Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment

Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment

2011-11-22 - G. Filiks     Tagi: Interlagos, Abu Zabi, James Allison, Lotus Renault, Brazylia
W zespole Lotus Renault GP trwa moda na podsumowywanie sezonu. Analizę aktualnej edycji mistrzostw przeprowadził tym razem dyrektor techniczny teamu James Allison. Brytyjczyk w wywiadzie poniżej omawia tercet rzeczy, które poprawiły widowiskowość tegorocznych wyścigów - KERS, DRS oraz opony Pirelli. Allison wydał ponadto szczerą ocenę bolidowi R31 powstałemu pod jego nadzorem. Nie zabrakło również pytań dotyczących przygotowań do sezonu 2012, ostatnich zawodów w Abu Zabi oraz nadchodzącego GP Brazylii. Życzmy miłej lektury.
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperymentAllison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Jakie są Twoje wrażenia po Grand Prix Abu Zabi?
James Allison:
„To był dla nas bardzo ciężki weekend, ale biorąc pod uwagę rodzaj toru byliśmy przygotowani na trudności. Kilka zakrętów, które trzeba przejechać na dwójce i problemy z trakcją ujawniły najgorsze cechy bolidu R31".
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperymentAllison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Interlagos przypomina roller coaster. Jakie będą największe wyzwania techniczne w Brazylii?

„Podjazd pod zakręt nr 1 jest raczej długi i daje możliwość do wyprzedzania, więc tutaj nie można ustawiać za niskiej prędkości maksymalnej. Natomiast zakręty w części środkowej są raczej długie i wolne i wymagają lepszego docisku. Musimy znaleźć tutaj właściwy kompromis. Tor jest również wyboisty, co sprawia, że najważniejsze będzie znalezienie kompromisu przy ustawieniach mechanicznych. Na Interlagos często pada, a deszcz może bez ostrzeżenia spaść z chmur, które nie wyglądają na groźne. To sprawia, że zespół będzie miał się na baczności".
Jaki wpływ na sezon 2011 miały opony Pirelli, DRS i powrót do systemu KERS?
„Bardzo dobre pytanie! Połączenie w 2011 tych trzech elementów przyniosło nam w ogólnym rozrachunku kilka bardzo ciekawych wyścigów. A rozbijając na poszczególne elementy:

- jazda na oponach Pirelli była bardzo ciekawa. W trakcie wielu wyścigów pogorszenie warunków jezdnych było tak duże, że rywalizacja stawała się wariactwem; niewielkie różnice w zużyciu opon pomiędzy poszczególnymi teamami doprowadzały do olbrzymich różnic w osiągach na torze. W miarę upływu czasu opony stawały się lepiej dopasowane do torów, ale ciągle stanowiły niesamowite wyzwanie strategiczne wynikające z dużej różnicy osiągów pomiędzy oponami podstawowymi a dodatkowymi.
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperymentAllison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
- z mojego punktu widzenia DRS miał w tym roku pozytywny wpływ na widowiskowość wyścigów. Wybór stref DRS przez FIA był w zasadzie bardzo rozsądny, co umożliwiło wyprzedzanie, ale bez popadania w rutynę na tych torach, na których wyprzedzanie było dotąd niemożliwe. Na początku sezonu częściej udawało się wyprzedzać z uwagi na duże zużycie opon, ale z upływem czasu wpływ systemu DRS był coraz bardziej zauważalny pozwalając uniknąć wyścigów, w których wszyscy jadą gęsiego.


- KERS najbardziej wyróżnia się tym, że go nie widać. Nie ma relatywnych korzyści, jeśli samochód wyposażony w KERS walczy na torze z innym bolidem, wyposażonym w ten sam system. Niemniej, kiedy urządzenie ulega awarii, to różnica staje się szybko widoczna. Niesprawny KERS wydłuża czas okrążenia i sprawia, że bolid jest bardziej podatny na ataki bolidów, w których system działa. To było jasno widoczne na początku sezonu, kiedy KERS w bolidach ze stajni Red Bull przechodził przez typowe 'choroby wieku dziecięcego' w trakcie jego wdrożenia sprawiając, że samochody te nie były w pełni konkurencyjne".
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperymentAllison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Jak oceniasz bolid R31 na przestrzeni całego roku?
„Postrzegam to, jako śmiały, ale w gruncie rzeczy całkowicie chybiony eksperyment. Byliśmy jedynym zespołem, który zastosował przedni wydech i zrobiliśmy to z olbrzymią nadzieją popartą mocnymi wynikami prób w tunelu aerodynamicznym. Początki były zachęcające, pomimo, że już od pierwszego testu wiedzieliśmy, że uzyskana przyczepność nie jest taka, jakiej oczekiwaliśmy. Sezon wyścigowy, który nastąpił okazał się bardzo trudny dla każdego pracownika z Enstone. Koncepcja, która była tak obiecująca (i która była niemożliwa do skopiowania o ile by zadziałała) okazała się bardzo trudna we wdrożeniu i miała podstawowe słabości podczas pokonywania zakrętów. Przez cały rok było to naszą kulą u nogi. Czekamy więc z niecierpliwością na sezon 2012, w którym będą obowiązywać nowe przepisy dotyczące wydechu i chcemy zapomnieć o niepowodzeniach ubiegłego sezonu".
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperymentAllison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Jaki jest program dla zespołu na nadchodzący sezon 2012?
„Teraz jest dla nas zwariowany okres. Już mamy dużo pracy, ale im bliżej stycznia, tym bardziej nasilenie prac przy budowie nowego bolidu będzie się zwiększało do szaleńczych rozmiarów. Do zrobienia jest i tak zawsze więcej, niż pozwala na to czas, ale co roku wszystko jest gotowe w terminie tak, aby nowy bolid mógł rozpocząć testy zimowe. W tym roku mamy zmianę przepisów nakazującą wszystkim zespołom przeprowadzenie testów zderzeniowych przed uzyskaniem zgody na próby przedsezonowe. Zwiększa to jeszcze bardziej napięcie w okresie, który już sam w sobie jest wystarczająco trudny".
Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperymentAllison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment

Podobne: Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Podobne galerie: Allison: Model R31 to śmiały, ale chybiony eksperyment
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit