Hamilton chce zobaczyć Karthikeyana w Force India

Udzielając wywiadu hinduskim dziennikarzom przed Grand Prix Indii, Lewis Hamilton wyraził ubolewanie nad faktem, że jedyny pochodzący z ich kraju kierowca Formuły 1 Narain Karthikeyan ma do dyspozycji najsłabszy w stawce bolid HRT. Według Brytyjczyka 35-latek jest na tyle dobrym zawodnikiem, iż powinien dostać szansę od jeżdzącej w środku stawki rodzimej stajni Force India. „To przykle, że Narain ma wolny samochód". - powiedział Hamilton. „Gdyby był w Force India, który jest całkiem dobrym teamem, prawdopodobnie znacznie poprawiłby swoje wyniki. To byłaby dla niego korzystna szansa".

Jako przykład udanej współpracy kierowcy i zespołu tej samej narodowości  Hamilton podał swoją jazdę dla McLarena, która cztery lata temu zaowocowała mistrzowskim tytułem. „Jestem Brytyjczykiem, reprezentuję brytyjską ekipę, mam brytyjski bolid i to działało, więc mam nadzieję, że to samo stanie się z nim oraz Indiami". - wyjaśnił przyszły reprezentant Mercedesa. Karthikeyan obecnie zajmuje 23., przedostatnie miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców. Najlepszym tegorocznym rezultatem Hindusa jest 15. lokata zdobyta podczas GP Monako. Jedyny raz Narain zapunktował w Formule 1 siedem lat temu, przecinając bolidem Jordana jako czwarty metę GP USA, do którego przystąpiło tylko sześciu zawodników. Pytany ubiegłego roku o możliwość zatrudnienia Karthikeyana, szef oraz współwłaściciel Force India - Vijay Mallya stanowczo ją wykluczył tłumacząc, że umiejętności jego rodaka nie zasługują na bolid środka stawki. Dodał, iż mu „bardzo przykro", że Karthikeyan ściga się w zespole, który „wyraźnie nie może podjąć rywalizacji" i robi to „dla samej jazdy bolidem F1".