Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton i Button przyznają, że McLaren złapał poważną zadyszkę

Hamilton i Button przyznają, że McLaren złapał poważną zadyszkę
2012-07-09 - G. Filiks Tagi: Silverstone, Hamilton, Button, McLaren, Wielka Brytania
Wczorajszy wyścig na torze Silverstone potwierdził przypuszczenia, że konkurencyjność McLarenów kuleje. W domowym GP Wielkiej Brytanii poza czołówką był zarówno Jenson Button, jak i Lewis Hamilton. Pierwszy po fatalnych kwalifikacjach ruszając z 17. pola przeciął metę dziesiąty, drugi nie poprawił swojej pozycji startowej i zajął 8. miejsce. Brytyjski duet zdaje sobie sprawę, iż aktualnie nie jest w stanie zagrozić kierowcom ekip przewodzącym stawce i jeśli zostanie tak przez kilka weekendów, szanse na tegoroczny tytuł mogą bezpowrotnie przepaść.
„Daleko w tyle". - odparł Hamilton po wyścigu spytany, gdzie obecnie jest McLaren w porównaniu z wozem Red Bull Racing. „Ale będziemy nadal pracować i spróbujemy ich dogonić. Ciągle jesteśmy w grze (o mistrzostwo), lecz jeśli nie zaliczymy poważnego progresu, długo może tak nie zostać".
Button martwi się tymczasem, że McLaren już nie tylko odstaje od czołówki, ale w niektórych obszarach zaczyna ustępować też samochodom środka stawki. Mistrz świata sprzed trzech lat wczorajsze popołudnie spędził na walce z Toro Rosso, Williamsem, Force India oraz Sauberem, podczas której zdał sobie sprawę, że jego bolid wszystko ma co prawda przyzwoite, lecz nic świetne.
„Nasze auto nie jest zupełnie złe, ale cała reszta musi być bardzo dobra, bo jest od nas dużo szybsza". - tłumaczył Brytyjczyk. „Ścigałem się z Sauberem oraz Williamsem i w niektórych zakrętach potrafili popełniać błędy, mimo to nadal mi odjeżdżać. Nie mam pojęcia, jak to robili. Sauber jest lepszy niż my w szybkich, Williams w wolnych łukach. Miałem zatem ciężko. Nie zauważyłem, byśmy byli wyjątkowo mocni w jakimś obszarze, a myśleliśmy, że będziemy konkurencyjni. To dynamiczny tor, który powinien nam pasować".Podobne wrażenia ma Hamilton po tym, jak w końcówce zawodów stracił siódme miejsce na rzecz Mercedesa prowadzonego przez Michaela Schumachera. „Byliśmy bardzo wolni w wolnych zakrętach i Michael przeszedł obok mnie". - żalił się Lewis. „Był naprawdę szybki w szybkich łukach. Mój bolid zdaje się nie być zły, ale ich musi być niesamowity".Button dodał: „To dobrze, że zdobyłem chociaż jeden punkt, ale oczywiście liczyłem na więcej. Jesteśmy zespołem z czołówki, lecz mamy przed sobą jeszcze trochę pracy, zanim będziemy znów jeździć na miarę oczekiwań. Nie sądzę, że w tym wyścigu popełniliśmy jakieś błędy ze strategią; po prostu byliśmy niewystarczająco szybcy. To wszystko".Po GP Wielkiej Brytanii stajnia McLarena spadła z drugiego na czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. W tabeli łącznej kierowców Button utrzymał swą ósmą lokatę, zaś Hamilton spadł z pozycji trzeciej na czwartą i do pierwszego Fernando Alonso traci już 37 oczek. „Po tych zawodach wśród naszej załogi będzie wiele nieszczęśliwych min, ale jesteśmy jednym z najlepszych teamów na świecie i możemy to przezwyciężyć". - zapewnił Button.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Hamilton i Button przyznają, że McLaren złapał poważną zadyszkę
Podobne: Hamilton i Button przyznają, że McLaren złapał poważną zadyszkę




Podobne galerie: Hamilton i Button przyznają, że McLaren złapał poważną zadyszkę



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Galerie zdjęć
Newsletter