Horner wyklucza team orders w Abu Zabi

Szef zespołu Red Bull - Christian Horner wykluczył możliwość użycia team orders w Abu Zabi. Jednakże Brytyjczyk przyznał, że jeśli w wyniku zamiany miejsc, jeden z jego zawodników zostałby mistrzem, to nie będzie to nic dziwnego, jeśli kierowca sam zadecyduje o przepuszczeniu kolegi. Po tym jak Sebastian Vettel wygrał Grand Prix Brazylii, sytuacja w klasyfikacji generalnej jest bardzo ciekawa. Prowadzi Fernando Alonso, który ma osiem punktów przewagi nad Markiem Webberem i piętnaście nad Sebastianem Vettelem.

Jeśli Vettel wygrałby w Abu Zabi, to Alonso będzie potrzebował czwartego miejsca, aby być mistrzem. W przypadku gdyby to Webber był zwycięzcą, a Vettel byłby drugi, to Australijczyk zgarnąłby tytuł. Horner powiedział, iż ma nadzieję, że jego kierowcy będą podejmować dobre decyzje, aczkolwiek nie chce on wymuszać na Vettelu pomocy dla Webbera.

"Nikt z nas nie ma kryształowej kuli, więc trudno przewidzieć, co wydarzy się za tydzień, tak więc będziemy wspierać tak samo obu naszych kierowców" - powiedział Horner. "Oczywiście może być taka sytuacja, że prowadzący i tak nie będzie miał szansy na mistrzostwo, wtedy istnieje taka możliwość, że przepuści on swojego partnera, aczkolwiek my nie będziemy niczego wymuszać - decyzja należy do kierowców" - dodał.