Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Belgii na Spa - 3. trening: Dublet Ferrari, wypadek Vandoorne'a
GP Belgii na Spa - 3. trening: Dublet Ferrari, wypadek Vandoorne'a
2018-08-25 - G. Filiks Tagi: Vettel, Vandoorne, Trening F1, Spa, Belgia, Wyniki, Ferrari, Formuła 1, Grand Prix
Ferrari ponownie dyktowało tempo na ostatnim treningu Formuły 1 przed kwalifikacjami do GP Belgii.
Wczoraj włoski zespół był najszybszy w obu sesjach. Dzisiaj nie zwalnia tempa - trzeci trening skończył się jego dubletem. Pierwsze miejsce zajął Sebastian Vettel, wykręcając czas 1:42,661. Niemiec przebił zespołowego kolegę Kimiego Raikkonena o 0,063 sekundy. Reprezentantom Scuderii dotrzymuje kroku jedynie mistrz świata, lider klasyfikacji generalnej sezonu i as Mercedesa - Lewis Hamilton. Uplasował się na 3. pozycji ze stratą 0,137 sekundy.
Czwarta lokata przypadła drugiemu zawodnikowi Srebrnych Strzał - Valtteriemu Bottasowi. Fin ustąpił Vettelowi już o 0,803 sekundy, ale tempo kwalifikacyjne jest dla niego bez znaczenia, bo jak wiadomo ma karę startu do wyścigu z końca stawki. Na pozycjach 5-6 sklasyfikowano duet Red Bulla - Maxa Verstappena i Daniela Ricciardo. Holender stracił do najlepszego rezultatu 1,387 sekundy. Australijczyk jeszcze blisko pół sekundy więcej, aczkolwiek trzeba wspomnieć, że jako jedyny wśród czołówki nie pokonał swojego okrążenia na najbardziej miękkich oponach z dostępnych.
Z reszty stawki najszybszy okazał się Charles Leclerc (Sauber), ale pomógł mu fakt, że kierowcy Force India - Sergio Perez i Esteban Ocon - tak jak Ricciardo uzyskali czas na ogumieniu miękkim, nie supermiękkim. Meksykanin zajął 8. miejsce, Francuz znalazł się na 10. pozycji.
Pomiędzy nimi widnieje Nico Hulkenberg (Renault).
Tabela wyników być może wyglądałaby inaczej, gdyby zajęć nie zakłócił pod koniec wypadek zaliczającego przed własną publicznością koszmarne GP Stoffela Vandoorne'a. Kierowca McLarena uderzył w bariery przy wyjściu na prostą Kemmel. Próbował wyprzedzić Bottasa, ale ten jak sam przyznał nie widział Belga - i wywiózł go na pobocze.Sędziowie zapowiedzieli przyjrzenie się incydentowi.
Chociaż do zdarzenia doszło przy dużej prędkości, bolid Vandoorne'a wydawał się nie być zbytnio uszkodzony.
Niemniej jednak cała sytuacja spowodowała czerwoną flagę. Trening wznowiono, kiedy na zegarze pozostawało mniej więcej dwie i pół minuty. Kierowcy wtedy jeden za drugim jeszcze ruszyli na tor, lecz niewielu poprawiło swój rezultat, a Pierre Gasly (Toro Rosso) obrócił się na wyjeździe z alei serwisowej.Wracając do Vandoorne'a, reprezentant gospodarzy nie dość, że miał wypadek, to na dodatek znowu zajął ostatnie miejsce. Rozczarował także lider McLarena - Fernando Alonso, plasując się na przedostatniej pozycji. Z drugiej strony, może wyprzedziliby przynajmniej kierowców Williamsa, gdyby nie to, że jako jedyni ustanowili swoje czasy na najtwardszych slickach.
skrót treningu
Wczoraj włoski zespół był najszybszy w obu sesjach. Dzisiaj nie zwalnia tempa - trzeci trening skończył się jego dubletem. Pierwsze miejsce zajął Sebastian Vettel, wykręcając czas 1:42,661. Niemiec przebił zespołowego kolegę Kimiego Raikkonena o 0,063 sekundy. Reprezentantom Scuderii dotrzymuje kroku jedynie mistrz świata, lider klasyfikacji generalnej sezonu i as Mercedesa - Lewis Hamilton. Uplasował się na 3. pozycji ze stratą 0,137 sekundy.
Czwarta lokata przypadła drugiemu zawodnikowi Srebrnych Strzał - Valtteriemu Bottasowi. Fin ustąpił Vettelowi już o 0,803 sekundy, ale tempo kwalifikacyjne jest dla niego bez znaczenia, bo jak wiadomo ma karę startu do wyścigu z końca stawki. Na pozycjach 5-6 sklasyfikowano duet Red Bulla - Maxa Verstappena i Daniela Ricciardo. Holender stracił do najlepszego rezultatu 1,387 sekundy. Australijczyk jeszcze blisko pół sekundy więcej, aczkolwiek trzeba wspomnieć, że jako jedyny wśród czołówki nie pokonał swojego okrążenia na najbardziej miękkich oponach z dostępnych.
Pomiędzy nimi widnieje Nico Hulkenberg (Renault).
Tabela wyników być może wyglądałaby inaczej, gdyby zajęć nie zakłócił pod koniec wypadek zaliczającego przed własną publicznością koszmarne GP Stoffela Vandoorne'a. Kierowca McLarena uderzył w bariery przy wyjściu na prostą Kemmel. Próbował wyprzedzić Bottasa, ale ten jak sam przyznał nie widział Belga - i wywiózł go na pobocze.Sędziowie zapowiedzieli przyjrzenie się incydentowi.
Chociaż do zdarzenia doszło przy dużej prędkości, bolid Vandoorne'a wydawał się nie być zbytnio uszkodzony.
Niemniej jednak cała sytuacja spowodowała czerwoną flagę. Trening wznowiono, kiedy na zegarze pozostawało mniej więcej dwie i pół minuty. Kierowcy wtedy jeden za drugim jeszcze ruszyli na tor, lecz niewielu poprawiło swój rezultat, a Pierre Gasly (Toro Rosso) obrócił się na wyjeździe z alei serwisowej.Wracając do Vandoorne'a, reprezentant gospodarzy nie dość, że miał wypadek, to na dodatek znowu zajął ostatnie miejsce. Rozczarował także lider McLarena - Fernando Alonso, plasując się na przedostatniej pozycji. Z drugiej strony, może wyprzedziliby przynajmniej kierowców Williamsa, gdyby nie to, że jako jedyni ustanowili swoje czasy na najtwardszych slickach.
Formuła 1 - sezon 2018 - GP Belgii - 3. trening | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | Opony | Okr. | ||
1. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:42,661 | - | supermiękkie | 13 | |
2. | Kimi Raikkonen | Ferrari | 1:42,724 | 0,063s | supermiękkie | 15 | |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:42,798 | 1,137s | supermiękkie | 10 | |
4. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:43,464 | 0,803s | supermiękkie | 13 | |
5. | Max Verstappen | Red Bull | 1:44,048 | 1,387s | supermiękkie | 10 | |
6. | Daniel Ricciardo | Red Bull | 1:44,479 | 1,818s | miękkie | 13 | |
7. | Charles Leclerc | Sauber | 1:44,963 | 2,302s | supermiękkie | 12 | |
8. | Sergio Perez | Force India | 1:45,341 | 2,680s | miękkie | 10 | |
9. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:45,464 | 2,803s | supermiękkie | 17 | |
10. | Esteban Ocon | Force India | 1:45,485 | 2,824s | miękkie | 13 | |
11. | Marcus Ericsson | Sauber | 1:45,536 | 2,875s | supermiękkie | 11 | |
12. | Romain Grosjean | Haas | 1:45,814 | 3,153s | miękkie | 12 | |
13. | Carlos Sainz Jr | Renault | 1:45,925 | 3,264s | miękkie | 13 | |
14. | Kevin Magnussen | Haas | 1:46,087 | 3,426s | miękkie | 12 | |
15. | Pierre Gasly | Toro Rosso | 1:46,182 | 3,521s | supermiękkie | 16 | |
16. | Brendon Hartley | Toro Rosso | 1:46,259 | 3,598s | supermiękkie | 17 | |
17. | Lance Stroll | Williams | 1:46,502 | 3,841s | supermiękkie | 10 | |
18. | Siergiej Sirotkin | Williams | 1:46,630 | 3,969s | supermiękkie | 11 | |
19. | Fernando Alonso | McLaren | 1:46,942 | 4,281s | pośrednie | 16 | |
20. | Stoffel Vandoorne | McLaren | 1:47,061 | 4,400s | pośrednie | 14 |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
GP Belgii na Spa - 3. trening: Dublet Ferrari, wypadek Vandoorne'a
Podobne: GP Belgii na Spa - 3. trening: Dublet Ferrari, wypadek Vandoorne'a
GP Belgii - 1. trening: Dublet Ferrari »
Liga Typerów - GP Belgii 2018 »
GP Belgii na Spa - 1. trening: Vettel najszybszy »
Spa - 3. trening: Raikkonen wraca na czoło stawki, Ferrari na dwóch pierwszych miejscach »
Podobne galerie: GP Belgii na Spa - 3. trening: Dublet Ferrari, wypadek Vandoorne'a
GP Belgii 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Belgii 2017 - treningi i kwalifikacje »
GP Belgii 2016 - sobotni trening i kwalifikacje »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter