Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton zachwycony szóstym miejscem

Hamilton zachwycony szóstym miejscem

2010-04-04 - A. Stepczyk Tagi: Sepang, Hamilton, Button, McLaren

Lewis Hamilton powiedział, że jest bardzo zadowolony z szóstej pozycji w malezyjskim Grand Prix, po tym jak udało mu się nadrobić kilkanaście miejsc zaczynając w tyle.

Zobacz także: Galeria zdjęć z GP Malezji rozegranym na torze Sepang »

Kierowca McLarena zdołał wywalczyć 8 punktów startując z 20 miejsca, co było z kolei konsekwencją strategicznego błędu w kwalifikacjach.

Lewis Hamilton

Lewis Hamilton w McLarenie

"Niezły finisz jak na start z 20 miejsca.", powiedział Hamilton po wyścigu. "Gdybyśmy byli wyżej, myślę, że wynik byłby jeszcze lepszy, ale i tak zespół wykonał kawał dobrej roboty, a samochód spisywał się wyśmienicie w tym tygodniu. Zmierzamy na kolejne GP w optymistycznych nastrojach."

McLaren MP4-25

Jenson Button

Hamilton próbuje wyprzedzić Petrova

"Jestem bardzo zadowolony z rezultatu. Konkretnie, z tego, że nadrobiłem tyle pozycji w czasie wyścigu. Nie wiem ile jest punktów za szóste miejsce, ale to z pewnością dobry wynik."

Brytyjczyk był blokowany przez Adriana Sutila z Force India w końcówce GP. Hamilton przyznał, że Niemiec nie dał mu szansy, żeby chociaż spróbować go wyprzedzić

"Byłem znacznie szybszy od niego, ale on zachowywał się bardzo sprytnie na wyjściach z zakrętów i prostych.", dodał Hamilton.

Hamilton w widowiskowy sposób walczy z Petrovem

Jego partner z zespołu, Jenson Button, również musiał wywalczyć sobie punkty w dzisiejszym wyścigu po rozczarowujących kwalifikacjach.

Obecny mistrz świata skończył na ósmej pozycji.

"Miałem fatalny początek i myślę, że popełniłem błąd wybierając opony na starcie, ponieważ nie miałem przyczepności w tyle. Przy dużych prędkościach, było bardzo ciężko.", powiedział Button.

"Nie mogłem tym samym wyprzedzać. Straciłem na początku wiele czasu."

"Zjechałem na 10 okrążeniu, kiedy to mogłem wyjechać na czysty tor, i wtedy było już lepiej. Problemem było jednak to, że byłem na jednych oponach zbyt długo. Kierowcy za mną byli około dwóch sekund szybsi. Blokowanie ich to wyjątkowo trudne zadanie."

Zobacz także: Dublet Red Bulla, Kubica 4. »

Button między kierowcami Ferrari

Jenson Button i Lewis Hamilton

"Felipe w końcu wyprzedził mnie. Fernando próbował kilka razy. Za ostatnim razem, wszedł bardzo głęboko w zakręt i nagle jego silnik przestał pracować. Nie wiem co się stało, ale dzielnie walczył."

Massa wyprzedza Buttona

Button dodał: "Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak ciężka może być walka o ósme miejsce, ale dobrze jest zdobyć kilka punktów."

źródło: www.autosport.com