Hamilton poszedł na całość i przejechał "perfekcyjne" okrążenie

Lewis Hamilton potraktował finałowe okrążenie w kwalifikacjach Formuły 1 do GP Azerbejdżanu jako "wóz albo przewóz" i zdołał pokonać je "perfekcyjnie".

Kierowca Mercedesa po pierwszej połowie Q3 ustępował zespołowemu koledze Valtteriemu Bottasowi, bo popełnił błąd na jednym z zakrętów. Następnie sesję przerwał wypadek Daniela Ricciardo i zostawił zawodnikom tylko 3,5 minuty na drugie podejście do zdobycia pole position.

Hamilton, który mając kolejne problemy z rozgrzewaniem opon regularnie robił w Baku aż dwa okrążenia wyjazdowe przed kółkiem pomiarowym, w decydującym momencie musiał zadowolić się jednym. Mimo tego pojechał znakomicie, pokonując Bottasa o 0,434 sekundy, a trzeciego Kimiego Raikkonena o kolosalne 1,1 sekundy. „To był wóz albo przewóz". - komentował. „Jeżeli miałem kiedyś pojechać idealnie, to właśnie wtedy".

„(...) Myślę, że to było perfekcyjne okrążenie".

„Cały weekend nie mogliśmy ograniczyć się do jednego okrążenia (wyjazdowego), a niektórzy potrafi to zrobić. To było dla mnie wszystko albo nic, dlatego musiałem dać z siebie wszystko".

„Widziałem, że Valtteri też był na świetnym kółku. Przeciąłem linię mety tak szczęśliwy, ponieważ nawet gdybym był drugi, to było wciąż niesamowite okrążenie, z którego byłem naprawdę dumny".

„(...) Moje ostatnie kółko w Montrealu było dość wyjątkowe, lecz myślę, że to dzisiejsze przebiło je". Na pierwszym mierzonym okrążeniu w ostatniej części czasówki Hamilton zblokował koło na ostatnim dohamowaniu i na moment wypadł na pobocze. Komentując tamto potknięcie, tłumaczył: „To okrążenie było bardzo dobre i sytuacja była tak dziwna, bo tuż przed ostatnim zakrętem pomyślałem »Jestem sporo z przodu, tylko nie bądź chciwy« i oczywiście byłem (...)".Finałowym okrążeniem Hamilton zachwycił nie tylko siebie samego, ale też pomagającego zarządzać Mercedesem trzykrotnego mistrza świata z lat 70. i 80. Nikiego Laudę.

„Mieliśmy pewne problemy w piątek, ale zespół wykonał fantastyczną robotę odpowiednio ustawiając bolid. A Lewis i jego okrążenie - nigdy nie widziałem czegoś takiego". - mówił Austriak. „(...) Myślę, że nikogo innego nie stać na to, co zrobił dziś Lewis".

Niki Lauda

Hamilton zdobył 66. pole position w karierze, tym samym prześcignął w rankingu wszech czasów Ayrtona Sennę. Ma przed sobą jeszcze jedynie Michaela Schumachera, który wywalczył pierwsze pole startowe tylko dwa razy więcej.