Hamilton zadowolony z utrzymania prowadzenia

Lewis Hamilton nie krył zadowolenia z faktu, że udało mu się utrzymać prowadzenie w klasyfikacji kierowców po wyścigu w Walencji.

Brytyjczyk utrzymał swoją drugą pozycję, pomimo kary przejazdu przez aleję serwisową za wyprzedzenie samochodu bezpieczeństwa podczas jego wyjazdu na tor. "Cieszę się, że jestem na prowadzeniu. Obaj z Jensonem mocno pracowaliśmy na to. Wreszcie mamy takie wyniki na jakie zasługujemy. Dzięki nim powinnismy dogonić Red Bulla" - powiedział Hamilton. Hamilton nie jest do końca przekonany czy kara za wyprzedzenie samochodu bezpieczeństwa była słuszna.

"Widziałem jak samochód bezpieczenstwa wyjeżdża i wydawało mi się, że jak przejade przed nim to nic wielkiego się nie stanie."

Brytyjczyk uszkodził już na starcie przednie skrzydło w swoim bolidzie. Mimo to kontynuował wyścig, skracając dystans do pierwszego Vettela.

"Zobaczyłem, że jest miejsce między Webberem a Vettelem więc je wykorzystałem. Miałem sporo miejsca, ale mimo to zetknęliśmy się i uszkodziłem swoje skrzydło."

"Dopiero w czasie obecności samochodu bezpieczeństwa na torze moi mechanicy wynienili skrzydło. Moje tempo było o wiele lepsze i mogłem naciskać Vettela, ale wyprzedzanie w Walencji nie jest takie proste nawet jak się ma kanał powietrzny."