Formuła 1 w zwolnionym tempie, czyli jak pracuje bolid - wideo

Konstrukcje F1 przygotowywane w fabrykach przez najtęższe inżynierskie głowy są tak szybkie, że kibice nie mają szansy, by dokładnie zaobserwować ich ruch. Niekiedy realizator wyścigu zaserwuje nam tylko pojedyncze ujęcie bolidu skaczącego po tarkach. Toro Rosso postanowiło pokazać światu z bliska i w zwolnionym tempie, jak rzeczywiście pracuje pojazd, jadąc z prędkością zapierającą dech w piersiach. Stajnia z Faenzy jeszcze przed wakacyjną przerwą wybrała się na włoski tor Misano, gdzie nakręciła materiały promocyjne. Przy okazji uchwycono F1 z perspektywy, którą rzadko mamy okazję obejrzeć. Filmiki poniżej prezentują STR6 w rękach Jaime Alguersuariego i Sebastiena Buemiego. Mozna dostrzec takie rzeczy, jak ślizgające się koła, krople wody z mokrej nawierzchni wystrzeliwane w powietrze przez opony Pirelli, a nawet motyla, który jakimś cudem uniknął spotkania pierwszego stopnia z rozpędzonym samochodem. Zresztą zobaczcie sami.

Jaime:Sebastien: