Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo
Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo

Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo

2013-02-22 - G. Filiks     Tagi: Raikkonen, Grosjean, Lotus
Romain Grosjean jest przekonany, że ma równy status w Lotusie z zespołowym partnerem Kimim Raikkonenem, jednak przyznaje, iż to Fin jest twarzą brytyjskiego teamu.

W sezonie 2012 powracający do F1 po dwóch latach przerwy były mistrz świata Raikkonen niespodziewanie zajął 3. miejsce klasyfikacji generalnej, a także wygrał GP Abu Zabi. Grosjean dla odmiany choć często pokazywał mocne tempo, zdobył dla stajni prawie trzy razy mniej punktów, jeżdżąc od wypadku do wypadku.
Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równoGrosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo
Mimo że ubiegłego roku zdecydowanie ustępował swojemu partnerowi wynikami, Grosjean oczekuje rozpocząć sezon 2013 z takim samym wsparciem zespołu, co Raikkonen. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Lotus poświęca "Icemanowi" zdecydowanie więcej uwagi, lecz zdaniem Romaina robi to tylko po to, aby wykorzystać jego popularność.
Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równoGrosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo
Spytany, czy jest w cieniu Raikkonena, Grosjean odparł: „Pod względem komunikacji tak.

„To znaczy Kimi ma za sobą bardzo dobry sezon, był raz mistrzem świata - to normalne, że ekipa promuje się na jego nazwisku. Ubiegłego roku byliśmy traktowani równo, mieliśmy identyczne bolidy. To normalne, że kiedy Kimi już wysunął się przede mnie w tabeli łącznej i próbował zdobywać dla zespołu dobre rezultaty, dostawał wszystko najlepsze. Ale teraz wszystko zaczyna się od nowa i jestem pewny, że gdybym znalazł się przed nim na półmetku sezonu, będzie inaczej".
Grosjean dodatkowo ma nadzieję, że nie będzie w tym roku dyskryminowany przez pozostałych kierowców. Kiedy Francuz zyskał łatkę najbardziej kolizyjnego zawodnika, rywale zaczęli traktować go chłodno.

„Jeżeli będę dobrze jeździł, nie wikłał się w kolizje i uzyskiwał korzystne wyniki, po 4-5 zawodach zobaczą, że jestem OK".
- tłumaczył 26-latek. „Właściwie oni już to wiedzą, wiedzą że w innych seriach wygrywałem mistrzostwa. Ubiegłego sezonu zadziałała trochę psychologia. Popełniłem parę błędów, czasami miałem pecha i wyszła z tego wielka historia. Miałem szczęście, że w kraksie na Spa nikogo nie skrzywdziłem, ale podczas tamtego startu przecież nie jechałem sam. Tak czy inaczej, wykonałem dużo pracy, aby się zmienić i postrzegam pewne sprawy trochę inaczej".
Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równoGrosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo



źródło: ESPNF1

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Grosjean: Lotus promuje się na nazwisku Raikkonena, ale będziemy traktowani równo