Formuła 1 » Aktualności F1 » Kontrowersje wokół wykluczenia Vettela z wyników kwalifikacji. "Zostawił w baku wystarczająco paliwa"

Kontrowersje wokół wykluczenia Vettela z wyników kwalifikacji. "Zostawił w baku wystarczająco paliwa"
2012-11-04 - G. Filiks Tagi: Renault, Red Bull, Vettel, Abu Dhabi, Christian Horner, Abu Zabi, Yas Marina
Podjęta po niemal pięciu godzinach obrad decyzja sędziów o wykluczeniu Sebastiana Vettela z wyników kwalifikacji do GP Abu Zabi wywołała spore zamieszanie. Po czasówce z bolidu trzeciego wczoraj Niemca zdołano pobrać tylko 850 mililitrów paliwa na zbadanie, a wymagany jest co najmniej jeden litr. Ekipa Red Bulla nie kryje frustracji, bowiem tak naprawdę w baku mistrza świata zostało wystarczająco paliwa, tyle że aby pobrać je co do kropli, potrzebne byłoby rozmontowanie samochodu. Przepisy tego zabraniają.
Zobacz także: Vettel zdegradowany na koniec stawki! »„Regulamin mówi, że jeden litr musi móc być pobrany bez zdejmowania karoserii, bez grzebania przy bolidzie". - wyjaśniał szef Czerwonych Byków, Christian Horner. „Naszym zdaniem paliwa zostało dostatecznie dużo, zgodnie z tym co przekazało nam Renault (dostawca silnika - przyp. red.), ale nie można rozkręcić wozu, by dać je jako próbkę na badanie".
Red Bull wyprowadził bolid Vettela z parku zamkniętego maszyn, aby zorientować się dokładnie, dlaczego po kwalifikacjach zamiast zjechać do boksów, 25-latek musiał natychmiast zatrzymać się nim na torze. Postąpić w ten sposób nakazało Renault.
„Zobaczyliśmy coś w telemetrii i nie chcieliśmy ryzykować silnika". - tłumaczył Remi Taffin koordynujący działania Renault w Formule 1.
Horner grzmiał: „To frustrujące, denerwujące. Ale tak bywa. Poinformowaliśmy (Vettela) o problemie na okrążeniu zjazdowym. Wiadomość od Renault była jasna. Chcieli, aby natychmiast wyłączył silnik z powodu usterki, jaką zauważyli wewnątrz ogniwa paliwowego. Zrobiliśmy to.„FIA zaakceptowała nasze wyjaśnienia, ale niestety według regulaminu musi zostać pobrany 1 litr paliwa jako próbka na badanie, a wyciągnięto tylko 850 mililitrów. Renault jest przekonane, że w baku zostało go wystarczająco, lecz wyprowadziliśmy auto z parku maszyn, aby wszystko lepiej sprawdzić.„To frustrujący scenariusz i w celu zrozumienia problemu musimy zajrzeć do ogniwa paliwowego. Pracujemy nad tym z Renault, to oni dyktują, ile paliwa zalać do bolidu".
Usunięcie pojazdu Vettela z parku zamkniętego maszyn oznacza, że do wyścigu ruszy nie z 24. pola, a alei serwisowej. Są jednak i plusy takiego rozwiązania - samochód Niemca można teraz dowolnie przestawiać, czy bez ponoszenia jakiejkolwiek kary zamontować mu nowe podzespoły. Do wozu Sebastiana najprawdopodobniej trafi dziewiąty silnik.Cała sprawa bądź co bądź może mocno skomplikować sytuację obrońcy tytułu w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Fernando Alonso, nad którym trzy rundy przed końcem sezonu Vettel ma 13 oczek przewagi, ruszy dzisiaj jako szósty i będzie miał świetną okazję, aby zmniejszyć lub całkowicie zniwelować stratę punktową do Niemca.„To szansa, która muszę wykorzystać jak należy". - powiedział Alonso. „Skoro Vettel startuje z końca stawki, wyścig na pewno będzie łatwiejszy".
Jedank Vettel jeszcze nie traktuje GP Abu Zabi jako zawodów przegranych. Zapowiada walkę. „Jeden z najlepszych skoczków narciarskich wszech czasów pewnego razu powiedział: 'Każde rozwiązanie to okazja i o ile nam wiadomo, jest wciąż mnóstwo do wygrania'". - zaznaczał lider tabeli łącznej.Horner dodał: „Przed nami długi wyścig i mamy szanse, zatem będziemy atakować. Jestem przekonany, że Sebastian pokaże wszystkim, dlaczego jest wspaniałym kierowcą. Już zdobywał znakomite wyniki ruszając z tyłu i nie mam wątpliwości, że może zrobić to jeszcze raz. Nie ma powodu, by miał czegoś nie ugrać".
Zobacz także: Vettel zdegradowany na koniec stawki! »
„Zobaczyliśmy coś w telemetrii i nie chcieliśmy ryzykować silnika". - tłumaczył Remi Taffin koordynujący działania Renault w Formule 1.
Usunięcie pojazdu Vettela z parku zamkniętego maszyn oznacza, że do wyścigu ruszy nie z 24. pola, a alei serwisowej. Są jednak i plusy takiego rozwiązania - samochód Niemca można teraz dowolnie przestawiać, czy bez ponoszenia jakiejkolwiek kary zamontować mu nowe podzespoły. Do wozu Sebastiana najprawdopodobniej trafi dziewiąty silnik.Cała sprawa bądź co bądź może mocno skomplikować sytuację obrońcy tytułu w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Fernando Alonso, nad którym trzy rundy przed końcem sezonu Vettel ma 13 oczek przewagi, ruszy dzisiaj jako szósty i będzie miał świetną okazję, aby zmniejszyć lub całkowicie zniwelować stratę punktową do Niemca.„To szansa, która muszę wykorzystać jak należy". - powiedział Alonso. „Skoro Vettel startuje z końca stawki, wyścig na pewno będzie łatwiejszy".
Jedank Vettel jeszcze nie traktuje GP Abu Zabi jako zawodów przegranych. Zapowiada walkę. „Jeden z najlepszych skoczków narciarskich wszech czasów pewnego razu powiedział: 'Każde rozwiązanie to okazja i o ile nam wiadomo, jest wciąż mnóstwo do wygrania'". - zaznaczał lider tabeli łącznej.Horner dodał: „Przed nami długi wyścig i mamy szanse, zatem będziemy atakować. Jestem przekonany, że Sebastian pokaże wszystkim, dlaczego jest wspaniałym kierowcą. Już zdobywał znakomite wyniki ruszając z tyłu i nie mam wątpliwości, że może zrobić to jeszcze raz. Nie ma powodu, by miał czegoś nie ugrać".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kontrowersje wokół wykluczenia Vettela z wyników kwalifikacji. "Zostawił w baku wystarczająco paliwa"
Podobne: Kontrowersje wokół wykluczenia Vettela z wyników kwalifikacji. "Zostawił w baku wystarczająco paliwa"



Podobne galerie: Kontrowersje wokół wykluczenia Vettela z wyników kwalifikacji. "Zostawił w baku wystarczająco paliwa"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Renault
Galerie zdjęć
Newsletter