Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Belgii 2015 - zapowiedź

Grand Prix Belgii na kultowym torze Spa-Francorchamps co roku pozwala wrócić Formule 1 z wakacyjnej przerwy z przytupem. Tym razem kibice zacierają ręce na ten wyścig jeszcze bardziej, za sprawą zbiegającego się z nim momentu wchodzenia utrudnień dla kierowców na starcie.
Zobacz także: Typuj wyniki i wygraj wyjazd na Grand Prix Formuły 1! »Fani, eksperci, zespoły, czy sami zawodnicy debatują, czym skończy się odebranie pomocy z pitwall i ograniczenie ułatwień technologicznych w kokpicie bolidu na polach startowych. Zdaniem jednych nie będzie wielkiej różnicy, ale są też głosy, że po zgaśnięciu świateł może zapanować chaos.
Na Spa i tak często jest ciekawie, gdy rusza wyścig. W 1998 roku doszło tutaj do jednego z najpotężniejszych karamboli w historii F1. Trzy lata temu Romain Grosjean spowodował trochę mniejszą kraksę, ale wciąż wystarczająco poważną, by zostać odsuniętym przez FIA od następnych zawodów.
Na uwielbianym przez kibiców i kierowców najdłuższym torze w kalendarzu i jednym z najszybszych, zachwycającym najbardziej widowiskowym zakrętem Eau Rouge, oglądaliśmy "fajerwerki" również ubiegłego roku. Kolizja Lewisa Hamiltona oraz Nico Rosberga nadała ton dalszym losom pojedynku reprezentantów Mercedesa o mistrzostwo świata, a jednocześnie umożliwiła odniesienie następnego rewelacyjnego zwycięstwa Danielowi Ricciardo. Teraz Rosberg chciałby, aby Spa zrodziło jego skuteczną kontrofensywę w walce o tytuł. Niemiec tracący 21 punktów do Hamiltona liczy, że w rywalizacji z Brytyjczykiem pomoże mu nowa procedura startowa.
Zobacz także: Galerie zdjęć z Formuły 1 »
Lecz od dwóch wyścigów nawet bez utrudnień obaj kierowcy Mercedesa przegrywają na starcie. Zapewne będą czuć na plecach oddech Sebastiana Vettela, rozochoconego na włączenie się do boju o mistrzostwo wielkim triumfem w GP Węgier. Ale kto wie, czy nadchodzącego weekendu nie będzie równie groźny albo nawet groźniejszy drugi zawodnik Ferrari - Kimi Raikkonen. "Iceman" już nie muszący martwić się o utrzymanie posady w Scuderii, wygrał na Spa dotąd aż cztery razy, w ubiegłym roku uzyskał tutaj najlepszy wynik w sezonie i uchodzi za specjalistę od belgijskiej trasy.
Pamiętajmy też o Felipe Massie, który na Spa zwyciężył tylko raz, ale startuje chyba najlepiej ze wszystkich. Ciekawe, czy kierowca Williamsa podtrzyma to przy ograniczonych pomocach.Ricciardo raczej nie ma co liczyć na kolejny wystrzałowy występ w Belgii, biorąc pod uwagę, że na Spa bardzo potrzeba koni mechanicznych. Red Bull z silnikiem Renault ma ich spory deficyt.
Z tego samego względu powinno być trudno dla debiutantów z Toro Rosso.
Honda tymczasem na najbliższy wyścig wprowadza istotnie zmienioną wersję swojej jednostki napędowej i śmiało zapowiada dorównanie nią osiągom motoru Ferrari, bez względu jak niewiarygodnie brzmi ta deklaracja. Mimo niej, duet McLaren-Honda jednocześnie bynajmniej nie spodziewa się pójść do przodu na niesprzyjającym mu Spa tak jak na Węgrzech, gdzie Fernando Alonso korzystając na problemach rywali niespodziewanie finiszował jako piąty.Z drugiej strony, w Belgii lubi popadać deszcz jak mało gdzie, a w loteryjnej pogodzie jest możliwe naprawdę wiele.
Drugim zespołem otrzymującym ulepszony silnik na Spa jest Sauber. Felipe Nasr i Marcus Ericsson wreszcie będą mieć poprawki, które Ferrari wprowadziło do swojej jednostki na czerwcowe GP Kanady. Ciekawe, czy pozwolą Brazylijczykowi oraz Szwedowi podjąć rywalizację z kierowcami Force India oraz Lotusa, którzy oczekują być wyjątkowo mocni w Ardenach na motorze Mercedesa.Grand Prix Belgii - ciekawostki
1. Przed nami 60. edycja GP Belgii. Wyścig jest rozgrywany od początku istnienia Formuły 1, czyli 1950 roku, ale nie odbył się w latach 1957, 1959, 1969, 1971, 2003 i 2006.
Z 59 dotychczasowych edycji zawodów, 47 przeprowadzono na torze Spa, 10 razy gospodarzem wyścigu było Zolder, a 2-krotnie Nivelles.
2. Spa-Francorchamps w swojej pierwotnej wersji zostało wytyczone na publicznych drogach. Pierwszy wyścig tutaj zorganizowano w 1922 roku. Natomiast GP Belgii tak naprawdę odbywa się od 1925 roku. Inauguracyjną edycję zawodów wygrał Antonio Ascari z Alfa Romeo.
Jego syn Alberto Ascari dwa razy został mistrzem świata F1 jako kierowca Ferrari, w latach 1952-1953. W obu tych sezonach zwyciężał GP Belgii.
3. Oryginalne Spa liczyło 15 kilometrów. Podstawowa wersja aktualnej konfiguracji toru o długości 7 kilometrów została użyta po raz pierwszy przez Formułę 1 w 1983 roku.
4. Chociaż dziś pętla belgijskiego obiektu jest o ponad połowę krótsza niż pierwotnie, to wciąż najdłuższy tor w tegorocznym kalendarzu F1. Liczy dokładnie 7.004 kilometra.
5. Najwięcej zwycięstw w GP Belgii odniósł Michael Schumacher. Siedmiokrotny mistrz świata triumfował w tych zawodach 6 razy. Wszystkie wygrane święcił na Spa. Z obecnej stawki kierowców, najwięcej razy na najwyższym stopniu podium tego wyścigu stawał Kimi Raikkonen. Fin wygrał 4-krotnie, w latach 2004, 2005, 2007 i 2009.
6. Z nadal ścigających się w F1 jeszcze tylko Sebastian Vettel zwyciężył GP Belgii więcej niż jeden raz. Niemiec triumfował w sezonach 2011 oraz 2013. Po jednej wygranej mają Felipe Massa (2008), Lewis Hamilton (2010), Jenson Button (2012) i Daniel Ricciardo (2014).
W 2008 roku jako pierwszy metę minął Hamilton i to on dostał trofeum dla zwycięzcy, ale potem otrzymał 25-sekundową karę za ścięcie szykany i spadł w wynikach na 3. miejsce.
7. W XXI wieku na 13. dotąd rozegranych edycji GP Belgii tylko 5-krotnie zwyciężał kierowca startujący z pole position. W 2000 roku zrobił to Mika Hakkinen, dwa lata później Schumacher, Raikkonen w sezonie 2007, Vettel w 2011 i Button w 2012.
8. Dla Buttona pierwsze pole startowe wywalczone na Spa trzy lata temu pozostaje jedynym zdobytym z McLarenem, choć wziął udział już w 106 Grand Prix jako kierowca tego zespołu.
Ogółem mistrz świata z sezonu 2009 sięgał po pole position 8 razy na 278 występów.
9. Tegoroczne GP Belgii będzie 900. startem Ferrari w Formule 1.
10. W 2010 roku na podium na Spa stanął Robert Kubica. Polak zajął 3. pozycję, finiszując 3.493 sekundy za triumfującym Hamiltonem.
Dane o GP Belgii oraz torze Spa-Francorchamps:
Zobacz także: Typuj wyniki i wygraj wyjazd na Grand Prix Formuły 1! »
Na uwielbianym przez kibiców i kierowców najdłuższym torze w kalendarzu i jednym z najszybszych, zachwycającym najbardziej widowiskowym zakrętem Eau Rouge, oglądaliśmy "fajerwerki" również ubiegłego roku. Kolizja Lewisa Hamiltona oraz Nico Rosberga nadała ton dalszym losom pojedynku reprezentantów Mercedesa o mistrzostwo świata, a jednocześnie umożliwiła odniesienie następnego rewelacyjnego zwycięstwa Danielowi Ricciardo. Teraz Rosberg chciałby, aby Spa zrodziło jego skuteczną kontrofensywę w walce o tytuł. Niemiec tracący 21 punktów do Hamiltona liczy, że w rywalizacji z Brytyjczykiem pomoże mu nowa procedura startowa.
Zobacz także: Galerie zdjęć z Formuły 1 »
Sonda: Kto wygra GP Belgii 2015?
Pamiętajmy też o Felipe Massie, który na Spa zwyciężył tylko raz, ale startuje chyba najlepiej ze wszystkich. Ciekawe, czy kierowca Williamsa podtrzyma to przy ograniczonych pomocach.Ricciardo raczej nie ma co liczyć na kolejny wystrzałowy występ w Belgii, biorąc pod uwagę, że na Spa bardzo potrzeba koni mechanicznych. Red Bull z silnikiem Renault ma ich spory deficyt.
Z tego samego względu powinno być trudno dla debiutantów z Toro Rosso.
Honda tymczasem na najbliższy wyścig wprowadza istotnie zmienioną wersję swojej jednostki napędowej i śmiało zapowiada dorównanie nią osiągom motoru Ferrari, bez względu jak niewiarygodnie brzmi ta deklaracja. Mimo niej, duet McLaren-Honda jednocześnie bynajmniej nie spodziewa się pójść do przodu na niesprzyjającym mu Spa tak jak na Węgrzech, gdzie Fernando Alonso korzystając na problemach rywali niespodziewanie finiszował jako piąty.Z drugiej strony, w Belgii lubi popadać deszcz jak mało gdzie, a w loteryjnej pogodzie jest możliwe naprawdę wiele.
Drugim zespołem otrzymującym ulepszony silnik na Spa jest Sauber. Felipe Nasr i Marcus Ericsson wreszcie będą mieć poprawki, które Ferrari wprowadziło do swojej jednostki na czerwcowe GP Kanady. Ciekawe, czy pozwolą Brazylijczykowi oraz Szwedowi podjąć rywalizację z kierowcami Force India oraz Lotusa, którzy oczekują być wyjątkowo mocni w Ardenach na motorze Mercedesa.Grand Prix Belgii - ciekawostki
1. Przed nami 60. edycja GP Belgii. Wyścig jest rozgrywany od początku istnienia Formuły 1, czyli 1950 roku, ale nie odbył się w latach 1957, 1959, 1969, 1971, 2003 i 2006.
Z 59 dotychczasowych edycji zawodów, 47 przeprowadzono na torze Spa, 10 razy gospodarzem wyścigu było Zolder, a 2-krotnie Nivelles.
2. Spa-Francorchamps w swojej pierwotnej wersji zostało wytyczone na publicznych drogach. Pierwszy wyścig tutaj zorganizowano w 1922 roku. Natomiast GP Belgii tak naprawdę odbywa się od 1925 roku. Inauguracyjną edycję zawodów wygrał Antonio Ascari z Alfa Romeo.
Jego syn Alberto Ascari dwa razy został mistrzem świata F1 jako kierowca Ferrari, w latach 1952-1953. W obu tych sezonach zwyciężał GP Belgii.
3. Oryginalne Spa liczyło 15 kilometrów. Podstawowa wersja aktualnej konfiguracji toru o długości 7 kilometrów została użyta po raz pierwszy przez Formułę 1 w 1983 roku.
4. Chociaż dziś pętla belgijskiego obiektu jest o ponad połowę krótsza niż pierwotnie, to wciąż najdłuższy tor w tegorocznym kalendarzu F1. Liczy dokładnie 7.004 kilometra.
5. Najwięcej zwycięstw w GP Belgii odniósł Michael Schumacher. Siedmiokrotny mistrz świata triumfował w tych zawodach 6 razy. Wszystkie wygrane święcił na Spa. Z obecnej stawki kierowców, najwięcej razy na najwyższym stopniu podium tego wyścigu stawał Kimi Raikkonen. Fin wygrał 4-krotnie, w latach 2004, 2005, 2007 i 2009.
6. Z nadal ścigających się w F1 jeszcze tylko Sebastian Vettel zwyciężył GP Belgii więcej niż jeden raz. Niemiec triumfował w sezonach 2011 oraz 2013. Po jednej wygranej mają Felipe Massa (2008), Lewis Hamilton (2010), Jenson Button (2012) i Daniel Ricciardo (2014).
W 2008 roku jako pierwszy metę minął Hamilton i to on dostał trofeum dla zwycięzcy, ale potem otrzymał 25-sekundową karę za ścięcie szykany i spadł w wynikach na 3. miejsce.
7. W XXI wieku na 13. dotąd rozegranych edycji GP Belgii tylko 5-krotnie zwyciężał kierowca startujący z pole position. W 2000 roku zrobił to Mika Hakkinen, dwa lata później Schumacher, Raikkonen w sezonie 2007, Vettel w 2011 i Button w 2012.
8. Dla Buttona pierwsze pole startowe wywalczone na Spa trzy lata temu pozostaje jedynym zdobytym z McLarenem, choć wziął udział już w 106 Grand Prix jako kierowca tego zespołu.
Ogółem mistrz świata z sezonu 2009 sięgał po pole position 8 razy na 278 występów.
9. Tegoroczne GP Belgii będzie 900. startem Ferrari w Formule 1.
10. W 2010 roku na podium na Spa stanął Robert Kubica. Polak zajął 3. pozycję, finiszując 3.493 sekundy za triumfującym Hamiltonem.
Spa-Francorchamps - pole position Buttona w sezonie 2012
Dane o GP Belgii oraz torze Spa-Francorchamps:

- Długość okrążenia: 7.004 kilometra
- Rekord okrążenia: 1:44.503 (Jarno Trulli, Toyota, 2009)
- Różnica w odległości punktów startu oraz mety: 124 metry
- Liczba zakrętów: 19
- Liczba okrążeń do pokonania w wyścigu: 44
- Całkowity dystans wyścigu: 308.052 kilometra
- Ograniczenia prędkości w alei serwisowej: 80 km/h podczas treningów, kwalifikacji i wyścigu
- Zmiany dokonane na obiekcie od poprzedniego Grand Prix:
- wstawiono specjalne 5-centymetrowe krawężniki za tarką na wyjeździe z otwierającego okrążenie nawrotu La Source i na szczycie zakrętu nr 2 (początek Eau Rouge), a także 10-centymetrowy krawężnik w drugim z wymienionych miejsc
- zamontowano nowe ogrodzenie po zewnętrznej stronie zakrętu nr 3 (Eau Rouge), ciągnące się do zakrętu nr 4 (Raidillon). W czwartym łuku wstawiono jeszcze specjalny 3-centymetrowy krawężnik na betonowym pasie za główną tarką na szczycie wirażu
- asfaltowe pobocze między zakrętami nr 16 i 17 (Blanchimont) zostało pokryte zieloną antypoślizgową farbą na szerokość dwa metry od krawędzi toru. Na dojeździe do zakrętu nr 18 (kończące okrążenie szykana) zastąpiono trawę pomalowanym na zielono asfaltem.
- Sędziowie:
Gary Connelly - Australijczyk, wiceprezydent Instytutu FIA ds. Bezpieczeństwa i Równowagi w Sportach Motorowych, dyrektor Australijskiego Instytutu ds. Bezpieczeństwa w Sportach Motorowych, sędzia na wyścigach F1 oraz WTCC, członek Światowej Rady Sportów Motorowych
Jose Abed - Meksykanin, wiceprezydent FIA
Emanuele Pirro - 53-letni Włoch, kierowca F1 w latach 1989-1991. Reprezentował zespoły Benneton oraz Scuderia Italia. Nie odniósł żadnych istotnych sukcesów, za to pięć razy wygrał słynny 24-godzinny wyścig Le Mans
- Wybór mieszanek opon Pirelli: miękka (żółte oznaczenie), pośrednia (białe oznaczenie)
- Strefy DRS: Na prostej startowej i prostej Kemmel. Mają osobne punkty pomiaru odległości między bolidami, umiejscowione odpowiednio przed wieńczącą okrążenie szykaną i między otwierającym okrążenie nawrotem La Source, a Eau Rouge.
- Prognozowana pogoda: piątek - częściowo pochmurno
sobota - słonecznie
niedziela - przejściowe opady
- 1. trening - piątek 10:00 (na żywo w Polsat Sport, powtórka w ogólnodostępnym Polsat Sport News o 21:07)
- 2. trening - piątek 14:00 (na żywo w Polsat Sport, powtórka w ogólnodostępnym Polsat Sport News o 23:00 i w sobotę o 7:07)
- 3. trening - sobota 11:00 (na żywo w Polsat Sport)
- Kwalifikacje - sobota 14:00 (na żywo w Polsat Sport)
- Wyścig - niedziela 14:00 (na żywo w Polsat Sport)
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
GP Belgii 2015 - zapowiedź
Podobne: GP Belgii 2015 - zapowiedź


Podobne galerie: GP Belgii 2015 - zapowiedź
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć