Grosjean: Nie postawiłbym złamanego grosza na podium dla mnie

Romain Grosjean przyznał, że w najśmielszych oczekiwaniach nie przewidywał wywalczenia podium GP Indii ruszając do wyścigu dopiero z 17. pola.

Fatalna pozycja startowa kierowcy Lotusa była efektem strategicznego błędu w kwalifikacjach.

Wydawało się, że Francuzowi może być ciężko zdobyć dziś jakiekolwiek punkty, ale realizując taktykę zaledwie jednego pit-stopu, Romain dotarł aż na trzecie miejsce. „Startując jako 17. nie miałem wielkich nadziei". - mówił. „Komputerowe wyliczenia dawały mi w najlepszym przypadku czwarte miejsce.

„Nie postawiłbym złamanego grosza, że dojadę trzeci. Bolid wrócił do stanu z piątku".

Po tym, jak potknął się na hazardzie taktycznym w czasówce, Grosjean nie widział innej możliwości niż przygotowania na wyścig kolejnej ryzykownej strategii.

„Mieliśmy świetne tempo i obraliśmy bardzo odważną taktykę - jak wczoraj". - tłumaczył. „To nie była pora na bezpieczną grę. Opłaciło się, znów jestem na podium". Grosjean wywalczył podium trzeci raz z rzędu. Dzięki temu zrównał się punktami z Felipe Massą, a Lotus zbliżył na 24 punkty do Ferrari w klasyfikacji generalnej konstruktorów.