Hamilton na dywaniku u sędziów

Lewis Hamilton po wygraniu wyścigu Formuły 1 o GP Włoch, trafił prosto na dywanik do sędziów razem z drugim kierowcą Mercedesa - Nico Rosbergiem.

Srebrne Strzały złamały wytyczne FIA stosując zbyt niskie ciśnienie w oponach niż stanowiły wytyczne Pirelli, o które było zamieszanie w trakcie weekendu na torze Monza. Przed zawodami wykryto, że tylna lewa opona w bolidzie Hamiltona ma ciśnienie za niskie o 0,3 psi, a tylna lewa opona w bolidzie Rosberga o 1.1 psi. Dolny próg wynosił 19,5 psi.

Właśnie dlatego Mercedes kazał Hamiltonowi jechać jak najszybciej pod koniec wyścigu, by utrzymał pierwsze miejsce na wypadek kary czasowej. Mistrz świata finiszował 25 sekund przed drugim Sebastianem Vettelem. Rosberg odpadł po awarii silnika dwa okrążenia przed metą.