Hamilton obawia się, że będzie mu "bardzo trudno" obronić mistrzostwo świata F1

Lewis Hamilton po ciężkim dla siebie początku tegorocznego sezonu Formuły 1 liczy się z tym, że może być mu "bardzo trudno" obronić mistrzostwo świata.

Kierowca Mercedesa nie wygrał żadnego z trzech dotąd rozegranych wyścigów. Podobnie jak jego zespół. W Australii i Bahrajnie zwyciężyło Ferrari, a w Chinach Red Bull. W ostatnich zawodach Brytyjczyk zaprezentował się bardzo słabo i w ogóle nie stanął na podium, zajmując czwarte miejsce.Niemniej jednak sytuacja 33-latka w klasyfikacji generalnej nie jest taka zła. Przegrywa z Sebastianem Vettelem, ale dzieli ich niewiele - 9 punktów.

Tak czy inaczej Hamilton postrzega obecny sezon za jeszcze bardziej wymagający od poprzedniego, podczas którego objął prowadzenie w tabeli łącznej dopiero po trzynastu GP. Czterokrotny czempion globu sugeruje, że jeśli mimo wysokiej skali trudności zdołałby wygrać, piąty tytuł byłby jego nowym najcenniejszym.

Spytany przez portal Motorsport.com, ile znaczyłoby dla niego zwycięstwo w zaciętym pojedynku trzech teamów, Lewis odpowiedział: „Kto wie, co przyniesie sezon? Jeśli będzie dalej tak jak teraz, będzie bardzo trudno o wygraną".

„Ale jeśli jest szansa i mielibyśmy skończyć na szczycie, znaczyłoby to jeszcze więcej, ponieważ to jeszcze cięższy sezon niż wcześniejszy". - dodał.