązki?
"To bardzo odpowiedzialne stanowisko. Chyba wszyscy zgodzą się ze stwierdzeniem, że FOTA jest grupą, która stara się konstruktywnie wspierać naszą dziedzinę sportu i zawsze działa w jej najlepiej pojętym interesie. Grupa robocza ds. przepisów zajmuje się jednym z obszarów jej działalności FOTA - analizuje przepisy w średnio i długoterminowej perspektywie i we współpracy z FIA określa najkorzystniejsze rozwiązania dla Formuły 1. Mam nadzieję, że podobnie, jak moi poprzednicy, będę bardzo skutecznie przewodził poświęconym temu spotkaniom".
Kilka dni temu powiedziałeś, że zamiast rozwodzić się na temat nowych udoskonaleń, wolisz, aby bolid sam mówił za siebie. Co dzisiaj nam powiedział?
"Dzisiejszy dzień poszedł stosunkowo dobrze. Odpowiadając, że chciałby, aby bolid sam mówił za siebie, chodziło mi o to, że z myślą o kilku kolejnych imprezach przygotowaliśmy szereg udoskonaleń, które mamy nadzieję, pomogą nam odzyskać dobrą formę z początku tegorocznego sezonu i przerwać złą passę, która prześladowała nas podczas ostatnich wyścigów. Oczywiście, mógłbym teraz opowiedzieć Ci o różnych nowościach, ale wolę najpierw zobaczyć jakie będą tego rezultaty kiedy bolid wyjedzie na tor".Niedawno FIA zaczęła forsować pomysł, by zadaszyć bolidy ze względów bezpieczeństwa. Wprowadzenie tego pomysłu w życie oznaczałoby całkowitą zmianę właściwości aerodynamicznych samochodu.
"Jest to kwestia, która była już przedmiotem kilku spotkań członków Roboczej Grupy Technicznej. Analizujemy sposoby optymalnej ochrony głowy kierowcy zarówno przed dużymi elementami, takimi jak opony, jak i drobnymi komponentami, które odegrały dużą rolę podczas wypadku Felipe Massy. Zgłoszono wiele różnych propozycji, m.in. zamknięcie bolidu zadaszeniem. Inny pomysł to zamontowanie przezroczystego daszku - dach nad głową kierowcy byłby otwarty, ale przed nim znajdowałaby się przegroda. Jest jeszcze trzecia propozycja - zgodnie z nią, zamiast przezroczystej przedniej szyby, bolid mógłby być wyposażony w coś w rodzaju pałąka antykapotażowego, który chroniłby kierowcę przed uderzeniem przez duży przedmiot. Wszystkie te projekty są na razie na etapie wczesnych dyskusji. Całkiem niedawno, FIA przedstawiła wyniki wstępnych badań nad wykonalnością i zasadnością tego rodzaju rozwiązań. Zanim i jeśli którakolwiek z propozycji wejdzie w życie, musimy rozwiązać wiele innych kwestii. Zamknięty dach miałby ogromny wpływ na aerodynamiczne właściwości bolidu. Efekt byłby pozytywny, bo łatwiej jest kierować opływem powietrza wokół zamkniętego niż otwartego dachu. Wiążę się z tym jednak szereg innych problemów, które musimy omówić, na przykład, w jaki sposób kierowca opuszczałby bolid po wypadku, jak można utrzymać taki dach w czystości - jest to przecież część samochodu, na którą może wylać się olej i tak dalej. Każda z propozycji ma swoje dobre i złe strony. Musimy przeprowadzić wstępne badania, aby określić nad którym z rozwiązań powinniśmy dalej pracować".Ciekaw jestem co sądzisz o decyzji międzynarodowej Federacji, która postanowiła, że od 2014 roku w wyścigach będą startować wyłącznie bolidy wyposażone w silniki elektryczne. Czy zgadzasz się z nią? Czy uważasz, że może ją oprotestować Światowa Rada Sportów Motorowych?
"Zacytuję Stefano, który bardzo zgrabnie to ujął. Musimy pokonać przeszkody techniczne, które stoją na drodze realizacji tego celu, ale nic nie jest niemożliwe. Po prostu elementy obecnej konfiguracji bolidu będą musiały ulec zmianie. Jest to komplikacja z punktu widzenia prac projektowych, ale na pewno nie zadanie niewykonalne. Z tego, co wiem, ten pomysł był omawiany na forum wielu grup, gdzie spotkał się z bardzo pozytywną oceną jako cenna inicjatywa. Oczywiście, jest to rozwiązanie, które ma swoje dobre i złe strony - jest to przedmiot naszych bieżących dyskusji".



źródło: Lotus Renault GP

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

James Allison: Mam nadzieję, że odbudujemy naszą dobrą formę z początku sezonu