Hamilton rywalem numer jeden Vettela w drodze po mistrzostwo?

Nie Kimi Raikkonen czy Fernando Alonso, a Lewis Hamilton będzie głównym konkurentem Sebastiana Vettela w ostatecznej rozgrywce o tegoroczny tytuł mistrza świata Formuły 1, przewiduje brytyjski serwis Autosport.

Na półmetku sezonu Hamilton jest tylko czwarty w klasyfikacji generalnej kierowców i ma większą stratę punktową do liderującego Vettela niż Raikkonen i Alonso, ale ostatnio złapał wiatr w żagle, a kierowcy Lotusa oraz Ferrari wyraźnie osłabli. W pięciu poprzednich wyścigach Hamilton był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem, ustępując tylko Vettelowi. Raikkonen w tym zestawieniu jest natomiast dopiero szósty, Alonso piąty.

Jeśli Lewis utrzyma rozpęd, już po GP Belgii może zostać nowym wiceliderem generalki. Dzięki wygraniu GP Węgier, od Kimiego i Fernando dzieli go bowiem tylko odpowiednio 10 i 9 punktów. Vettel aktualnie ma przewagę aż 44 oczek nad kierowcą Mercedesa i biorąc pod uwagę, że Red Bull nie spuszcza z tonu, odrobić tę stratę w pozostałych dziewięciu zawodach Hamiltonowi będzie bardzo ciężko. Jednak jeśli Srebrne Strzały faktycznie jak przepowiada Pirelli na dobre ujarzmiły zużycie opon w swoim bolidzie, seryjnie zdobywane pole position mogą zacząć już regularnie przekuwać na zwycięstwa. Niewykluczone, że wtedy walka o tytuł nie byłaby teatrem jednego aktora...