Formuła 1  »  Aktualności F1  »  GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona

GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona

2017-03-26 - G. Filiks     Tagi: Melbourne, Ferrari, Hamilton, Vettel, Wyniki, Formuła 1, Albert Park, Australia, Grand Prix, Wyścig F1
Sebastian Vettel ograł Lewisa Hamiltona i zwycieżył inaugurację sezonu 2017 Formuły 1 w Australii.
Skrót wyścigu

Były czterokrotny mistrz świata odniósł wspólnie z Ferrari pierwszy triumf od półtora roku.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Hamilton musiał zadowolić się drugim miejscem. Podium uzupełnił drugi kierowca Mercedesa, debiutujący w tej roli Valtteri Bottas.

Najszybszy w kwalifikacjach Hamilton na starcie wyścigu pewnie przekuł pole position w prowadzenie, ale potem nie mógł odjechać Vettelowi. Niemiec cały czas podążał blisko za nim.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
O losach wygranej zdecydowała jedyna tura pit-stopów. Hamilton po zmianie opon utknął za mającym postój jeszcze przed sobą Maxem Verstappenem. Wtedy pozostawiony na czele stawki Vettel zdołał zbudować wystarczająco dużą przewagę nad Brytyjczykiem, aby po własnej wizycie u mechaników wrócić na tor przed nim.
Na mecie dzieliło ich prawie 10 sekund.

Pod koniec do Hamiltona jeszcze zbliżył się Bottas, ale nie na wystarczającą odległość, by spróbować ataku.

Czwarte miejsce utrzymał Kimi Raikkonen. Drugi Fin i zespołowy kolega Vettela odparł atak Verstappena na starcie, a potem nie dał się dopaść zaopatrzonemu w lepsze ogumienie zawodnikowi Red Bulla na ostatnich okrążeniach.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Z reszty kierowców najwyżej finiszował Felipe Massa. Zawodnik Williamsa od razu na starcie odebrał szóstą pozycję Romainowi Grosjeanowi.

Grosjean po kilkunastu okrążeniach odpadł, zjeżdżając do boksów z dymiącym tyłem bolidu. Reprezentant Haasa był jednym z aż siedmiu zawodników, którzy nie osiągnęli mety.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Siódmy finiszował Sergio Perez. Kierowca Force India przeszedł obu reprezentantów Toro Rosso. Daniiła Kwiata na pierwszym okrążeniu, a Carlosa Sainza Juniora przed półmetkiem rywalizacji.

Później jeszcze był naciskany przez obu, ale nie dał się ani Rosjaninowi, ani Hiszpanowi.

Kwiat, który zaliczył pit-stop jako ostatni, kilkanaście kółek przed metą wyprzedził Sainza Juniora - przypuszczalnie został przepuszczony, aby na świeżym ogumieniu atakował Pereza - jednak potem niespodziewanie zjechał do alei serwisowej drugi raz i wrócił za plecy zespołowego partnera. Toro Rosso powiedziało mu, że jest kłopot z silnikiem.

Najlepszą dziesiątkę rzutem na taśmę zamknął Esteban Ocon. Nowy partner Pereza w pierwszym występie dla Force India zdobył pierwszy punkt w karierze.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Młody Francuz parę okrążeń przed końcem wyprzedził po ostrej walce Fernando Alonso. Gwiazdor McLarena i Hondy stracił naraz dwie lokaty - w tej samej chwili spadł również za Nico Hulkenberga.

Zaraz potem Hiszpan zgłosił problem z zawieszeniem i się wycofał.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Poza Grosjeanem i Alonso, odpadli jeszcze Jolyon Palmer, Marcus Ericsson, Daniel Ricciardo, Lance Stroll oraz Kevin Magnussen.

Palmera wyeliminowały problemy z hamulcami w bolidzie Renault. Natomiast Ericsson i Magnussen mieli kolizję na starcie, ale nie zakończyli jazdy bezpośrednio po niej, a po dwudziestu kilku okrążeniach.

Występujący przed własną publicznością Ricciardo zaliczył fatalne Grand Prix. Po wypadku w kwalifikacjach i wymianie skrzyni biegów miał ruszać z 15. pola, lecz było jeszcze gorzej. Gdy zmierzał na start, zaciął mu się bieg. Australijczyk ostatecznie wystartował z alei serwisowej - z dwoma okrążeniami straty.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał HamiltonaGP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Później odpadł przez awarię silnika Renault.

Z kolei debiutujący w najważniejszej serii wyścigowej świata Stroll przebił się samochodem Williamsa na pierwszym okrążeniu z końca stawki na 14. miejsce, ale później dwa razy zjeżdżał na pit-stop. Pierwszy postój wykonał bardzo wcześnie. Być może spłaszczył oponę mocnym dohamowaniem do pierwszego zakrętu.

Później 18-letni mistrz Europejskiej Formuły 3 ścigał się z innym nowicjuszem Antonio Giovinazzim. Niestety, wycofał się z zawodów 13 okrążeń przed metą.

Giovinazziemu startującemu w zastępstwie za Pascala Wehrleina zabrakło tylko dwóch pozycji do zapunktowania. Choć tymczasowy kierowca Saubera pokonał jedynie nowego zawodnika duetu McLaren-Honda - Stoffela Vandoorne'a.

Drugi raz z rzędu GP Australii trwało 57 okrążeń zamiast 58. Jak rok temu powtarzano okrążenie rozgrzewkowe.
Formuła 1 - sezon 2017 - GP Australii - wyścig

KierowcaZespółStrata
1.Sebastian Vettel
Ferrari
57 okrążeń
2. Lewis Hamilton
Mercedes
+9,975 sek.
3. Valtteri Bottas
Mercedes
+11,250 sek.
4. Kimi Raikkonen
Ferrari
+22,393 sek.
5. Max Verstappen
Red Bull
+28,827 sek.
6. Felipe Massa
Williams
+83,386 sek.
7. Sergio Perez
Force India
+1 okr.
8. Carlos Sainz Jr
Toro Rosso
+1 okr.
9. Daniił Kwiat
Toro Rosso
+1 okr.
10. Esteban Ocon
Force India
+1 okr.
11. Nico Hulkenberg
Renault
+1 okr.
12. Antonio Giovinazzi
Sauber
+2 okr.
13. Stoffel Vandoorne
McLaren-Honda
+2 okr.
. Fernando Alonso
McLaren-Honda
nie ukończył
. Kevin Magnussen
Haas
nie ukończył
. Lance Stroll
Williams
nie ukończył
. Daniel Ricciardo
Red Bull
nie ukończył
. Marcus Ericsson
Sauber
nie ukończył
. Jolyon Palmer
Renault
nie ukończył
.
Romain Grosjean
Haas
nie ukończył

Zobacz także: Klasyfikacje generalne F1 »



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
21

Komentarze do:

GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona

GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
qaz 2017-03-26 08:38
jeżeli tak mają wyglądać wyścigi na torach gdzie wcześniej była walka,to teraz procesja to bardzo delikatne określenie.zmiany na ten rok są gorzej niż złe.o jak dobrze że za ten syf nie trzeba wykładać kasy,f1 skończyła się 15 lat temu....
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
fanalonso 2017-03-26 08:53
f1 skończyła się 5 lat temu. Wogóle te bolidy to jak z jakiejś innej serii były chociaż dobrze że szybko jadą
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
dzozew 2017-03-26 09:17
Wiecznie tylko narzekanie, Wyścigi Formuły 1 zawsze tak wyglądały, proponuję obejrzeć starsze wyścigi i to nie sprzed 10, ale nawet 30 lat, trochę więcej wyprzedzania sztucznie wprowadził DRS, różnica jest jedynie taka, że jest bardzo mało awarii przez co Ci najlepsi zawsze dojeżdżają do mety.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
quasimodo 2017-03-26 09:21
Największa porażka to grafika (a właściwie jej brak) na ekranie tv.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
jakub4prv 2017-03-26 09:44
Dokładnie tak wyglądały stare wyścigi. Nawet te z 2007 czy 2008 były podobne. Myślę, że to zmiana na dobre liczyć się będzie precyzja i jeszcze bardziej talent i pomysłowość do wyprzedzania i trzeba będzie bardziej ryzykować.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Skoczek120 2017-03-26 09:54
Najważniejsze, żeby nie było dominacji. Wówczas klasyfikacja kierowców i konstruktorów traci całkowicie na wartości. Jeżeli mamy wyrównaną walkę, to wówczas żadne procesje, DRS-y, "kacze dzioby", "płetwy rekina", kosiarki zamiast silników itd. nie mają znaczenia. Pamiętacie co niektórzy sezon 2012? Prawdopodobnie najlepszy sezon dekady, a już na pewno bije na głowę ostatnie trzy sezony w nowej erze V6. Ferrari z Vettelem pokazali klasę i mam nadzieje, że to zwiastun ciekawej walki i przejęcia pałeczki. Powtórka z 2007 roku lub 2000, kiedy Ferrari odzyskało majstra? Na to liczę! :-D
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Nuda .... 2017-03-26 09:59
Liczyłem na więcej ... szkoda było wstawać... Ten rok to będzie jedna wielka porażka! Seb wygrał - ok Ale Mercedes i Lewis i tak majstra zgarnie... Brzydal Valteri ( wygląd wieśniaczka ala disco polo) pojechał na maksimum swoich możliwości... Kimi ? - ładnie obronił się na starcie pożniej procesja spadająca moc , ustawienia etc .. aczkolwiek najlepszy czas okrążenia tutaj to coś nie halo z autem... RBR - na obecną chwilę porażka ....Pozostali miernota Strolle,Magnuseny,Eriksony itd... Jak na Australię to nic ciekawego i aż się nie chcę oglądać i czekać na następne GP....
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
pokopek 2017-03-26 10:00
chyba maja program symulujcy za kim sie wyjedzie po pit stopie.jak nastepnym razem luis wyjedzie za kimim to sprawdzil bym czy ten inzynier techniczny nie ma wloskich korzeni
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
dno i kilo mułu 2017-03-26 10:13
W 2008 było jeszcze tankowanie , więc i pit stopów było więcej , teraz to dopiero będą emocje takie jak dzisiaj bo już nawet opony wytrzymują dużo więcej.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Sezon jak sezon 2017-03-26 10:19
zobaczymy jaki będzie. Może Vettel zdobędzie mistrza. Ale Ferrari ze słabym Raikonenem raczej na mistrza punktów nie uzbiera. Może Raikonen się obudzi. Bo na razie słabo w w kwalifikacjach, słabo w wyścigu. To samo Bottas jak tak dalej będzie to po roku wyleci. Potrzeba jeszcze ze dwóch, trzech wyścigów aby oszacować realną siłę na torze poszczególnych stajni. A właściwie to siłę Ferrari i Mercedesa. Reszta się nie liczy łącznie z Red Bullem.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Z7 2017-03-26 10:23
a gdzie teraz po za cricbox.można oglądać streaming f1 ? Bo na cricbox to już się nie da, chyba że u mnie coś nie tak.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Ślązak 2017-03-26 10:38
Wyścig nie był nudny było parę fajnych momentów np Start, kolizja w 3 zakręcie, wyjazd z pit Vettela, jak Alonso stracił dwie pozycję na raz, według mnie najlepszy moment wyścigu. Ale wyścig zeszłoroczny był lepszy. W ogóle uważam że to było najgorsze GP Australii w historii. Sprawdziły się pogłoski o tym, że nowymi bolidami będzie się częrzej wyprzedzać, co ma swe wady i zalety. Teraz opiszę jak poszło zawodnikę moim zdaniem. Vettel pojechał kapitalny wyścig, Hamilton nie najgorzej, Bottas jak na mercedesa słabo, Kimi według mnie mógł pojechać dużo lepiej, Max wytargał prawie maksimum z Red Bulla RB 13. Felipe Massa pojechał nawet całkiem dobry wyścig, niestety wokół niego nic się nie działo. Sergio Perez wykszesał z swojego bolidu maximum. Toro Rosso wygląda bardzo dobrze w tym roku, obaJ zawodnicy w Australli dostarczyli sporo emocji. Esteban Ocon, gratulacje za 1 pierwszy punkt i kapitalny atak na Alonso. Hulkenberg mógł być według mnie dużo wyżej. Antonio Giovinazzi jak na debiut i jego okoliczności pojechał wspaniale. Vandoorne, pojechał tak jak pojechał przez problemy z techniczne. Alonso szkoda, że nu, miałem nadzieją, że dotsze do mety na poz 10. Stroll bardzo słabo, miejmy nadzieją, że się poprawi. Magnussen jeszcze gorzej niż Stroll, po prostu dramat, szkoda mi Daniela Ricciardo + za to że w ogóle wyjechał. Ericsson to nie bądą go oceniał, ale bolid Saubera jest wedłuh mnie drugim najładniejszym, zaraz po Toro rosso. Palmer miał problemy techniczne niestety, a Grosjean dibrze jechał tylko niestety awaria. Nie oszukujmy się Vettell wygrał dzięki kapitalnej stradegii wyścigowej, sezon zapowiada się dość ciekawię. Nie wyobrażam sobie wyścigu w Baku bo to będzie dramat. Jeszcze raz brawa dla kierowców z numerami 5 i 31. emocje w wyścigu oceniam na 6,5/10. to tyle sorki za błądy w pisowni. A I ZAPRASZAM NA MÓJ KANAŁ NA YOUTUBE, NICK NA YOUTUBE TO Filip Ślązak.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Rebson12 2017-03-26 10:46
Ferrari troche dostało wygrana w prezencie. Vettel ładnie trzymal sie Ham i pozniej to wykorzystał. Raikkonen- nie warto nawet komentować. Szkoda Grosjeana i Alonso
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
@Slązak 2017-03-26 11:03
Było to najbardziej nudne GP Australi w ciągu ostatnich 15 lat - tragedia.Aż strach pomyśleć co będzie dalej na innych torach...
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
kcin 2017-03-26 11:24
Haaaa a to się lemingi posrały NO JAKI WIELKI KANION STRATY MIAŁ VETTEL DO HAMA
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
SV 2017-03-26 11:53
Brawo Seba! A hejterom proponuję maść na ból dupy.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
fanalonso 2017-03-26 13:14
co wy macie do Bottasa stracił tylko 2sek. do Hamiltona który startował z pp tak więc trzymał się go na poziomie Rosberga a po drugie to obejrzyjcie sobie wyścigi z lat 2005-12. tam w każdym wyścigu byla walka i nie było takich odstępów jak dzisiaj. Owszem zdarzały sie i nudne wyścigi ale zawsze coś sie działo. Było tankowanie były różne strategie a teraz jedyne co sie działo to że wszyscy pojechali na 1 stop iVetel wyjechał przed Hamiltonem. Taka sama procesja jak Abu Zabi 2010. Sezon 2008 walka McLarena z Ferrari i BMW do tego zwycięstwa Kubicy,Kovalainena i Vettela. 2010 Red Bull vs McLaren vs Ferrari, do tego Mercedes i Renault walczące o podia i 4 kierowców ma szanse na majstra w ostatnim wyścigu no i 2012 gdzie do trzech zespołów dochodzi Lotus + Mercedes,Williams i Sauber walczący o podia i do tego w 7 pierwszych wyścigach 7 różnych zwycięzców. Kiedyś F1 była dużo ciekawsza ale teraz to już inna seria wyścigowa.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Ludzie po co 2017-03-26 13:31
narzekać, że wyścig był nudny. Nie trzeba oglądać i po kłopocie.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
sroka f1 2017-03-26 14:18
taka nuda ze podpierałem oczy zapałkami żeby nie usnąć oglądam f1 od piętnastu lat opuściłem w tym czasie może trzy wyścigi i niech mi nikt nie mówi bo nie pamiętam równie nudnego ale zobaczymy co będzie dalej przecież to f1
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
Powiedzicie 2017-03-26 16:15
od razu, że nudno było bo od połowy Hamilton był bez szans. Dla jego fanboyów to może być ciężki sezon.
GP Australii - wyścig: Vettel pokonał Hamiltona
lars33 2017-03-26 20:21
rety niech każdy inny wygrya tylko nie fotel :-( nie cierpię niemiaszka! ale i tak uważam, że dzisiaj to był dla Merca wypadek przy pracy