GP Włoch - 2. trening: Leclerc utrzymuje się na czele

Charles Leclerc coraz bardziej zadomawia się na pierwszym miejscu w Formule 1. Po zapisaniu na swoje konto pierwszego piątkowego treningu Grand Prix Włoch, kierowca Ferrari był najszybszy także w drugiej dzisiejszej sesji. Robert Kubica zajął 19. miejsce.
Po południu nad torem Monza dalej padał deszcz, lecz już znacznie łagodniej. Przez całe zajęcia kierowcy jeździli na oponach typu slick. Niemniej niezupełnie sucha nawierzchnia przyczyniła się do kolejnego festiwalu błędów zawodników. Przestrzelone dohamowanie do pierwszego zakrętu oglądaliśmy niezliczoną ilość razy. Ważna wiadomość jest taka, że w przeciwieństwie do treningu numer 1, nikt się nie rozbił. W momencie najsilniejszych opadów pokazano czerwoną flagę, ale tylko po to, by porządkowi mogli bezpiecznie posprzątać zakręty 4-5 ze żwiru, które naniosły na nie bolidy łapiące pobocza. Leclerc z jednej strony znowu dyktował tempo, z drugiej wyprzedził o zaledwie 0,068 sekundy mistrza świata oraz lidera punktacji Lewisa Hamiltona (Mercedes). Jest jeszcze jeden aspekt: Monakijczyk i Brytyjczyk przejechali swoje najlepsze okrążenia w różnych warunkach. Więc nie do końca można je porównywać.

Na trzeciej pozycji uplasował się zespołowy partner Leclerka, Sebastian Vettel. Niemiec stracił do kolegi z teamu 0,201 sekundy.

Czwarta lokata przypadła zespołowemu partnerowi Hamiltona, Valtteriemu Bottasowi.

Na pozycjach 5-6 znajdują się reprezentanci Red Bulla - Max Verstappen i Alexander Albon. Holender ustąpił najszybszemu zawodnikowi o 0,372 sekundy, Tajlandczyk o 0,611 sekundy.

Z tak zwanej reszty stawki najszybciej pojechał były kierowca Czerwonych Byków, Pierre Gasly. Francuz, który po przerwie wakacyjnej musiał wrócić do Toro Rosso, okazał się minimalnie szybszy od rodaka Romaina Grosjeana (Haas), sklasyfikowanego na miejscu ósmym. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Daniel Ricciardo (Renault) i Daniił Kwiat (Toro Rosso).

Kubica znowu był lepszy od swojego kolegi z ekipy, George'a Russella. Co więcej, znowu wyprzedził mistrza Formuły 2 wyraźnie, bo o 0,576 sekundy.

Największym pechowcem treningu był Lando Norris. Nastolatek wyjechał z garażu dopiero pod koniec, ponieważ jego McLaren długo znajdował się w rękach mechaników. Większym zmartwieniem Brytyjczyka jest jednak kara cofnięcia na starcie wyścigu za przekroczenie elementów jednostki napędowej na sezon. Z końca stawki w niedzielę ruszą również Verstappen oraz Gasly, którzy dopuścili się tego samego przewinienia.

Jutro na Monzy powinno być sucho, ale pojutrze deszcz może ponownie dać o sobie znać.

Formuła 1 - sezon 2019 - GP Włoch - 2. trening
	Kierowca	Zespół	Czas	Strata	Opony	Okr.
1.	Charles Leclerc	Ferrari	1:20,978	-	miękkie	37
2.	Lewis Hamilton	Mercedes	1:21,046	0,068s	miękkie	32
3.	Sebastian Vettel	Ferrari	1:21,179	0,201s	miękkie	39
4.	Valtteri Bottas	Mercedes	1:21,347	0,369s	miękkie	34
5.	Max Verstappen	Red Bull	1:21,350	0,372s	miękkie	29
6.	Alexander Albon	Red Bull	1:21,589	0,611s	miękkie	30
7.	Pierre Gasly	Toro Rosso	1:22,124	1,146s	miękkie	42
8.	Romain Grosjean	Haas	1:22,153	1,175s	miękkie	44
9.	Daniel Ricciardo	Renault	1:22,249	1,271s	miękkie	36
10.	Daniił Kwiat	Toro Rosso	1:22,260	1,282s	miękkie	37
11.	Nico Hulkenberg	Renault	1:22,338	1,360s	miękkie	37
12.	Carlos Sainz Jr	McLaren	1:22,482	1,504s	pośrednie	32
13.	Kevin Magnussen	Haas	1:22,511	1,533s	miękkie	42
14.	Kimi Raikkonen	Alfa Romeo	1:22,523	1,545s	miękkie	35
15.	Lance Stroll	Racing Point	1:22,706	1,728s	miękkie	32
16.	Sergio Perez	Racing Point	1:22,882	1,904s	pośrednie	33
17.	Antonio Giovinazzi	Alfa Romeo	1:23,065	2,087s	miękkie	35
18.	Lando Norris	McLaren	1:23,561	2,583s	miękkie	16
19.	Robert Kubica	Williams	1:23,737	2,759s	miękkie	29
20.	George Russell	Williams	1:24,313	3,335s	miękkie	23