Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton szybki jak Senna wg Lowe'a

Hamilton szybki jak Senna wg Lowe'a
2017-06-15 - G. Filiks Tagi: Paddy Lowe, Formuła 1, Senna, Hamilton
Lewis Hamilton posiada szybkość na poziomie Ayrtona Senny.
To opinia Paddy'ego Lowe'a. Dyrektor techniczny zespołu Williams jako jeden z nielicznych miał okazję współpracować w Formule 1 i z oboma trzykrotnymi mistrzami świata
Hamilton wygrywając kwalifikacje do ostatniego GP Kanady zrównał się z Senną również pod względem liczby zdobytych pole position. Fani znowu porównują ich do siebie. Lowe spytany, czy jego zdaniem Hamilton ma taką samą szybkość, jaką miał Senna, odpowiedział: „Tak. Bez wątpienia".
„Ci wielcy kierowcy potrafią wyciągnąć niezwykłe okrążenie i myślę, że poniekąd widzieliśmy to w przypadku Lewisa (w czasówce w Montrealu - red.). Uzyskany przez niego czas prawdopodobnie był ponad możliwości bolidu według szacunków i symulacji Mercedesa". „(...) Ci zawodnicy nie mogą robić tego w każdą sobotę, lecz co jakiś czas wyjeżdżają, gdy potrzeba zrobić coś wyjątkowego, i pokonują okrążenie, po którym myślisz »Skąd u licha to się wzięło?« Lewis na pewno tak potrafi i Ayrton na pewno też tak potrafił".
„Obaj należą do garstki wielkich w historii tego sportu".
Inny charakter
Jednak Hamilton według Lowe'a ma zdecydowanie mniej zadziorny charakter.
„Myślę, że pod względem charakteru są dość różni". - mówił.
„Ludzie krytykują go (Hamiltona) za szereg rzeczy, ale tak naprawdę jest prawdziwym dżentelmenem i bardzo uczciwym zawodnikiem. Jeździ twardo, ale uczciwie".„Co do Ayrtona, mamy skłonność do idealizowania go trochę. Przeważnie ścigałem się przeciwko Ayrtonowi, dlatego mam nieco trudności, aby patrzeć z odpowiedniej perspektywy, ale głównie pracowałem dla Williamsa w tamtych czasach i Ayrton był gościem, którego nie mogliśmy pokonać".
„Ostatecznie zrobiliśmy to w 1992 roku, ale we wcześniejszych sezonach zdawało się to niemożliwe, był bezwzględny. Miał różne taktyki zastraszania swojej konkurencji, ale wówczas to było bardziej powszechne".„Rozmawiałem kiedyś o tym z Riccardo Patrese i - bez wymieniania żadnych konkretnych przypadków - pamiętając, że wtedy nie dostawało się kary za blokowanie w kwalifikacjach, po prostu musiałeś zastraszyć gościa, aby nie przejechał się po tobie drugi raz".
„Tak wtedy było. (...) Całkiem inny świat i Ayrton wówczas postępował tak, jak musiał".
To opinia Paddy'ego Lowe'a. Dyrektor techniczny zespołu Williams jako jeden z nielicznych miał okazję współpracować w Formule 1 i z oboma trzykrotnymi mistrzami świata
Hamilton wygrywając kwalifikacje do ostatniego GP Kanady zrównał się z Senną również pod względem liczby zdobytych pole position. Fani znowu porównują ich do siebie. Lowe spytany, czy jego zdaniem Hamilton ma taką samą szybkość, jaką miał Senna, odpowiedział: „Tak. Bez wątpienia".
„Ci wielcy kierowcy potrafią wyciągnąć niezwykłe okrążenie i myślę, że poniekąd widzieliśmy to w przypadku Lewisa (w czasówce w Montrealu - red.). Uzyskany przez niego czas prawdopodobnie był ponad możliwości bolidu według szacunków i symulacji Mercedesa". „(...) Ci zawodnicy nie mogą robić tego w każdą sobotę, lecz co jakiś czas wyjeżdżają, gdy potrzeba zrobić coś wyjątkowego, i pokonują okrążenie, po którym myślisz »Skąd u licha to się wzięło?« Lewis na pewno tak potrafi i Ayrton na pewno też tak potrafił".
„Obaj należą do garstki wielkich w historii tego sportu".
Inny charakter
Jednak Hamilton według Lowe'a ma zdecydowanie mniej zadziorny charakter.
„Myślę, że pod względem charakteru są dość różni". - mówił.
„Ludzie krytykują go (Hamiltona) za szereg rzeczy, ale tak naprawdę jest prawdziwym dżentelmenem i bardzo uczciwym zawodnikiem. Jeździ twardo, ale uczciwie".„Co do Ayrtona, mamy skłonność do idealizowania go trochę. Przeważnie ścigałem się przeciwko Ayrtonowi, dlatego mam nieco trudności, aby patrzeć z odpowiedniej perspektywy, ale głównie pracowałem dla Williamsa w tamtych czasach i Ayrton był gościem, którego nie mogliśmy pokonać".
„Ostatecznie zrobiliśmy to w 1992 roku, ale we wcześniejszych sezonach zdawało się to niemożliwe, był bezwzględny. Miał różne taktyki zastraszania swojej konkurencji, ale wówczas to było bardziej powszechne".„Rozmawiałem kiedyś o tym z Riccardo Patrese i - bez wymieniania żadnych konkretnych przypadków - pamiętając, że wtedy nie dostawało się kary za blokowanie w kwalifikacjach, po prostu musiałeś zastraszyć gościa, aby nie przejechał się po tobie drugi raz".
„Tak wtedy było. (...) Całkiem inny świat i Ayrton wówczas postępował tak, jak musiał".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton szybki jak Senna wg Lowe'a
Podobne: Hamilton szybki jak Senna wg Lowe'a




Podobne galerie: Hamilton szybki jak Senna wg Lowe'a
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć