Formuła 1 » Aktualności F1 » Formuła 1 ostrzeżona przed robieniem rewolucji technicznej na sezon 2017

Formuła 1 ostrzeżona przed robieniem rewolucji technicznej na sezon 2017
2015-05-09 - G. Filiks Tagi: Williams, Formuła 1, Lotus, Paddy Lowe, Rob Smedley, Mercedes, Nick Chester
Formule 1 odradzono przeprowadzania rewolucji technicznej za dwa lata, na tradycyjnej konferencji prasowej przedstawicieli zespołów po piątkowych treningach GP Hiszpanii.
Najważniejsza seria wyścigowa świata od dłuższego czasu debatuje nad wieloma poważnymi zmianami na sezon 2017 dla odzyskania uznania fanów, na czele z podrasowaniem swoich silników V6 turbo do 1000 koni mechanicznych. Inne pomysły to m. in. poszerzenie tylnych opon w bolidach, czy dodanie im docisku.
Jednak wczoraj spece techniczni teamów jeżdżących na jednostce napędowej Mercedesa ostrzegli przed radykalną metamorfozą "Jedynki" przekonując, że może tylko przynieść więcej szkody niż pożytku, a także broniąc aktualnej jakości wyścigów.
Zobacz także: Ferrari wzywa do rewolucji w F1 na sezon 2017 »„Trzeba zostawić to wszystko w spokoju ogólnie mówiąc". - stwierdził główny inżynier Williamsa, Rob Smedley.
„Powinniśmy być może pomyśleć o tym, by przestać manipulować F1, zamiast zastanawiać się nad nowymi przepisami, które wszystko naprawią. „Za każdym razem gdy wchodzą nowe przepisy, zwykle odskakują rywalom ci z większymi zasobami, ci sprytniejsi, albo ci, którzy wstrzymują rozwój obecnego bolidu.
„Musimy na poważnie rozważyć, aby nie zmieniać wszystkiego. Obecne wyścigi są bardzo dobre.
„Na czele ścigają się ze sobą Ferrari i Mercedes, za nimi toczy się też ciekawa rywalizacja".
Smedleya poparł dyrektor techniczny Lotusa - Nick Chester.
„Ludzie zapominają, że wyścigi teraz są całkiem dobre". - powiedział.
„Bolidy są ulepszane, względem ubiegłego roku przyśpieszyły o 2 sekundy, więc czy naprawdę potrzebujemy ogromnych zmian?„Po wprowadzeniu ich wszystko zacznie się od nowa, będą z powrotem większe różnice między zespołami i będzie dużo więcej wydatków.
„Nie możemy zapominać, że obecne widowisko nie jest takie złe tak naprawdę". - powtórzył.
W końcu, dowodzący działem technicznym samego Mercedesa Paddy Lowe zaproponował tylko dopieszczanie rywalizacji w F1 poprzez zmiany w regulaminie sportowym.
„Co do zmian w przepisach, nie jest zupełnie jasne, że trzeba radykalnie zmienić konkstrukcję bolidów". - tłumaczył.
„Samochody F1 i tak zostaną przyśpieszone poprzez normalne rozwijanie ich.„Ciekawym obszarem są przepisy sportowe. Jest dużo rzeczy, które możemy zrobić dla poprawy widowiska bez wydawania dużych sum pieniędzy.
„Dyskutowaliśmy chociażby o przydziale opon.
„Szukamy nowych pomysłów, choć wciąż uważam, że Formuła 1 wcale nie jest w złej formie".
Najważniejsza seria wyścigowa świata od dłuższego czasu debatuje nad wieloma poważnymi zmianami na sezon 2017 dla odzyskania uznania fanów, na czele z podrasowaniem swoich silników V6 turbo do 1000 koni mechanicznych. Inne pomysły to m. in. poszerzenie tylnych opon w bolidach, czy dodanie im docisku.
Jednak wczoraj spece techniczni teamów jeżdżących na jednostce napędowej Mercedesa ostrzegli przed radykalną metamorfozą "Jedynki" przekonując, że może tylko przynieść więcej szkody niż pożytku, a także broniąc aktualnej jakości wyścigów.
Zobacz także: Ferrari wzywa do rewolucji w F1 na sezon 2017 »
„Powinniśmy być może pomyśleć o tym, by przestać manipulować F1, zamiast zastanawiać się nad nowymi przepisami, które wszystko naprawią. „Za każdym razem gdy wchodzą nowe przepisy, zwykle odskakują rywalom ci z większymi zasobami, ci sprytniejsi, albo ci, którzy wstrzymują rozwój obecnego bolidu.
„Musimy na poważnie rozważyć, aby nie zmieniać wszystkiego. Obecne wyścigi są bardzo dobre.
„Na czele ścigają się ze sobą Ferrari i Mercedes, za nimi toczy się też ciekawa rywalizacja".
„Ludzie zapominają, że wyścigi teraz są całkiem dobre". - powiedział.
„Bolidy są ulepszane, względem ubiegłego roku przyśpieszyły o 2 sekundy, więc czy naprawdę potrzebujemy ogromnych zmian?„Po wprowadzeniu ich wszystko zacznie się od nowa, będą z powrotem większe różnice między zespołami i będzie dużo więcej wydatków.
„Nie możemy zapominać, że obecne widowisko nie jest takie złe tak naprawdę". - powtórzył.
W końcu, dowodzący działem technicznym samego Mercedesa Paddy Lowe zaproponował tylko dopieszczanie rywalizacji w F1 poprzez zmiany w regulaminie sportowym.
„Co do zmian w przepisach, nie jest zupełnie jasne, że trzeba radykalnie zmienić konkstrukcję bolidów". - tłumaczył.
„Samochody F1 i tak zostaną przyśpieszone poprzez normalne rozwijanie ich.„Ciekawym obszarem są przepisy sportowe. Jest dużo rzeczy, które możemy zrobić dla poprawy widowiska bez wydawania dużych sum pieniędzy.
„Dyskutowaliśmy chociażby o przydziale opon.
„Szukamy nowych pomysłów, choć wciąż uważam, że Formuła 1 wcale nie jest w złej formie".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Formuła 1 ostrzeżona przed robieniem rewolucji technicznej na sezon 2017
Podobne: Formuła 1 ostrzeżona przed robieniem rewolucji technicznej na sezon 2017




Podobne galerie: Formuła 1 ostrzeżona przed robieniem rewolucji technicznej na sezon 2017



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Lotus
Galerie zdjęć
Newsletter