Formuła 1  »  Aktualności F1  »  GP Kanady na jeden pit-stop?
GP Kanady na jeden pit-stop?

GP Kanady na jeden pit-stop?

2012-06-09 - G. Filiks     Tagi: Montreal, Ferrari, Raikkonen, Hamilton, Opony, pit stop, Kanada
Chociaż poprzednie edycje GP Kanady wręcz obfitowały w pit-stopy, podczas tegorocznej edycji zawodów najpopularniejszą strategią może być nieoczekiwanie tylko jedna wizyta u mechaników. Po piątkowych treningach niektórzy kierowcy uwierzyli, że podobnie jak dwa tygodnie temu w Monako, uda im się pokonać dystans wyścigu zaledwie na dwóch kompletach ogumienia - mimo że do Montrealu firma Pirelli przywiozła najbardziej miękkie mieszanki.

„W bolidzie Ferrari opony zdawały się wytrzymywać długo na tylnej osi - przynajmniej podczas ostatnich zawodów, zatem tutaj być może znów będziemy mieli wyścig na jeden pit-stop, z ogumieniem potrafiącym pracować przeszło 30 okrążeń".
- mówił dziennikarzom najszybszy wczoraj Lewis Hamilton.
GP Kanady na jeden pit-stop?GP Kanady na jeden pit-stop?
Przypuszczenia Brytyjczyka podziela Massimo Rivola, menedżer stajni Ferrari. „Degradacja opon będzie moim zdaniem jednym z kluczowych czynników". - powiedział. „Nie wiem, ilu z nas się spodziewało, że w Monako kierowcy będą zjeżdżać do boksów tylko raz. W piątek w Kanadzie każdy, kto używał super miękkiej mieszanki więcej od nas, wykonywał na niej bardzo długie przejazdy. Na przykład (Sebastian) Vettel przejechał 19 okrążeń, trzymając bardzo równe osiągi. Rano oba Lotusy pokonały po 21 bardzo równych kółek".
GP Kanady na jeden pit-stop?GP Kanady na jeden pit-stop?
Niskie zużycie opon w czarno-złotej wyścigówce potwierdził Kimi Raikkonen. „Na super miękkim ogumieniu nie miałem żadnych problemów z degradacją". - wyznał Fin. „Pokonałem chyba więcej niż 20 okrążeń i opony zdawały się być nadal w dobrej formie".

Hamilton dodał, że podczas gdy super miękka mieszanka wytrzymuje w Kanadzie dłużej niż oczekiwano, nie daje takiej poprawy osiągów względem miękkich opon, jak w poprzednich tegorocznych Grand Prix: „Szczerze powiedziawszy na treningach preferowałem miękkie gumy, mimo że super miękkie zapewniały nieco lepsze tempo. Ale różnica nie była tak duża jak zwykle - gdzieś 0.3 - 0.4 sekundy".
Niemniej jednak GP Kanady niekoniecznie musi być wyścigiem na jeden pit-stop. Dzisiaj i jutro będzie znacznie cieplej niż wczoraj, co oznacza, że proces zużycia opon przyśpieszy. „Temperatura toru wzrośnie prawdopodobnie o nawet  15 stopni Celsjusza, dlatego może być zupełnie inna historia". - przyznał Rivola.
GP Kanady na jeden pit-stop?GP Kanady na jeden pit-stop?
W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania 70 okrążeń, liczących 4.361 kilometra każde.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

GP Kanady na jeden pit-stop?