Hamilton z końca stawki

Lewis Hamilton, zeszłoroczny zdobywca Grand Prix Monako, został cofnięty na koniec stawki po wymianie skrzyni biegów.

Czasy uzyskiwane przez Hamiltona w sesjach treningowych zapowiadały dobre wyniki w kwalifikacjach. Niestety, obecny mistrz świata popełnił błąd na zakręcie Mirabeau, blokując tylne hamulce i uderzając swoim MP4-24 w barierę. Na torze pojawiła się czerwona flaga, aby obsługa toru mogła zabrać okaleczony bolid. Czas, który Lewis Hamilton uzyskał przed wypadkiem nie wystarczył, aby zakwalifikować się do Q2. Z wynikiem 1:16.264 znalazł się na 16 miejscu w stawce.

Po oględzinach uszkodzeń bolidu Hamiltona okazało się, że oprócz tylnego zawieszenia uszkodzona została także skrzynia biegów. Zniszczenia były na tyle poważne, że trzeba było ją wymienić.

Za wymianę tego elementu została nałożona kara, i Brytyjczyk wystartuje dzisiaj z ostatniego miejsca, za drużynami BMW Sauber i Toyota.

''Popełniłem błąd, po prostu zahamowałem za późno. To bardzo niefortunne, ale takie rzeczy się zdarzają. Jestem rozczarowany, ponieważ naprawdę świetnie mi szło w treningach i miałem apetyt na przedni rząd w kwalifikacjach. Szkoda mi również zespołu, który wykonał niesamowity wysiłek przez ten weekend, dzięki czemu bolid świetnie się sprawował. Pozycja Heikkiego Kovalainena potwierdza to. Start z końca stawki jest frustrujący, ale napewno wyciągnę z tego dobrą lekcję. Podczas wyścigu dam z siebie wszystko i zobaczymy co się stanie.'' - powiedział Lewis Hamilton.