Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton i spółka obawiają się wysokiego ciśnienia w oponach. "Będzie katastrofa"
Hamilton i spółka obawiają się wysokiego ciśnienia w oponach. "Będzie katastrofa"
Lewis Hamilton obawia się, że jazda na oponach Pirelli w wyścigu Formuły 1 o GP Włoch będzie "katastrofą", jeżeli włoski dostawca zaostrzy parametry użytkowania swojego ogumienia tak, jak podał.
Po dwóch eksplozjach opon dwa tygodnie temu na torze Spa-Francorchamps, Pirelli na Monzy postanowiło zmniejszyć maksymalny dozwolony kąt nachylenia kół i zwiększyć minimalne dozwolone ciśnienie w ogumieniu. Mówiło się, że kierowcy będą musieli scigać się na oponach z ciśnieniem wyższym aż o 5 psi (około 0,34 atmosfery), co wywołało spore zakłopotanie wśród zawodników, na czele z mistrzem świata.
„Co do zwiększenia ciśnienia, osobiście uważam, że to nie jest dobra decyzja". - powiedział Hamilton. „Te opony nie są stworzone do ciśnienia wyższego o 5 psi; funkcjonują w danym zakresie.
„Tym sposobem wyprowadzimy je z niego, będziemy eksploatować inną część opony, co oznacza większe zużycie i mniejszą przyczepność. To będzie katastrofa". - alarmował as Mercedesa.
„Dlatego mam nadzieję, że nie będziemy musieli podnieść ciśnienia o 5 psi. Wystarczy o 2". - dodał.
Jenson Button określił limity Pirelli jako „dosyć przerażające", Fernando Alonso jako „dosyć dziwne", a Romain Grosjean jako „bardzo surowe".„Zaszkodzą wszystkim - niektórym bardziej niż innym". - podsumował kierowca Lotusa.
Potem jednak pojawiły się informacje, że wzrost ciśnienia w oponach może wynieść tak jak proponował Hamilton 2 psi. Ostatecznej decyzji na ten temat jeszcze nie podjęto.
Po dwóch eksplozjach opon dwa tygodnie temu na torze Spa-Francorchamps, Pirelli na Monzy postanowiło zmniejszyć maksymalny dozwolony kąt nachylenia kół i zwiększyć minimalne dozwolone ciśnienie w ogumieniu. Mówiło się, że kierowcy będą musieli scigać się na oponach z ciśnieniem wyższym aż o 5 psi (około 0,34 atmosfery), co wywołało spore zakłopotanie wśród zawodników, na czele z mistrzem świata.
„Co do zwiększenia ciśnienia, osobiście uważam, że to nie jest dobra decyzja". - powiedział Hamilton. „Te opony nie są stworzone do ciśnienia wyższego o 5 psi; funkcjonują w danym zakresie.
„Tym sposobem wyprowadzimy je z niego, będziemy eksploatować inną część opony, co oznacza większe zużycie i mniejszą przyczepność. To będzie katastrofa". - alarmował as Mercedesa.
Jenson Button określił limity Pirelli jako „dosyć przerażające", Fernando Alonso jako „dosyć dziwne", a Romain Grosjean jako „bardzo surowe".„Zaszkodzą wszystkim - niektórym bardziej niż innym". - podsumował kierowca Lotusa.
Potem jednak pojawiły się informacje, że wzrost ciśnienia w oponach może wynieść tak jak proponował Hamilton 2 psi. Ostatecznej decyzji na ten temat jeszcze nie podjęto.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton i spółka obawiają się wysokiego ciśnienia w oponach. "Będzie katastrofa"
Podobne: Hamilton i spółka obawiają się wysokiego ciśnienia w oponach. "Będzie katastrofa"



Podobne galerie: Hamilton i spółka obawiają się wysokiego ciśnienia w oponach. "Będzie katastrofa"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Pagani
Newsletter
Galerie zdjęć