Formuła 1 » Aktualności F1 » Haas czuje się poważnym graczem w F1

Nowy zespół Haas w Formule 1 wierzy, że od razu jest poważnym graczem w środku stawki, po świetnym debiucie w pierwszym Grand Prix sezonu 2016 w Australii.
Romain Grosjean na torze Albert Park dojechał jednym z bolidów amerykańskiej ekipy do mety sensacyjnie na 6. miejscu. Francuz skorzystał na przerwie w wyścigu i wymienieniu w jej trakcie opon - pozwoliło mu to pokonać dystans zawodów bez żadnego pit-stopu - ale samochód Haasa pokazał mocne osiągi też w kwalifikacjach. O ile Grosjean z Estebanem Gutierrezem obaj odpadli w Q1, o tyle już po upływie regulaminowego czasu model VF-16 w rękach Gutierreza ustanowił rezultat, który pozwoliłby awansować do Q2 na... 6. lokacie. Właściciel stajni Gene Haas spodziewa się kolejnych mocnych wyników w następnych wyścigach.
„(...) Nasz bolid jest bardzo solidną platformą". - mówi 63-latek cytowany przez serwis Autosport.
„Od Barcelony (zimowych testów - przyp. red.) wiedzieliśmy, że musimy stawić czoła wielu usterkom itp., ale biorąc pod uwagę podstawy samochodu, powinien to być dla nas całkiem niesamowity rok".
„Nie wygraliśmy, lecz finisz na szóstym miejscu moim zdaniem potwierdza fakt, iż mamy team zdolny rywalizować z grubymi rybami". - kontynuował.
„Ludzie pracujący w naszym zespole są świetni, a ten rezultat zwiększy ich morale".
„Chłopaki teraz mają przekonanie w tym co robią i myślę, że stoją za kierowcami".„Nasze bolidy są szybkie, zostały dobrze wyposażone. Sądzę, że pójdzie nam naprawdę, naprawdę wspaniale w przyszłym roku". - dodał.
Haas przygotował swój wóz z ogromną pomocą Ferrari, które dostarczyło nowicjuszowi nie tylko silnik, ale też wszystkie inne elementy samochodu dozwolone w handlu między zespołami. Poza tym jeszcze m. in. wypożyczyło stajni z Karoliny Północnej tunel aerodynamiczny.
Innym wielkim partnerem ekipy jest firma Dallara, która zbudowała bolidy seriom IndyCar, GP2, czy GP3 i skonstruowała już kilka bolidów F1.
Romain Grosjean na torze Albert Park dojechał jednym z bolidów amerykańskiej ekipy do mety sensacyjnie na 6. miejscu. Francuz skorzystał na przerwie w wyścigu i wymienieniu w jej trakcie opon - pozwoliło mu to pokonać dystans zawodów bez żadnego pit-stopu - ale samochód Haasa pokazał mocne osiągi też w kwalifikacjach. O ile Grosjean z Estebanem Gutierrezem obaj odpadli w Q1, o tyle już po upływie regulaminowego czasu model VF-16 w rękach Gutierreza ustanowił rezultat, który pozwoliłby awansować do Q2 na... 6. lokacie. Właściciel stajni Gene Haas spodziewa się kolejnych mocnych wyników w następnych wyścigach.
„(...) Nasz bolid jest bardzo solidną platformą". - mówi 63-latek cytowany przez serwis Autosport.
„Od Barcelony (zimowych testów - przyp. red.) wiedzieliśmy, że musimy stawić czoła wielu usterkom itp., ale biorąc pod uwagę podstawy samochodu, powinien to być dla nas całkiem niesamowity rok".
„Ludzie pracujący w naszym zespole są świetni, a ten rezultat zwiększy ich morale".
„Chłopaki teraz mają przekonanie w tym co robią i myślę, że stoją za kierowcami".„Nasze bolidy są szybkie, zostały dobrze wyposażone. Sądzę, że pójdzie nam naprawdę, naprawdę wspaniale w przyszłym roku". - dodał.
Haas przygotował swój wóz z ogromną pomocą Ferrari, które dostarczyło nowicjuszowi nie tylko silnik, ale też wszystkie inne elementy samochodu dozwolone w handlu między zespołami. Poza tym jeszcze m. in. wypożyczyło stajni z Karoliny Północnej tunel aerodynamiczny.
Innym wielkim partnerem ekipy jest firma Dallara, która zbudowała bolidy seriom IndyCar, GP2, czy GP3 i skonstruowała już kilka bolidów F1.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
5
Komentarze do:
Haas czuje się poważnym graczem w F1
Haas czuje się poważnym graczem w F1
Zawist 2016-03-26 19:04
Życzę im jak najlepiej! Romain to również bardzo zdolny kierowca i może trochę niedoceniony.Pamiętajmy że nawet wygrał ROC dwa lata temu.
Haas czuje się poważnym graczem w F1
Ten poważny "GRACZ" 2016-03-26 23:49
gdyby musiał zjechać do pit line na wymianę opon mógłby tylko marzyć o punktach
Haas czuje się poważnym graczem w F1
podgorsky 2016-03-27 10:43
Ja wróżę im podium już od Bahrajnu. Hahaha! Nie życzę im źle, trochę pokory przydałoby się. Ale to przecież Amerykanie, a oni wszystko mają naj. Panie Haas następne wyścigi wszystko zweryfikują.

Haas czuje się poważnym graczem w F1
Diesel Power 2016-03-27 11:51
Gdyby musiał zjechać... Ale nie musiał i dojechał do mety. Od tego są właśnie strategie i duża dostępność opon. Dał radę dojechać na jednym komplecie opon do końca i udało się zająć 6 miejsce. Nie każdy bolid i kierowca mogą tak zrobić. :-) Haas już świętuje, ale trzeba pamiętać, że jest jeszcze 20 wyścigów do końca sezonu, więc świętować to będą mogli np. koło 15-16 GP, nie teraz. ;-)
Haas czuje się poważnym graczem w F1
Vatro12 2016-03-27 22:34
No żeby nie było tylko jak z Sauberem. W zeszłym roku tez Felipe Nasr dojechał nawet wyżej bo na 5 miejscu w GP Australii i cały zespół się podniecał że teraz to na pewno będą walczyć w "czołówce". No wszyscy wiem jak się to potem skończyło, punktowali raz na jakiś czas jak ktoś wyżej miał awarię lub wypadek. Co prawda jedną z przyczyn było to że nie rozwijali samochodu bo nie mieli pieniędzy ale to i tak mimo wszystko był by prawdopodobnie jednorazowy wyskok.
Podobne: Haas czuje się poważnym graczem w F1




Podobne galerie: Haas czuje się poważnym graczem w F1
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter