Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei
Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei

Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei

2013-11-23 - G. Filiks     Tagi: Hamilton, Brazylia, Mercedes
Lewis Hamilton stwierdził, że „nie ma nadziei" dla niego na dobry wynik w GP Brazylii, jeżeli tor Interlagos pozostanie mokry przez resztę weekendu.

Podczas deszczowego piątku Nico Rosberg bolidem Mercedesa był najszybszy na obu treningach. Hamilton w pierwszej sesji zajął drugie miejsce, ale po południu spadł o trzy oczka, tracąc do zespołowego partnera aż 0.841 sekundy. Dodatkowo obrócił samochód.
Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadzieiHamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei
Brytyjczyk uchodzi za eksperta od jazdy po zmoczonej trasie, jednak jak wyjaśnił, wyścigówką Srebrnych Strzał nie wiedzieć czemu nie radzi sobie w takich warunkach.

„Kiedyś gdy padało, naprawdę mogłem zrobić różnicę, ale w tym wozie nie ma dla mnie nadziei". - powiedział. „Nie wiem, co się dzieje. Po prostu naprawdę, naprawdę mam problemy z mapowaniem przepustnicy i tego typu rzeczami.
Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadzieiHamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei
„Bądź co bądź bolid bez dwóch zdań jest szybki. Nico to pokazał. Muszę zatem ciężko pracować, by dojść, co jest u mnie nie tak.

„Z jakiegoś powodu trudno mi nawet utrzymać się na torze. Tak samo było w Australii. Nie wiem, gdzie jeszcze padało, ale w deszczu miałem problemy cały rok".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei

Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei
Skoczek120 2013-11-23 11:53
Nico Rosberg jest po prostu znakomitym kierowcą i to jest największy problem przereklamowanego Anglika. Dobrze w deszczu radził sobie tylko w MP4-23 - ale tamten pojazd dystansował resztę stawki o dwie klasy. Spa-Francorchamps to potwierdziło, a i tak Raikkonen tym złomem F2008 nie dał mu uciec. W pozostałych sezonach pokazał, że nie jest wybitnym kierowcą. Szkoda, że debiutował w tak mocnym bolidzie - teraz ludzie mają o nim zbyt wysokie wyobrażenia. A to po prostu szybki kierowca, ale niekompletny i wcale niewybitny. Porównania z Senną to śmiech na sali. Alonso - to jest wybitny kierowca. Ale z pewnością nie Hamilton. ;-)
haakon
Hamilton: W bolidzie Mercedesa na deszczu nie ma dla mnie nadziei
haakon 2013-11-23 14:22
Skoczek jesteś może z Wawy?