Heidfeld wyjeżdża z Malezji z mieszanymi uczuciami

Nick Heidfeld przyznał, że ma mieszane uczucia po szóstym miejscu podczas Grand Prix Malezji.

Kierowca BMW Sauber startował do wyścigu z piątej pozycji, jednak walka w pierwszym zakręcie kosztowała go spadek na odległą dziesiątą pozycję.

Heidfeld ostatecznie zdołał awansować na szóste miejsce, ale ustanawiając najlepsze okrążenie wyścigu na przedostatnim okrążeniu udowodnił, że stać go było na zdecydowanie więcej. „Mam mieszane uczucia, co do wyścigu”, powiedział Heidfeld. „Oczywiście cieszę się, że uzyskałem najlepszy czas pojedynczego okrążenia oraz z jedenastu punktów dla zespołu. Byłem dziś naprawdę szybki - tak samo szybki jak McLareny.”

„Pomimo tych wszystkich pozytywów ukończyłem wyścig na zaledwie szóstej pozycji. Wystartowałem bardzo dobrze, więc próbowałem pojechać w pierwszym zakręcie po zewnętrznej, jednak niestety zostałem wypchnięty przez Trulliego. Zaryzykowałem, ale się nie udało.” „Wyjechałem na zabrudzoną część toru i jeszcze na tym samym okrążeniu straciłem kolejne dwie pozycje, które na szczęście udało mi się odzyskać, gdy za jednym razem wyprzedziłem Coultharda i Alonso.”