Grosjean przygotowuje się do sezonu 2012

Romain Grosjean dostał od ekipy Lotus Renault GP drugą szansę zaistnienia w Formule 1. Francuz marzący o jak najlepszym wykorzystaniu nadarzającej się okazji już rozpoczął przygotowania do arcyważnego roku. W wywiadzie poniżej 25-latek opowiada o tym, co robił podczas ostatnich dwóch tygodni oraz ujawnia osobiste plany związane z bożonarodzeniową przerwą, jak i oczekiwania dotyczące przedsezonowych testów ruszających w lutym. Życzymy miłej lektury.

10 dni temu potwierdzono informację, że zostałeś kierowcą ekipy Lotus Renault GP w sezonie 2012. Jak zmieniło się Twoje życie od chwili, w której dowiedziałeś się, że będziesz startować w barwach LRGP?
Romain Grosjean: „Najważniejszą zmianą jest to, że budzę się bardzo szczęśliwy każdego ranka! Poza tym, cała moja uwaga jest obecnie skupiona na przyszłym sezonie i przygotowaniach kondycyjnych do startów w Formule 1. Odwiedziłem w zeszłym tygodniu Enstone - to wspaniałe uczucie przyjeżdżać do fabryki jako kierowca F1..."

Wspomniałeś o treningu kondycyjnym, który jest koniecznym elementem przygotowań do startów w Formule 1. Jak bardzo zmieniło się Twoje podejście do treningów?
„Mój trening nie uległ diametralnej zmianie, ale muszę teraz bardziej pracować nad wzmocnieniem mięśni szyi. To konieczne ćwiczenia dla każdego kierowcy Formuły 1, które są jednocześnie bardzo trudne. Największy problem z treningiem w zimie polega na tym, że bardzo muszę uważać, aby za bardzo nie przemarznąć, kiedy ćwiczę na świeżym powietrzu!"

Czy spotkałeś się już z Kimim (Raikkonenem)?
„Tak, widzieliśmy się w zeszłym tygodniu i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Jestem przekonany, że myślimy w podobny sposób, obaj chcemy dać z siebie wszystko, aby w przyszłym sezonie zdobywać dla zespołu dobre wyniki. Bardzo się cieszę, że będę z nim pracował". Kiedy zaczniesz spotykać się z inżynierami w ramach przygotowań do przyszłego sezonu?
„Współpracowałem już z zespołem w końcówce tegorocznego sezonu, co na pewno daje mi przewagę. W zeszłym tygodniu spotkałem się z inżynierami i miałem okazję zobaczyć tunel aerodynamiczny oraz kolejną wersję naszego bolidu. Możliwość obserwowania prac rozwojowych nad nowym samochodem, spotkania z ludźmi, którzy ciężko pracują, by przygotować dobry bolid na kolejny sezon to dla kierowcy zawsze wyjątkowe przeżycie".

Jakie cele wyznaczyłeś sobie na przedsezonowe testy?
„Chcę dać z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi w optymalnym udoskonaleniu bolidu przed startem w Melbourne. Testy są kluczowym elementem przygotowań do sezonu. Bardzo się cieszę, że będę mógł pracować z zespołem, dzielić się uwagami na temat samochodu, aby jak najlepiej przygotować nas do GP Australii. Poza tym, kierowcy F1 będą mieli tylko sześć dni testów przed rozpoczęciem sezonu, co oznacza, że każdy przejechany wtedy kilometr będzie niezwykle ważny. Nie mogę się tego doczekać!" Co będziesz robił podczas przerwy świątecznej? Czy zaplanowałeś może coś wyjątkowego na ten okres?
„Zamierzam ostro trenować aż do Bożego Narodzenia, a potem zrobię sobie kilka dni wolnego, żeby poleżeć na plaży i nacieszyć się słońcem zanim rozpocznie się styczeń. Nie mogę doczekać się chwili, w której wrócę do Enstone, aby spotkać się z zespołem i rozpocząć przygotowania do zaplanowanych na luty przedsezonowych testów".Słyszałem plotki, że lubisz gotować. Sam przygotujesz świąteczny obiad dla swojej rodziny?
„(śmiech) Tak, będę gotował dla całej rodziny, co bardzo lubię robić. Z myślą o bożonarodzeniowej kolacji zamierzam przetestować nowe przepisy - zobaczymy, jakie będą tego efekty!"