Horner broni Vettela po krytyce Villeneuve'a

Szef Red Bull Racing - Christian Horner stanął w obronie Sebastiana Vettela, któremu były mistrz świata Formuły 1 Jacques Villeneuve zarzucił niedawno niestabilność emocjonalną.

Porównując Vettela z jego rywalem w walce o tegoroczny tytuł Fernando Alonso, Villeneuve przyznał się do kibicowania Hiszpanowi, ponieważ jego zdaniem w trudnych sytuacjach potrafi zachować zimną głowę, Niemiec natomiast reaguje na nie „zdenerwowaniem, złością, krzykiem i wystawianiem środkowego palca".

Jacques Villeneuve

„Zachowuje się jak dzieciak". - ocenił dobitnie 41-letni Kanadyjczyk panującego czempiona.

„Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego Jacques to powiedział". - cytuje Hornera niemiecki dziennik Die Wielt. „Sebastian to wylewna osoba. U niego co w sercu, to na języku. To normalne, że w stresujących sytuacjach czasami górę mogą wziąć emocje. Nie byłby człowiekiem, gdyby mu się to nie zdarzało".

Szef Czerwonych Byków odparł też zarzuty o to, iż sukcesy Vettel zawdzięcza bardziej bolidowi niż własnym umiejętnościom. Villeneuve wskazał, że gdy Niemiec musiał przebijać się przez całą stawkę w ostatnim GP Abu Zabi, co prawda zaimponował zdobyciem trzeciej lokaty, ale również nie uniknął wpadek. As Red Bulla dwukrotnie uszkadzał przednie skrzydło swojego samochodu. Horner kontratakował: „To był jeden z najlepszych występów, jaki kiedykolwiek widziałem. Sebastian udowodnił nim niedowiarkom, że jest wspaniałym kierowcą".

Brytyjczyk ostrzegł ponadto, iż mający 25-latek, 99 Grand Prix na koncie oraz sporą szansę zdobycia trzeciego z rzędu tytułu Vettel będzie tylko rósł w siłę. „Fernando (Alonso) ma 31 lat i prawdopodobnie już osiągnął szczyt formy. Sebastianowi zaś jeszcze do tego daleko. Próbuje się rozwijać jako kierowca i jako człowiek". - powiedział pryncypał austriackiego teamu.