Heidfeld: BMW będzie szybsze na Silverstone
2008-06-28 - W. Nogalski Tagi: BMW Sauber, Silverstone, Heidfeld
Nick Heidfeld zapowiedział, że BMW na Silverstone ponownie zaprezentuje wysoką formę, do której przyzwyczaiło kibiców w trakcie pierwszej części sezonu.
Niemiecki zespół zaliczył na Magny Cours wyraźną zniżkę formy - Robert Kubica po bezbłędnej jeździe musiał zadowolić się piątą pozycją, a Nick Heidfeld minął linię maty dopiero jako trzynasty. Kierowcy BMW Sauber po teście na Silverstone, na którym w przyszły weekend zostanie rozegrane Grand Prix Wielkiej Brytanii, są jednak pewni, że zespół wyciągnie wnioski z niezbyt trafnych decyzji podjętych przed wyścigiem na Magny Cours i w Wielkiej Brytanii spisze się zdecydowanie lepiej.
„Tak myślę”, odpowiedział Heidfeld zapytany, czy zespół poczynił postępy od czasu wyścigu we Francji.
„Ale wygląda na to, że przed Magny Cours dokonaliśmy kilku złych wyborów, co było szczególnie widoczne, ponieważ różnice czasowe na tym torze zawsze są minimalne.”
„Chociaż po teście nie wiemy, z jaką ilością paliwa jeździli rywale, wygląda na to, że na Silverstone wszystko wróci do normy. Niestety obecnie Ferrari i McLaren są po prostu szybsze, ale powinniśmy wrócić na nasze trzecie miejsce, chociaż po raz kolejny Toyota wygląda całkiem nieźle.”
Heidfeld obawia się jednak, że ani BMW ani McLaren nie będą w stanie zagrozić Ferrari, o ile nie zrobią poważnego kroku w przód.
„Myślę, że zazwyczaj Ferrari będzie najszybsze”, stwierdził. „Jeśli razem z McLarenem nie poczynimy dużego kroku w przód, Ferrari będzie najmocniejsze. Pewnym wyjątkiem może być Monza, która podobnie jak tor w Kanadzie, jest wyjątkowym obiektem.”
Heidfeld ma również nadzieję, że w dalszym ciągu będzie coraz bliżej Roberta Kubicy w kwalifikacjach, co był widoczne już podczas weekendu we Francji.
„Mam nadzieję, że podobnie jak na Magny Cours moje straty w kwalifikacjach będą coraz mniejsze. Sześć setnych sekundy podczas Q2 to już akceptowalny wynik. Oczywiście to nie mój cel, ale było zdecydowanie lepiej niż w poprzednich wyścigach. Wciąż nad tym pracujemy.”
Niemiecki zespół zaliczył na Magny Cours wyraźną zniżkę formy - Robert Kubica po bezbłędnej jeździe musiał zadowolić się piątą pozycją, a Nick Heidfeld minął linię maty dopiero jako trzynasty. Kierowcy BMW Sauber po teście na Silverstone, na którym w przyszły weekend zostanie rozegrane Grand Prix Wielkiej Brytanii, są jednak pewni, że zespół wyciągnie wnioski z niezbyt trafnych decyzji podjętych przed wyścigiem na Magny Cours i w Wielkiej Brytanii spisze się zdecydowanie lepiej.
Nick Heidfeld jest przekonany, że weekend na Silverstone będzie zdecydowanie bardziej udany„Tak myślę”, odpowiedział Heidfeld zapytany, czy zespół poczynił postępy od czasu wyścigu we Francji.
„Ale wygląda na to, że przed Magny Cours dokonaliśmy kilku złych wyborów, co było szczególnie widoczne, ponieważ różnice czasowe na tym torze zawsze są minimalne.”
Heidfeld obawia się jednak, że ani BMW ani McLaren nie będą w stanie zagrozić Ferrari, o ile nie zrobią poważnego kroku w przód.
„Myślę, że zazwyczaj Ferrari będzie najszybsze”, stwierdził. „Jeśli razem z McLarenem nie poczynimy dużego kroku w przód, Ferrari będzie najmocniejsze. Pewnym wyjątkiem może być Monza, która podobnie jak tor w Kanadzie, jest wyjątkowym obiektem.”
Heidfeld ma również nadzieję, że w dalszym ciągu będzie coraz bliżej Roberta Kubicy w kwalifikacjach, co był widoczne już podczas weekendu we Francji.
„Mam nadzieję, że podobnie jak na Magny Cours moje straty w kwalifikacjach będą coraz mniejsze. Sześć setnych sekundy podczas Q2 to już akceptowalny wynik. Oczywiście to nie mój cel, ale było zdecydowanie lepiej niż w poprzednich wyścigach. Wciąż nad tym pracujemy.”
źródło: Autosport
Tapety BMW 
Tapety TVR 
Citroen DS4 
Porsche Supercup: Hungaroring 
Nie możecie się doczekać GTA VI? Dzisiaj ściągniesz nowe samochody do ulepszonej GTA V!
Ford przywraca ducha Ameryki z Mustangiem GTD Spirit of America
Jak zwiększyć osiągi motocykla Suzuki bez dużych wydatków?
Tesla w tarapatach. Pierwszy kwartał 2025 pod znakiem spadków i politycznych zawirowań
Niezwykły triumf Kajetanowicza i Szczepaniaka, Polacy wygrywają Rajd Portugalii!
