Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany

Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
2015-11-13 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Formuła 1, Pagani Zonda, Wypadki
Lewis Hamilton miał wypadek aż z trzema samochodami naraz w Monako, ale nie był pod wpływem alokoholu, mimo uczestnictwa w serii zakrapianych imprez przed zdarzeniem.
Mistrz świata Formuły 1 uszkodził swoje Pagani Zonda, szczęśliwie nie odniósł żadnych obrażeń i przyleciał na GP Brazylii - choć z jednodniowym opóźnieniem. Kierowca Mercedesa przyznał się na Instagramie do uderzenia "bardzo lekko" w "wóz na postoju" poniedziałkowego wieczoru, ale jak się okazało, fakty są nieco inne.
Organy władzy w Monako poinformowały brytyjski dziennik The Telegraph, że Hamilton wjechał w trzy inne auta, wtorkowego poranka. „Panu Hamiltonowi poślizgnęła się stopa na hamulcu i sprzęgle". - wyjaśniał rzecznik prasowy policji. „Jego pojazd uderzył w trzy zaparkowane samochody".
„Miał test na obecność alkoholu w organiźmie, ale wynik był negatywny".
O ile Hamilton okazał się trzeźwy, o tyle rozmawiając wczoraj z dziennikarzami, tłumaczył wypadek balowaniem przez kilka dni z rzędu. 30-latek bawił się m. in. na... 60. urodzinach mamy.
„Mocno imprezowałem i nie miałem zbyt dużo wypoczynku przez półtora tygodnia". - wyjaśniał. „Jestem trochę wyczerpany. W tym samym czasie ćwiczyłem i nie spałem dużo".
„Zwykle śpię po 4-5 godzin, lecz gdy trenujesz, potrzebujesz więcej snu".
„(Ale) Nie czuję się tak źle, jak wyglądam".„(...) Generalnie jestem bardzo energiczną osobą, ale ten tydzień po GP Meksyku, dużo piliśmy i naprawdę to poczułem".
„Miałem imprezę urodzinową mamy i to mnie zabiło! Było niesamowicie, ale naprawdę ją odczułem w niedzielę i poniedziałek".
Spytany, czy ma jakiekolwiek urazy po wypadku, Hamilton odparł stanowczo: „Nie".
„Czuję się dobrze. Dochodzę do siebie, jestem już dużo bliżej stuprocentowej dyspozycji". - uspokajał.
Hamilton nie tylko jest po wypadku, ale i ma gorączkę, lecz zapewnił, że nie brał pod uwagę ominięcia przedostatniej rundy tegorocznego sezonu F1.„Nigdy nie myślałem o tym, aby nie pojawić się na zawodach". - oznajmił.
Zobacz także: Hamilton chce oddać cześć Sennie zwycięstwem w GP Brazylii »
Mistrz świata Formuły 1 uszkodził swoje Pagani Zonda, szczęśliwie nie odniósł żadnych obrażeń i przyleciał na GP Brazylii - choć z jednodniowym opóźnieniem. Kierowca Mercedesa przyznał się na Instagramie do uderzenia "bardzo lekko" w "wóz na postoju" poniedziałkowego wieczoru, ale jak się okazało, fakty są nieco inne.
Organy władzy w Monako poinformowały brytyjski dziennik The Telegraph, że Hamilton wjechał w trzy inne auta, wtorkowego poranka. „Panu Hamiltonowi poślizgnęła się stopa na hamulcu i sprzęgle". - wyjaśniał rzecznik prasowy policji. „Jego pojazd uderzył w trzy zaparkowane samochody".
„Miał test na obecność alkoholu w organiźmie, ale wynik był negatywny".
O ile Hamilton okazał się trzeźwy, o tyle rozmawiając wczoraj z dziennikarzami, tłumaczył wypadek balowaniem przez kilka dni z rzędu. 30-latek bawił się m. in. na... 60. urodzinach mamy.
„Zwykle śpię po 4-5 godzin, lecz gdy trenujesz, potrzebujesz więcej snu".
„(Ale) Nie czuję się tak źle, jak wyglądam".„(...) Generalnie jestem bardzo energiczną osobą, ale ten tydzień po GP Meksyku, dużo piliśmy i naprawdę to poczułem".
„Miałem imprezę urodzinową mamy i to mnie zabiło! Było niesamowicie, ale naprawdę ją odczułem w niedzielę i poniedziałek".
Spytany, czy ma jakiekolwiek urazy po wypadku, Hamilton odparł stanowczo: „Nie".
„Czuję się dobrze. Dochodzę do siebie, jestem już dużo bliżej stuprocentowej dyspozycji". - uspokajał.
Hamilton nie tylko jest po wypadku, ale i ma gorączkę, lecz zapewnił, że nie brał pod uwagę ominięcia przedostatniej rundy tegorocznego sezonu F1.„Nigdy nie myślałem o tym, aby nie pojawić się na zawodach". - oznajmił.
Zobacz także: Hamilton chce oddać cześć Sennie zwycięstwem w GP Brazylii »
źródło: The Telegraph
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
6
Komentarze do:
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
Frodo 2015-11-13 13:12
Mistrz na torze, mistrz poza torem:-)
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
OBIGO 2015-11-13 13:14
Tam można mieć do 0.5 promila, u nas pijany by pewnie już był.
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
riderV8 2015-11-13 13:23
"Bernie says: Think before you drive"
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
Frodo 2015-11-13 14:57
@riderV8 najlepszy komentarz do tej sytuacji:-)
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
aaahahahaha 2015-11-13 15:53
Ale szkoda, dzieciak popisywał się na ulicach Monako i coś nie pykło, haha.
Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
Skoczek120 2015-11-13 17:21
Trawka, kryształ... gdy zejdzie, to nie wykryją - chyba, że wezmą na badania krwi. Jest zbyt dziany, by mógł beknąć. ;-) Stać go nawet na opłacenie z nawiązką odnowienia gablot, w które stuknął. ;-)
Podobne: Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany



Podobne galerie: Hamilton uderzył w trzy samochody. "Mocno imprezował", ale nie był pijany
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Pagani
Galerie zdjęć
Newsletter