Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton: Zasłużyłem na tytuł mistrza świata

Hamilton: Zasłużyłem na tytuł mistrza świata
2009-09-21 - W. Guziuk Tagi: McLaren Mercedes, Ferrari, Massa, Hamilton, Singapur
Lewis Hamilton stwierdził, że zostałby mistrzem świata nawet, gdyby w Singapurze w 2008 nie doszło do wypadku. Mówi się, że gdyby nie incydent z udziałem Nelsona Piqueta, to Felipe Massa byłby teraz mistrzem świata.
Przypomnijmy, że w 2008 walka o punkty między Massą a Hamiltonem była bardzo wyrównana, lecz pojawienie się samochodu bezpieczeństwa i błąd w pit-stopie kompletnie zrujnowały brazylijczykowi wyścig. Podczas wyścigu Massa wypracował sporą przewagę nad Hamiltonem, ale wtedy zdarzył się wypadek kierowcy Renault, Nelsona Piqueta. W końcu Massa przegrał walkę o tytuł mistrza świata o jeden punkt.
Mówi się, że jeśli nie doszłoby do wypadku, Massa byłby teraz mistrzem świata. Hamilton odpiera te zarzuty: ''Zasłużyłem na tytuł mistrza świata. Na moim bolidzie widnieje numer jeden, ciężko na to pracowałem.''
Brytyjczyk miał jeden punkt przewagi nad Massą, gdy zaczynał wyścig w Singapurze. Po wyścigu prowadził już siedmioma punktami. Hamilton podkreśla, że jego celem nie było pierwsze miejsce w GP Singapuru. ''Kiedy prowadzisz w klasyfikacji mistrzostw świata, to musisz myśleć inaczej. Dla mnie liczyło się tylko zdobywanie punktów potrzebnych do zabezpieczenia tytułu mistrza świata.'' - powiedział Hamilton.
''Gdybym potrzebował wygranych, sięgnąłbym po nie. Jednym okiem widziałem już mistrzostwo świata, więc nie podejmowałem zbytniego ryzyka. Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem finiszować na podium.'' - dodał brytyjski kierowca.
''W zeszłym sezonie dostałem kary, które wpłynęły na zdobytych przeze mnie punktów. I wciąż uważam, że wygrałem w Belgii. Myślę, że to był mój wyścig.'' - powiedział Hamilton nawiązując do wyścigu na torze Spa-Francorchamps, gdzie musiał oddać zwycięstwo Kimiemu Raikkonenowi za nieprzepisowe pokonanie szykany.
Przypomnijmy, że w 2008 walka o punkty między Massą a Hamiltonem była bardzo wyrównana, lecz pojawienie się samochodu bezpieczeństwa i błąd w pit-stopie kompletnie zrujnowały brazylijczykowi wyścig. Podczas wyścigu Massa wypracował sporą przewagę nad Hamiltonem, ale wtedy zdarzył się wypadek kierowcy Renault, Nelsona Piqueta. W końcu Massa przegrał walkę o tytuł mistrza świata o jeden punkt.
Mówi się, że jeśli nie doszłoby do wypadku, Massa byłby teraz mistrzem świata. Hamilton odpiera te zarzuty: ''Zasłużyłem na tytuł mistrza świata. Na moim bolidzie widnieje numer jeden, ciężko na to pracowałem.''
Brytyjczyk miał jeden punkt przewagi nad Massą, gdy zaczynał wyścig w Singapurze. Po wyścigu prowadził już siedmioma punktami. Hamilton podkreśla, że jego celem nie było pierwsze miejsce w GP Singapuru. ''Kiedy prowadzisz w klasyfikacji mistrzostw świata, to musisz myśleć inaczej. Dla mnie liczyło się tylko zdobywanie punktów potrzebnych do zabezpieczenia tytułu mistrza świata.'' - powiedział Hamilton.
''Gdybym potrzebował wygranych, sięgnąłbym po nie. Jednym okiem widziałem już mistrzostwo świata, więc nie podejmowałem zbytniego ryzyka. Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem finiszować na podium.'' - dodał brytyjski kierowca.
''W zeszłym sezonie dostałem kary, które wpłynęły na zdobytych przeze mnie punktów. I wciąż uważam, że wygrałem w Belgii. Myślę, że to był mój wyścig.'' - powiedział Hamilton nawiązując do wyścigu na torze Spa-Francorchamps, gdzie musiał oddać zwycięstwo Kimiemu Raikkonenowi za nieprzepisowe pokonanie szykany.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton: Zasłużyłem na tytuł mistrza świata
Podobne: Hamilton: Zasłużyłem na tytuł mistrza świata




Podobne galerie: Hamilton: Zasłużyłem na tytuł mistrza świata
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć